no to START.
Przed nami około 24 godziny drogi.
Buziolki....
Ostatnio dodane zdjęcia
Grupy
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1143760 |
Komentarzy: | 16834 |
Założony: | 4 sierpnia 2008 |
Ostatni wpis: | 13 maja 2022 |
kobieta, 55 lat, Gliwice
166 cm, 109.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
tak zwana gorączka przed podróżą mnie dopada...
Dzisiaj jeszcze w pracy od 6.00 do 14.00, popołudniu w salonie, bo klientki są, więc działam .
Spakowana nie jestem jeszcze ale wszystko już przygotowane.
Jutro przed nami 1700 km drogi do Weymouth, w tym przeprawa promem (Dunkierka - Dover), wiele godzin w samochodzie..., żeby w środę rano zobaczyć moje wnuczki syna i synową!!!
Do spotkania 2 dni....
Waga dzisiejsza: 95,5 kg.
Buziolki,,,,
Ślicznie jest... Pogoda rewelka!
do spotkania z moimi wnuczkami 12 dni....
Waga dzisiejsza: 95,7 kg. (nie ma się czym chwalić )
Cały maj zaprzepaściłam, no i 1,5 kg na plusie... buuuu
Miłego weekendu..
Buziolki....
nie pomagają z tymi urodzinowymi ciastami!!!
Waga dzisiejsza 94,2 kg.
Wczoraj w pracy dwie osoby urodziny, dzisiaj kolejna...
Torty, ciasta, ciasta, owoce...
jedynie cukierków nie ruszam
Wczoraj kawałek tortu z owocami, sernik i kawał ciasta z galaretkę. Potem obiad warzywny i resztę dnia przeżyłam na herbatach i wodzie mineralnej.
Dzisiaj kawałek ciasta z pianką z białek i owocami w galaretce, a drugi kawałeczek malutki biszkoptu makowego z musem wiśniowym.
Obiad znowu warzywny.
Na jutro planuję na obiad, kotlety z jajek i oczywiście warzywa moje kochane.
Nie podjadam, nie jem cukierków i nie piję słodzonych napoi.
to tyle z diety/nie diety.
jeżeli to można nazwać jeszcze dietą, to 27 dzień dzisiaj... Na minusie 4,3 kg.
Do spotkania z Wnuczkami 55 dni...
Buziolki.....
Waga poświąteczna 94,7 kg
na plusie 0,7 kg
Nie mam czasu się rozpisywać, praca wzywa....
Święta spokojne, troszkę zadumane i bardzo rodzinne...
Buziolki...
życzę wszystkim spokojnych, pogodnych, błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy...
Waga przedświąteczna 94,0 kg.
Buziolki....
Po 21 dniach na minusie 4,4 kg
Waga 94,1 kg
Do spotkania z Wnuczkami 61 dni...
Buziolki....
Pięknie spadało w dół i jak to zwykle bywa, jak mawiał osioł ze Shreka: "no i skończyło się rumakowanie"
Waga lekko w górę, od kilku dni rośnie, spada, rośnie, spada....
Słodyczy nie jem wcale, żadnych przegryzek między posiłkami, węglowodanów w ilościach nakazanych, białko dostarczone, dużo warzyw....
Posiłki w godzinach: 6.30; 10.00; 14.00; 18.00
a waga stoi z tendencją wahania się
Wprawdzie tak przypuszczałam, ale zawsze to jakieś takie niemotywujące.
Waga 94,4 kg; przez 19 dni -4,1 kg
Do spotkania z Mają i Julką 63 dni....
13 czerwca wyruszamy w drogę:
Na razie żyjemy świętami:
W moim salonie fryzjerskim roboty po kokardę!
Na obiedzie Wielkanocnym będą moi Rodzice i dziewczyna młodszego syna.
Wiecie, że dzisiaj jest Dzień Czekolady?
Buziolki.....
Relacja z Niedzieli Palmowej...
Zaplanowaliśmy, że w niedziele pojedziemy do skansenu: Muzeum Wsi Opolskiej.
...już w sobotę wieczorem poleciałam z moją palmą do kościoła...
żeby mieć całą Niedzielę Palmową wolną.
Zebraliśmy się około 8.30 i podjechaliśmy po mojego tatę (mama niestety nie dałaby rady )
ponad godzinę drogi i byliśmy na miejscu przed 10.00
impreza plenerowa w skansenie zawsze przyciąga ogromne ilości ludzi, więc po odstaniu w kolejce biletowej weszliśmy na teren skansenu:
Oprócz stoisk z regionalnymi wyrobami była rozstawiona scena a na niej ludowe występy okolicznych zespołów i grup folklorystycznych.
W chatach były przygotowywane pokazowe dania świąteczne, a w starej, wiejskiej szkole pani kustosz opowiadała o zwyczajach i dawnym życiu w tym regionie...
Najwięcej zainteresowanych było przy degustacji chleba wypiekanego w piecu glinianym..
Chleb smarowano smalcem i częstowano ochotników...
Oczywiście ustawiliśmy się w kolejce po TAKI SPECJAŁ!
Buziolki....