Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od lutego 2021 mama Oli.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 74860
Komentarzy: 1169
Założony: 27 września 2021
Ostatni wpis: 4 maja 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Milosniczka!

kobieta, 36 lat, Czacza

162 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 listopada 2022 , Komentarze (4)

Waga: 50,6 kg. 

Nie ważyłam tyle nigdy.

Mąż prosi, żebym już nie chudła. 

Ja się czuję bardzo dobrze. 

Góra faktycznie chuda i koścista, nogi chyba mogłyby być szczuplejsze. Mam bardzo chude i żylaste nadgarstki. 

Nie ćwiczę od jakiegoś miesiąca, bo nie mam czasu. W weekendy goście lub inne atrakcje. 

Niewiele jem. Naprawdę nie mam apetytu.

23 października 2022 , Komentarze (5)

Zmierzyłam się. Talia 1 cm mniej (jest 67 cm), biodra w najszerszym miejscu 2 cm mniej (jest 92 cm). 

22 października 2022 , Komentarze (2)

Znowu spadek. 51,1 kg. To moja najniższa waga w dorosłym życiu. 

Mąż powiedział, że jestem za chuda i powinnam trochę przytyć. 

Gruba źle i chuda źle. 

15 października 2022 , Komentarze (4)

Ale mi dziś było miło. Byłam w niemieckiej drogerii na R i podeszła do mnie ekspedientka, i powiedziała: Ponieważ jest pani naszą stałą klientką i jest pani zawsze uśmiechnięta, to mamy dla pani prezent. I faktycznie, dała mi pudełeczko z symbolicznymi prezentami: czekoladka, świeca zapachowa, jakiś mały płyn do kąpieli czy coś. No tak mi się miło zrobiło, serio 😀

12 października 2022 , Komentarze (1)

51,5 kg. Po śniadaniu i kawie. 

9 października 2022 , Komentarze (1)

W poprzednim tygodniu 2 treningi: 

trening wzmacniający 45 minut

chód sportowy 120 minut

trochę spaceru z wózkiem, około 2 h

W tym tygodniu 3 treningi:

trening wytrzymałościowy 45 minut

pilates 55 minut

chód sportowy 90 minut

około 2h spaceru z wózkiem

Waga: nadal 51,7.


8 października 2022 , Komentarze (2)

51,7 kg. Znowu malutki spadek. Cieszę się, że mimo zmian nie wzrasta. 

To o pół kilo więcej niż moja najniższa waga w dorosłym życiu, jakieś 12-14 lat temu. 

28 września 2022 , Skomentuj

Trening wytrzymałościowy, 45 minut, ale w tym z 10 minut rozciągania, więc tylko 35 minut ostrych ćwiczeń. 

27 września 2022 , Komentarze (15)

Moje konto ma dziś urodziny! Dokładnie rok temu założyłam konto na Vitalii. Pamiętam to bardzo dokładnie. Ola miała 8 miesięcy, ja po 4 godzinach (nie na raz) spaceru z wózkiem siedziałam w parku, Ola spała, a ja się rejestrowałam. Pogoda była, pamiętam, dużo lepsza niż w tym roku 😀

Od tamtej pory:

- schudłam 12 kg (ogólnie 28 od dnia porodu, 18 od wagi kilka dni po porodzie, a 12 od momentu zarejestrowania się na Vitalii); ważę o 10 kg mniej niż przed ciążą

- nie stosowałam żadnych, żadnych diet, zwłaszcza liczenia kalorii - tylko nie jadłam słodyczy i smażonego oraz ruch

- pozbyłam się cellulitu, serio, gładki tyłek 😀

- wypracowałam kondycję lepszą niż kiedykolwiek w życiu, nawet gdy miałam 15-18 lat

- miałam więcej ruchu niż kiedykolwiek w życiu

- zdobyłam lepszą figurę niż kiedykolwiek w życiu

- odzwyczaiłam się od smażonego, które jadłam codziennie, a nauczyłam się gotować na parze - prawie codziennie; moja kuchnia w ogóle nie przypomina kuchni mojej mamy

- przyzwyczaiłam się do jedzenia olbrzymich ilości warzyw

- wybyczyłam się na macierzyńskim i wychowawczym. To niesamowite, jak świat się zatrzymuje, a człowiek z nim, bo wypatrywanie, czy piesek nie idzie za oknem, jest ważniejsze niż cokolwiek innego

I bardzo ważne, że czuję się naprawdę super! Fizycznie, ale też emocjonalne, bo wiem, że nieźle wyglądam i mogę się podobać - i sama sobie to zawdzięczam. I najważniejsze: jestem bardzo szczęśliwą mamą cudownej córeczki i żoną wspaniałego męża. 

Dziecko nie było wymówką. Było towarzyszem. Spacerowałam z Olą w wózku, zwykle bardzo szybkim tempem i pod górę. Ćwiczyłam, gdy spała - oglądając filmy, więc dodatkowa przyjemność. Dwa razy w tygodniu fitness w grupie, łącznie średnio 6 godzin ćwiczeń w tygodniu plus 10, czasem nawet do 15 godzin spacerów (zimą mniej) . Żadnej diety. Przyjemnie i skutecznie. Oby trwale 😀

Każdej z Was tego życzę! 😀


25 września 2022 , Komentarze (1)

Pobiłam rekord, który uznałam za niepobijalny. Step, równe 600 kalorii w ciągu godziny 😀 Poprzedni rekord to 576.

Łącznie ćwiczyłam 90 minut, spalone 822 kalorie. 

To dopiero drugi trening w tym tygodniu. We wtorek był pilates, 45 minut. 


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.