Dziś lepiej słońce na niebie i w serduszku jakoś pogodniej. Poza tym ubrałam dziś pierwszy raz rurki i nie przywdziałam do tego tuniki- tak więc uda i tyłek były widoczne i muszę przyznać, że nie czułam się już tak źle odsłaniając kabany i zada ( jakoś lepiej w lustrze wyglądały :-)
Dietetycznie poszło
- jogurt z owsianką + kawa - 250 kcal
- pół grahamki, jajko sadzone, 2 plasterki szynki, pomidor, ogórek, 2 landrynki- 400 kcal ????
- deska z szynką- 50 kcal
- kawa czarna+ landrynka- 50 kcal
- zupa warzywna- 100 kcal
Razem 850 kcal ale jeszcze kolacja w planach więc zobaczymy
- 24 km na rowerze w 70 minut wg Vitali - 640 kcal :-)
teraz zabieram się za brzuszki i ramiona jak sił starszy :-)
Edit I
brzuszki zaliczone wyszło 300 w tym 130 podnoszenia nóg
- mel na ramiona zaliczona
Czas jeść a potem chude pipki czytaj top model i Wasze pamiętniki