oby te dwójki nie symbolizowały oceny egzaminu ( który mam jutro), co do tego egzaminu nie jestem szczególnie wymagająca co cod oceny więc dst. w zupełności starczy :) tym bardziej ze przedmiot to zapchajdziura programowa, w ogóle nie przydatna jak na moim kierunku a juz nie mowiac o przydatności w karierze zawodowej :)
co do dzionka no moje amu:
ś; 4 łyzki płatków, 1 łyżka siemienia lnianego, łyżka orzeszków, jogurt truskawkowy, 1/3 szklanki mleka, kawa z mlekiem bio - cla
p: kawa sypana z mlekiem, nektarynka
o: 3 łyżki kaszy jęczmiennej, 2 łyżki czerwonej kapusty ze słoiczka, 2 łyzki sosu słodko - kwaśnego , kubek soku pomarańczowego - bio - cla
uwaga: chipsy ;/;p;| ok 160 g
z uwagi na chipsy na kolację była szklanka plusza chrom
ćwiczonka:
200 półbrzuszków
100 razy triceps ( 50 razy kazda łapka)
100 razy biceps
100 razy klatka
100 razy barki
juz nie miałam siły na orbiego, bo w ogóle jakaś oklapnięta jestem w sensie jakies chorobsko na mnie sie czai :(
dziwna sprawa, bo np wczoraj:
położyłam się po 23, jak gdyby nic, jak każdego dnia ( gdy jestem zdrowa), zasnełam, grzejnik był na maxa nastawiony o 1 w nocy obudziłam sie cała roztrzesiona, wiec wstałam i poszłam łyknąć polopiryne, zasnełam, znowu sie obudziłam ok 3, cała mokra, jakbym biegała po pustyni ;o szok! budzik miałam nastawiony na godz; 7 a wstałam o 10;30, w miare wypoczeta ale teraz znowu czuje jakies osłabienie.... nie wiem o co chodzi, może to jakis wirus ech ...