Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rower :-)


Hej Kochane moje co tam u Was?? U mnie leci- nawet nawet :-) Wczoraj nic nie napisałam - wstyd mi było-  kiepski dzień miałam- jakiś kryzys mnie dopadł. Pochłonęłam z 2000 kcal jak nie więcej i z gimnastyki za wiele też nie wyszło- zrobiłam skalpel i przeszłam 2,7 km.

Dziś lepiej słońce na niebie i w serduszku jakoś pogodniej. Poza tym ubrałam dziś pierwszy raz rurki i nie przywdziałam do tego tuniki- tak więc uda i tyłek były widoczne i muszę przyznać, że nie czułam się już tak źle odsłaniając kabany i zada ( jakoś lepiej w lustrze wyglądały :-)

Dietetycznie poszło
- jogurt z owsianką + kawa - 250 kcal
- pół grahamki, jajko sadzone, 2 plasterki szynki, pomidor, ogórek, 2 landrynki- 400 kcal ????
- deska z szynką- 50 kcal
- kawa czarna+ landrynka- 50 kcal
- zupa warzywna- 100 kcal
Razem 850 kcal ale jeszcze kolacja w planach więc zobaczymy


Gimnastycznie poszło:-)
- 24 km na rowerze w 70 minut wg Vitali - 640 kcal :-)
teraz zabieram się za brzuszki i ramiona jak sił starszy :-)


Edit I
brzuszki zaliczone wyszło 300 w tym 130 podnoszenia nóg
- mel na ramiona zaliczona

Czas jeść a potem chude pipki czytaj top model i Wasze pamiętniki



  • iamnotperfect

    iamnotperfect

    17 kwietnia 2013, 23:28

    Na pewno wyglądasz super w tych rurkach :) też oglądałam Top Model ;)

  • marysia22

    marysia22

    17 kwietnia 2013, 22:46

    a POWINNAŚ !!!!!! :)

  • marysia22

    marysia22

    17 kwietnia 2013, 22:24

    wiec dawaj zdjątko !!!! :) w tych legach !!!! hihihihi pooglądamy te cudności :) a jeśli chodzi o słonce w długi weekend :) to zamówiłam piękną pogodę hihihihi :D w mojej głowie napewno będzie świecić :D :) hihihi buziaki śliczna dziewczynko !!!

  • ita1987

    ita1987

    17 kwietnia 2013, 19:45

    Rewelacja! Tylko podziwiać Twoja mobilizacje :-) pozdrowienia ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.