5 luty
Głowa boli, nic sie nie chce :) ale zrobiłam już obiad na jutro( naleśniki z twarogiem), bo zaczynam już zajęcia, kończe po 14, a na 15 do pracy ehh.. nie wiem jak ja dam radę , ale wypłata przynajmniej będzie większa :) Dzisiaj weszłam na wagę, która pokazuje 64,3 :D ale zmienię dopiero w piątek lub sobotę.
Jak fajnie jest odżywiać się zdrowo, nie jeść tych wszystkich świństw :) mam taką motywację również dzięki mojemu ukochanemu, oh.. jak fajnie,że się wspieramy. On jest na MŻ i w tym czasie co ja, schudł 11 kg , je czasami kawałek czekolady, mimo to dalej chudnie , tak sie cieszę :)
Śniadanie: owsianka z otrębami
II śniadanie: plaster wędliny, kawałek papryki
Obiad: pieczeń rzymska, buraczki
Kolacja: plaster wędliny,plaster sera < 3% tłuszczu, kawałek papryki, pół pomidora
a wczoraj:
Śniadanie: owsianka z otrębami
Obiad: pieczeń rzymska
Podwieczorek: plaster szynki, plaster sera < 3% tłuszczu
Kolacja: serek homogenizowany naturalny
A tak w ogóle to już mam dość tej zimy !!! Chce już pojeździć rowerem w ciepły , słoneczny dzień.. jechać do lasu, usiąść na łące i wdychać świeże powietrze :)
4 luty
Czy widzicie to co ja ?
64,7wspaniale w tym tygodniu - 800 g :) ostatnio użalałam się nad sobą,że nic mi nie wychodzi, że kasy brak, że jestem głupia, bo nie wiem czy zdam ekonomie. Ale wszystko sie ułożyło :D i jeszcze ta waga oh :) Zaraz zaczynam sprzątać, ale mój jeszcze w łóżku, więc zaraz będzie sie burzył,że za głośno :P A potem na zakupy. Zaraz zobaczę jakie przepisy macie w pamiętnikach to może coś zrobię :)
:D
No i mamy weekendzik, po pracy zaczęłam już sprzątać,żeby jutro mieć więcej czasu na leniuchowanie :) Jutro tylko poodkurzać i zmyć podłogi. Nawet w tv nic ciekawego nie ma, więc kolejny wieczór spędzam tutaj. Mama ostatnio śmiała się,że chyba mam wypalenie zawodowe, ale już mi to minęło i dzisiaj w pracy było bardzo dobrze :)
Śniadanie: owsianka z otrębami
II śniadanie: serek homogenizowany
Obiad: pierś z kurczaka z pieczarkami i cebulą, kawałek papryki
Kurde.. znowu mało :| Teraz jestem troche głodna, ale już jeść nie będę, bo prawie 22, jutro sobota to coś sie upichci :D Wczoraj w pracy dziewczyny się zachwalały,że tak schudłam , ale sie cieszyłam ho ho ho
2 luty
Jutro mija dokładnie 4 tygodnie od rozpoczęcia diety :) A zaczęło się to tak : moja koleżanka przyszła do pracy i powiedziała,że jest na dukanie, wytrwała tylko 4 dni, ale dała mi kopa ,żebym chociaż ja doszła do celu, ona zresztą wygląda dobrze :) i tak oto jutro obchodzę 4 tydzień diety :) Mam nadzieję,że jutro ucieszę się tak samo z ważenia jak ze zdanego egzaminu :)
Śniadanie: owsianka
II śniadanie: 2 parówki o obniżonej zawartości tłuszczu drobiowo-cielęce
Obiad: 5 plasterków wędliny z indyka zawiniętej z twarożkiem i chrzanem
Kolacja: 2 podudzia z kurczaka duszone bez skóry
egzamin
Witajcie :) Dawno mnie nie było , ostatnio dużo pracuje i miałam egzamin w poniedziałek. I zdałam !!! Właśnie dostałam wyniki, ale sie cieszę, już myślałam,że polegnę na tej ekonomii. Właśnie jem owsianke i piję herbatke na dobry początek dnia :) U mnie jak zawsze perfekcyjnie dietetycznie :) Wieczorem przyjde to napiszę coś więcej :)
28,29 styczeń
28 styczeń
A więc tego dnia byłam w kinie na filmie " na krawędzi". Bardzo dobry film :) W trakcie filmu mój sobie trochę odpuścił i zjadł popcorn ,a ja popijałam tylko colę light :) No, ale dzisiaj nagrodziła mnie za to waga, pokazała - 600 g :) W ciągu dnia pograłam trochę w "Little Big Planet" na playstation i oczywiście nauka
Śniadanie:
jajecznica
Obiad: naleśniki z mięsem
Kolacja: serek naturalny z cynamonem
Zdjęcie naleśniczków :) Miało być spaghetti z tego, ale jak już wyszły mi naleśniczki to zawinęłam w nie mięsko29 styczeńDzisiaj od rana nauka ekonomii.. jutro egzamin :| strasznie się stresuję.
