Dzisiejszy trening był rewelacyjny. Najlepszy z tych dotychczasowych :-). Wieczorny jogging - 8,5 km w ulewie :-). Grzmiało i lało a ja biegałam :-). A jaka szczęśliwa wróciłam do domu :-). Zdecydowanie taka pogoda mi odpowiada. Deszcz zamiast piekącego słońca. Pierwszy trening w tym tygodniu zaliczony :-).
A WY ?????