No witajcie. Nie ćwiczyłam 2 dni i dosłownie mnie nosiło... Ale dziś jako, że brzuch nie bolał to stwierdziłam, że trening musi być, ale na spokojnie bo nie chcę się forsować za bardzo póki jeszcze @ jest. Dziś byłam też w pracy od rana przygotować wszystko na poniedziałek, bo dzieci już wrócą. I oczywiście nastał dzień paczki... Cały tydzień siedziałam w domu i czekałam na 3 przesyłki, które oczywiście przyszły dziś... Dobrze, że mąż był to odebrał. Doszedł stepper i kilogramowe hantle... Musiałam wypróbować :)
Trening:
dzień #1 z wyzwania Kołakowskiej
Mel B na ramiona :)
Stepper 5 minut => więcej nie dałam rady poprawię się.
W sumie 48 minut i 434 kcal spalone. Mam dość, nogi mi się trzęsą i jestem cała mokra, uciekam pod prysznic, później wasze pamiętniki nadrobię :)
Buziaki!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.