Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1143760
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 czerwca 2017 , Komentarze (11)

no to START.

Przed nami około 24 godziny drogi.

Buziolki....

12 czerwca 2017 , Komentarze (14)

tak zwana gorączka przed podróżą mnie dopada...

Dzisiaj jeszcze w pracy od 6.00 do 14.00, popołudniu w salonie, bo klientki są, więc działam :D.

Spakowana nie jestem jeszcze ale wszystko już przygotowane.

Jutro przed nami 1700 km drogi do Weymouth, w tym przeprawa promem (Dunkierka - Dover), wiele godzin w samochodzie..., żeby w środę rano zobaczyć moje wnuczki syna i synową!!!

Do spotkania 2 dni....


Waga dzisiejsza: 95,5 kg.


Buziolki,,,,

2 czerwca 2017 , Komentarze (3)

(slonce)(slonce)

Ślicznie jest... Pogoda rewelka!(slonce)

(slonce)(slonce)

(slonce)(slonce)

do spotkania z moimi wnuczkami 12 dni....


Waga dzisiejsza: 95,7 kg. (nie ma się czym chwalić :()


Cały maj zaprzepaściłam, no i 1,5 kg na plusie... buuuu


Miłego weekendu..

Buziolki....

20 kwietnia 2017 , Komentarze (7)

Waga dzisiejsza 94,2 kg.

Wczoraj w pracy dwie osoby urodziny, dzisiaj kolejna...

Torty, ciasta, ciasta, owoce...

jedynie cukierków nie ruszam

Wczoraj kawałek tortu z owocami, sernik i kawał ciasta z galaretkę. Potem obiad warzywny i resztę dnia przeżyłam na herbatach i wodzie mineralnej.

Dzisiaj kawałek ciasta z pianką z białek i owocami w galaretce, a drugi kawałeczek malutki biszkoptu makowego z musem wiśniowym.

Obiad znowu warzywny.

Na jutro planuję na obiad, kotlety z jajek i oczywiście warzywa moje kochane.

Nie podjadam, nie jem cukierków i nie piję słodzonych napoi.

to tyle z diety/nie diety.

jeżeli to można nazwać jeszcze dietą, to 27 dzień dzisiaj... Na minusie 4,3 kg.

Do spotkania z Wnuczkami 55 dni...


Buziolki.....

18 kwietnia 2017 , Komentarze (3)

Waga poświąteczna 94,7 kg

na plusie 0,7 kg

Nie mam czasu się rozpisywać, praca wzywa....

Święta spokojne, troszkę zadumane i bardzo rodzinne...

Buziolki...

15 kwietnia 2017 , Komentarze (10)

życzę wszystkim spokojnych, pogodnych, błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy...


Waga przedświąteczna 94,0 kg.

Buziolki....

14 kwietnia 2017 , Komentarze (1)

Po 21 dniach na minusie 4,4 kg

Waga 94,1 kg

Do spotkania z Wnuczkami 61 dni...


Buziolki....

13 kwietnia 2017 , Komentarze (1)

Waga 94,2 kg.

w sumie -4,3 kg.

12 kwietnia 2017 , Komentarze (10)

Pięknie spadało w dół i jak to zwykle bywa, jak mawiał osioł ze Shreka: "no i skończyło się rumakowanie" ;)

Waga lekko w górę, od kilku dni rośnie, spada, rośnie, spada....

Słodyczy nie jem wcale, żadnych przegryzek między posiłkami, węglowodanów w ilościach nakazanych, białko dostarczone, dużo warzyw....

Posiłki w godzinach: 6.30; 10.00; 14.00; 18.00

a waga stoi z tendencją wahania się :?

Wprawdzie tak przypuszczałam, ale zawsze to jakieś takie niemotywujące.

Waga 94,4 kg; przez 19 dni -4,1 kg


Do spotkania z Mają i Julką 63 dni....

13 czerwca wyruszamy w drogę:

Na razie żyjemy świętami:

W moim salonie fryzjerskim roboty po kokardę!

Na obiedzie Wielkanocnym będą moi Rodzice i dziewczyna młodszego syna.


Wiecie, że dzisiaj jest Dzień Czekolady? (czekolada)(czekolada)(czekolada)

Buziolki.....

11 kwietnia 2017 , Komentarze (4)

Zaplanowaliśmy, że w niedziele pojedziemy do skansenu: Muzeum Wsi Opolskiej.

...już w sobotę wieczorem poleciałam z moją palmą do kościoła...

   żeby mieć całą Niedzielę Palmową wolną.

Zebraliśmy się około 8.30 i podjechaliśmy po mojego tatę (mama niestety nie dałaby rady :()

ponad godzinę drogi i byliśmy na miejscu przed 10.00

impreza plenerowa w skansenie zawsze przyciąga ogromne ilości ludzi, więc po odstaniu w kolejce biletowej weszliśmy na teren skansenu:

Oprócz stoisk z regionalnymi wyrobami była rozstawiona scena a na niej ludowe występy okolicznych zespołów i grup folklorystycznych.

W chatach były przygotowywane pokazowe dania świąteczne, a w starej, wiejskiej szkole pani kustosz opowiadała o zwyczajach i dawnym życiu w tym regionie...

Najwięcej zainteresowanych było przy degustacji chleba wypiekanego w piecu glinianym..

Chleb smarowano smalcem i częstowano ochotników...

Oczywiście ustawiliśmy się w kolejce po TAKI SPECJAŁ!



Buziolki....


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.