Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mirin

kobieta, 46 lat, Kiedyśtambędę

156 cm, 74.90 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 grudnia 2020 , Komentarze (6)

To był dla mnie dziwny rok. Mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy, czego i Wam życzę.

30 grudnia 2020 , Komentarze (12)

Zakończyłam wyzwanie z wioślarzem. Trochę było nudno bo z nikim się nie ścigałam tylko ze sobą :)

Nowe wyzwanie z wioślarzem

28 grudnia 2020 , Komentarze (1)

Zakończyłam z sukcesem wyzwanie orbitrekowe na grudzień

26 grudnia 2020 , Komentarze (7)

Święta w rozkwicie, jedzenia nadal wbród a ja wracam już do ćwiczeń. Machnęłam właśnie 100 pajacyków i idę na wioślarza. Wieczorem orbitrek.

23 grudnia 2020 , Skomentuj

Efektywny dzień w kuchni, święta już prawie przygotowane. Załatwione milion małych spraw i sprawek. Tylko na ćwiczenia nie starczyło czasu.

22 grudnia 2020 , Skomentuj

Dziś sprowadzam do domu choinkę, żywą jak co roku. Będzie trochę zamieszania, ale efekt jedyny w swoim rodzaju. Choinko piękna jak las....

21 grudnia 2020 , Komentarze (4)

Wczoraj wyćwiczyłam ok. 700 kalorii, jadłam w porządku. Czyli był to dobry dzień. 

Nie jestem teraz na diecie, ale zainspirował mnie portal z dietami NFZ, jest tam dużo ciekawych przepisów. Można fajnie urozmaicić swój jadłospis.

20 grudnia 2020 , Komentarze (4)

Popełniłam chałwę słonecznikową z przepisu mamy - wyszła pyszna - mocno słonecznikowa i lekko słodka, o przyjemnej konsystencji

Przepis

- 300 gram słonecznika łuskanego

- 2 łyżki syropu z agawy (może też być miód)

- 3 łyżki masła orzechowego

1. Słonecznik zmieliłam w thermomixie - 30 sek. obroty 10

2. Dodałam słodzidło i masło - wymieszałam 15 sek. obroty 4

3. Przełożyłam do słoika, ale można oczywiście do czegokolwiek innego.

Ja trzymam chałwę w lodówce.

Poza tym to ćwiczyłam na orbim i wioślarzu realizując program minimum. Dużo kalorii straciłam też podczas z ćwiczeń ze ścierką :) 

Ketoza to już odległe wspomnienie - to były czasy, nie czułam głodu. Teraz co 3-4 godziny jestem głodna. Jem zatem małe porcje często, wychodzi mi 5 posiłków dziennie, na ketozie były 2-3 o podobnej kaloryce jak teraz. I w międzyczasie głodu nie było.

Mój dzisiejszy posiłek - zupa krem z dyni, marchewki, pietruszki i amarantusa z rozmarynem oraz smażony na suchej patelni ser haloumi. Pychota

19 grudnia 2020 , Skomentuj

Dziś dzień bez pracy więc mam więcej czasu na sprzątanie, gotowanie, zakupy ale też i na ćwiczenia. Wczoraj wybiegałam 400 kalorii na orbim i wykręciłam 200 na wioślarzu, poćwiczyłam ramiona z Tamilee Webb. Dziś chcę conajmiej wyrównać te osiągi albo je przekroczyć.

Odnośnie ćwiczeń na ramiona - odkryłam bardzo fajne zestawy na Youtoubie. Założyłam wyzwanie - chcę je robić 3 razy w tygodniu. Żegnajcie sflaczałe ramiona. Zapraszam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.