Mam nadzieję,że zaliczę ! Pogoda piękna, świeci słoneczko, więc doładowuję swoje siły :) Chociaż jest strasznie zimno ...brrr Jestem ciekawa czy ktoś na uczelni zauważy mój spadek wagi . Już nie mogę się doczekać 5 z przodu :) Mój już zauważył,że spodnie mi z pupy spadają :D Trzeba będzie je po zrzuceniu wszystkich kg zanieść do krawcowej , no i oczywiście jakieś nowe kupić :) W tym tygodniu będę pracowała od wt do pt, bo jeszcze mam ferie. Ciekawe czy plan na nowy semestr nie będzie mi kolidował z pracą :|
Pozdrawiam moje chudzinki :*Śniadanie: owsianka z otrębami
II śniadanie: jogurt naturalny z cynamonem
Obiad: pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu
Kolacja: śledzik
pokusa
Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych :) Byłam w pracy, później posprzątałam mieszkanie,żeby jutro mieć więcej czasu na naukę. Wieczorem przyszli znajomi, zadzwonili godzinę wcześniej, przynieśli ze sobą chipsy i malibu domowej roboty, oczywiście nic nie zjadłam ani nie wypiłam, mój za to zjadł trochę chipsów, aj :D szkoda tylko,że pozostałości zostawili, chciałam im wcisnąć, ale nie dali się, no cóż będzie na następny raz :) Jutro może pójdziemy do kina lub do muzeum :)
Śniadanie: owsianka
II śniadanie: jogurt naturalny
Obiad: jogurt naturalny
Kolacja: wędlina z twarożkiem i chrzanem
Wiem.. świetny obiad w pracy, ale nie miałam czasu,żeby iść do sklepu a lodówka świeci pustką :) Jutro zakupy
:)
25 styczeń
Śniadanie: owsianka z otrębami
II śniadanie: jogurt naturalny
Obiad: pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu
Kolacja: 3 jaja na miękko
A dzisiaj zrobiłam dukanowy kebab i zjadłam 2 :D przepis znajdziecie w jednym z wcześniejszych wpisów :) Jutro staję na wagę, chociaż przez problemy z wc nie wiem czy coś ubędzie... Jem codziennie otręby a tu o :)
Waga spadła tylko o 300 g, może coś robię żle :| ale nie sądzę, za tydzień na pewno spadnie więcej :)
24 styczeń
Dzisiaj od rana nauka :) Niedawno przyszedł kurier, bo mój coś zamawiał i do tej pory mam radochę z folii bąbelkowej :D Ponoć uspokaja, dzisiaj też zakupiłam sobie magnez, bo mam nerwobóle w klatce piersiowej. Wiem,że biorąc długi czas magnez nie miałam tego niemiłego problemu. Poćwiczyłam sobie dzisiaj i byłam na spacerku :) Wszędzie szukam rzeżuchy, ale chyba jeszcze nie czas i w sklepach nie ma :| a szkoda.. bo zjadłabym sobie z warzywami, może Wy wiecie , gdzie moge ją dostać ? Bo gdzieś przecież musi być :) W piątek ważenie, mam nadzieję,że będzie radocha. A tak w ogóle nie wiem o co chodzi.. jestem chyba bardzo zmotywowana, bo bardzo łatwo jest mi utrzymać dietę :) Czasami tylko wieczorem rozmawiamy sobie ,że fajnie byłoby zjeść to i tamto, ale na gadaniu sie kończy :) Pozdrawiam :*
Śniadanie: owsianka z otrębami
II śniadanie: jogurt z cynamonem
Obiad: warzywa( ogórek, pomidor, ogórek kiszony) z sosem czosnkowym(jogurt, przyprawy, czosnek) i kurczaczek
Kolacja:pasta z makreli
23 styczeń
Nic mi się nie chce :) siedzę w domu to przy komputerze to przy tv. Chociaż do sklepu wyszłam heh.. A ogólnie jest bardzo dobrze, coraz mniej do zrzucenia :D codziennie balsamuje się preparatem antycelulitowym, może coś to da :) A na dzisiaj to wszystko, jakoś nie mam weny do pisania... :*
Śniadanie: owsianka z otrębami
II śniadanie: 2 jaja na miękko
Obiad: udo z kurczaka bez skóry
Kolacja: pasta z makreli