Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

moja nadwaga powoduje,ze mam wiele kompleksów.One odbieraja mi radość życia

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27844
Komentarzy: 209
Założony: 10 stycznia 2008
Ostatni wpis: 1 czerwca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pola11

kobieta, 43 lat, Keflavik

160 cm, 56.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 50

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 marca 2010 , Komentarze (2)

Uaktualnij pomiar Ostatnio Początkowo Zmiana
Masa ciała kg 75 kg 79 kg -4 kg ( -5 % )
Szyja cm 34.5 cm 37 cm -2.5 cm ( -7 % )
Biceps cm 32.5 cm 35.5 cm -3 cm ( -9 % )
Piersi cm 106 cm 117.5 cm -11.5 cm ( -10 % )
Talia cm 81.5 cm 96 cm -14.5 cm ( -17 % )
Biodra cm 99.5 cm 107 cm -7.5 cm ( -7 % )
Udo cm 55 cm 64 cm -9 cm ( -16 % )
Łydka cm 35.5 cm 40.5 cm -5 cm ( -14 % )
Zawartość
tłuszczu
%
Oblicz
32 % 41 % -28 %

waga stoi a cm wciaz spadaja...silownia dalej z trenerką dwa razy w tygodniu po dwie godziny...dietkowo bez zmian.Nie jem słodyczy itd...ale co z tymi kilogramami???czemu nie spadaja a wrecz czasem waga pokazuje wiecej????????????????

27 lutego 2010 , Skomentuj

no moze nie mam tyle włosów i kolczyków co ona...ale tak wlasnie asymetrycznie i odważnie.Efekt super i męzowi sie podoba;)to takie małe szaleństwo dzisiejszego dnia

19 lutego 2010 , Komentarze (4)

Nie wiem co zrobiłam zle,ale waga mi podskoczyła o ponad dwa kilo.Zastanawiam sie co sie stało.Diety nie zmieniłam,czasem cos tam podjem,ale bez przesady.Dwa razy w tygodniu po dwie godziny silowni z trenerką, ostatnio narty...ciagle w biegu nie wiem.Powinno raczej spasc a nie podskoczyc i to tak duzo.Załamana jestem i zniechecona...chyba za dobrze mi szlo.Juz tak sie cieszyłam!nic mi sie nie chce...:(

11 lutego 2010 , Komentarze (1)

jestem bardzo zadowolona.Mam wspaniałą trenerkę,która zadaje mi ćwiczenia odnośnie tego co chce osiągnąć.We wtrorek myslałam ,ze padne...ale dałam rade.Zakwasy masakra,ale człowiek czuje ze zyje!!!Nareszcie!ruszyłam tyłek z fotela i jestem z siebie dumna!Dzis tez cwiczenia ale troszke mniej,bo miałam straszne zakwasy i wszystko boli jak cholera.Tak poza tym,to jak wczesniej pisałam w moim malzeństwie kryzys i ...moj maz sie na kilka(?) dni wyprowadzil.Spotykam go w pracy bo razem pracujemy,ale ani ja sie go nie pytam o nic,ani on mi nic nie mówi.Napewno nie bede po sobie dawała poznac ze chce zeby wrócił.Jak mu sie odechce tej meskiej dumy to wróci...trzeba byc twardą kobietą no nie???

tymczasem umieszczam moje aktualne foto...moze i jest jakas róznica

7 lutego 2010 , Komentarze (2)

Uaktualnij pomiar Ostatnio Początkowo Zmiana
Masa ciała kg 75.8 kg 79 kg -3.2 kg ( -4 % )
Szyja cm 34.5 cm 37 cm -2.5 cm ( -7 % )
Biceps cm 33 cm 35.5 cm -2.5 cm ( -7 % )
Piersi cm 109 cm 117.5 cm -8.5 cm ( -7 % )
Talia cm 83 cm 96 cm -13 cm ( -15 % )
Biodra cm 101 cm 107 cm -6 cm ( -5 % )
Udo cm 56 cm 64 cm -8 cm ( -14 % )
Łydka cm 36 cm 40.5 cm -4.5 cm ( -12 % )
Zawartość
tłuszczu
%
Oblicz
34 % 41 % -20 %


