No i mamy już koniec niedzieli.
Do obiadku z dietą było całkiem spoko.A potem pojechaliśmy do brata no i dieta poszła się w.....
Od jutra znowu od nowa- dziś nawet na wadze nie stnęłam może to i dobrze bo po co się stresować.
Miałam dziś jechać już do ciotki nocować ale jutro pojadę.Jutro zaczynam kurs więc chcę się jeszcze zrelaksować.Nie macie pojęcia jak się już zaczynam denerwować i może dlatego więcej zjadam?Mam nadzieję,że uda mi się jeszcze coś stracić na wadze.Z regularnymi posiłkami będzie teraz ciężko
Naprawdę wielkie dzięki za przemiłe komentarzyki i cieszę się,że zdjęcia się podobałyNaprawdę było warto pojechać.
Spokojnej nocy i udanego tygodnia Kochani
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kumata74
23 sierpnia 2009, 23:47jutro poniedziałek , więc dla przyzwoitości należy zacząć .. (puszczam oko hehe).. a tak serio, to nie przejmuj sie tak, bo wiadomo stres nie sprzyja .. relaxu życzę. PA