3 lutego 2010 , Komentarze (1)

dieta ok,bo jak sa problemy i czlowiek czuje sie do niczego to nawet jesc sie nie chce.mam wszystkiego dosc i totalnego doła.Plusem jest to,ze zaisałam sie na siłownie.Wziełam trenerke,ktora mnie pomierzyła,poważyła,pogadała ze mna,poopowiadała i wzielam sie ostro do roboty.Dwa razy w tygodniu plus dieta i mam nadzieje,ze w lecie w kostiumie juz nie bede sie ukrywac pod ręcznikiem...Moim problemem sa relacje albo ich brak  z moim mezem.jakos nie umiemy sie dogadac.Łączy nas praca,ale poza nia,to charaktery mamy zupełnie odmienne i jakos mało wspólnych zainteresowań.Moze to jakis przejsciowy kolejny kryzys.Ile ich jeszcze w naszym zyciu???czasem mam dosc wszystkiego.Zauwazylam u siebie jakas depresje.to napewno przez ta cholerna zime.niech juz sie skonczy.niech idzie precz!

1 lutego 2010 , Komentarze (1)

musze cos ze sobą zrobić,bo wpadłam w nicnierobienie poza pracą zwykłymi domowymi obowiązkami i...gra w THE SIMS 2!!!przesadzam.Aktualnie jestem chora ,moja córka równiez i tak gramy sobie na zmiane.Mój maz sie na mnie wkurza bardzo!!!Mowi,ze jestem uzależniona od simów i ze mi je zaberze.Lo matko co by sie działo...Jezeli chodzi o moją diete to waga stoi w miejscu.Mam malo ruchu no i troche podjadam,ale słodyczy nie ruszam na szczescie juz od sierpnia.Nie zjadłam nawet malutkiego żelka.Nic a nic to jedyne czym moge sie oficjalnie pochwalic.Zapisałam sie na silownie i wzielam na miesiac trenerke,ale wlasnie sie rozchorowałam i nie wiem czy dam rade jutro rano se pozbierac...mam@ i czuje sie strasznie napuchnieta.jak balon.chyba bede fruwac pod sufitem niedlugo...to by bylo na tyle.ale wróce niebawem

20 stycznia 2010 , Komentarze (1)

jeju...jak ja dawno nie pisałam.Nie myslcie,ze sie poddałam.nie nie nie...

Nie miałam czasu pisac,ani czytać.Dzien trwa tak krótko,ze nie nadazam.Czasami sie lenie,nie powiem ze nie,ale i tak nie mam czasu na nic.Jezeli chodzi o diete,to troszke pofolgowałam sobie.słodyczy oczywiscie nie jem i nie obzeram sie,ale jem chleb.Coprawda ciemny,razowy lub orkiszowy,ale wczesniej nie jadłam.Wczoraj zjadłam na kolacje nieładnie,nieładnie...zapiekanke ziemniaczana z serem.rzygam juz serkami,jajkami,kurczakiem itp.Jestem bardzo zmęczona tym CAŁYM ODCHUDZANIEM. Nie mam ochoty na jakies konkretne jedzenie poza pieczywem i ziemniakami,ale ogolnie jestem troche przygnebiona i zdolowana,ze pomimo staran tak dluuuuzy mi sie to odchudzanie.Waga o zgrozo to lek i obawa,chociaz wzrostów nie ma na szczescie,ale spadku równiez.Oj chyba nie bede sie juz uzalac i poczytam troche,bo to bez sensu tak marudzic

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

j

11 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Wczoraj wieczorem wróciliźmy z męzem z Zakopanego.Było super.Pojechalismy ze znajomymi do znajomych;)mój mąż pierwszy raz jeździł na nartach,teraz sapie i zdycha caly połamany.Wszystko go boli,ale bakcyla złapał.Ja niestety nie mam kondycji,wiec sie nie wychylałam.Najlepsze jest to,ze ubyło mnie kilogam.Wiadomo,dla kogoś,kto sie odchudza to wspaniała wiadomosc.Zaraz spadam do pracy,wiec tylko wpadłam na chwileczkę...

Pozdrawiam was i zycze miłego i szczuplejszego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.