Pamiętnik odchudzania użytkownika:
beutyheart

kobieta, 40 lat, Tu

160 cm, 86.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 maja 2023 , Komentarze (3)

To trochę jedzenia z dwóch dni. Kotlety z fasoli i szparagi, sałata z czymś tam. Rano jajecznica na maśle pomidorki, chleb żytni bez drożdży kupny. Salami nie poszło. Siedziałam przy tym salami i nie mogłam. Znów mnie odrzuca od mięsa czerwonego, salami wróciło do lodówki. Potem warzywa z soczewicą i sojowe. Chleb z domowym hummusem.

Ledwo się ruszam ale zaszłam na łąkę pozbierać ziół tak jak mówił naturopata. Z pomocą męża dowlokłam się do domu. Mamy pić własnoręcznie zbierane: przytulie, kurdybanek, mniszek i pokrzywę. Nie znalazłam kurdybanka.🙁 Jak będę mieć więcej siły to jeszcze poszukam gdzie indziej.

Nastawiam zakwas na chleb żytni, trochę będzie zabawy z tym, ale chcę mieć swój chleb, zrobiłam też kapustę młoda kiszoną. I moja twarz bez filtrów i mejkapu, bo i tak nie używam( włosy moje też nie farbowane 12 lat) Po 12 dniach diety znikły wypryski, mam też nieznaczne zaczerwienienia, a były czasem mega. Także ten...nabiał, cukier??? I kwiatuchy z łąki.

26 maja 2023 , Komentarze (17)

Zrobiłam młodej badania. Ma niski poziom wit D. 30-90 norma ona ma 15. Ma dobre żelazo ale!! frrytyna na granic dolnej. Resztę muszę iść do dobrego pediatry. Żelazo co mogę zrobić. Podroby i mięso odpada dla mojej semiwegetarianki. Nie to, że ja jej cisnę ale ona sama odrzuca czerwone mięso( wyjątek salami). Miałam dokładnie tak samo jak byłam dzieckiem. Mięso było fuuj. W sumie dalej mi to nie przeszło. Ostatnio zobaczyła żyłkę w piersi z kurczaka i już miała odruch wymiotny. Je piersi i tylko w określony sposób Robione bez panierki na rumiano na patelni,  parówki z piersi indyka, salami, ale tylko jedno określone, reszta fuj. Wyczytałam: kakao, pestki dyni ,cieciorka, sezam mają sporo żelaza. Będę futrować ją. Kakao z mlekiem owsiany idzie, hummus domowy idzie. Pestki nie bardzo. Ja z kolei mam ładne TSH 2,9  czyli ładnie zjeżdża naturalnie, bez leków. Było 8.  Glukoza na czczo 85  a było 98. Więc postęp jest. A i cholesterol z 500 na 181. Keto nie dla mnie. Niestety trójglicerydy dalej wysokie 221...

To obiad z wczoraj. Mix warzyw z fasolą z brązowym ryżem.Dziś na śniadanie zjadłam zawekowany krem ze szparagów z pestkami dyni i całe avokado z solą.

24 maja 2023 , Komentarze (13)

Ja mam już -3kg....

Zupa to nasz przyjaciel, mówił naturopata więc gotuje. Tu botwina i krem ze szparagów. I tak jak nie mam już tgtg to mam darmowe warzywa lekko sfatygowane z innego źródła, właściwie mąż, który zmienił pracę. Warzywa i owoce ( których narazie nie możemy, je mąż) To do budżetu +💯

Marsz po lekarzach dalej. Leżę w domu, bo jestem nie do życia. Gotuje wg diety. I internista też stwierdził, że toczy mnie jakaś bakteria i że poprzednia lekarka strzelała w ciemno z antybiotykami co zniszczyło mi tylko odporności,  a nie wyleczyli. W każdym razie mam skierowania do specjalistów szukamy dalej medycyną konwencjonalną. Biorezonans twierdzi że chlamydia pneumonia i lamblia...

21 maja 2023 , Komentarze (6)

Młodej ubyło troszkę miała 52,6 kg jeszcze z dwa tyg temu. Teraz 51,8 kg. Ona ma nadwagę na jej wzrost. Zaczęła już narzekać na to. 

Dania wymyślone: klopsiki z kaszy gryczanej marchewki i cebuli pieczone podane z ajvarem. Bakłażan zapiekany z warzywami i jaglaną.


Trzeba iść dalej...

19 maja 2023 , Komentarze (9)

Dieta idzie, nie zdążyłam zrobić zdjęć. Wczoraj była pieczona cieciorka z papryką, barszczyk z mlekiem kokosowym, pieczone ziemniaki z sałatką i masłem.  Dzisiaj zrobiłam wegański serek z słonecznika i mleka kokosowego. Może dziś się uda zrobić zdjęcia. Młoda jest dzielna jakby schudła, lepiej wygląda na twarzy, koszulka mniej obcisła. Dzisiejsze zakupy w sumie to dieta wegańska bez białej mąki cukru, drożdży i owoców. 

kot wie co jego

Koszt 60 zł....

17 maja 2023 , Komentarze (6)

Zmiany...

Ale zacznę od początku. Byłyśmy z córką na biorezonansie. Mamy dalej te chlamydie aktywną plus pasożyty. To już 6 lat od kiedy byłyśmy przeleczone na to antybiotykami. Młoda w szpitalu. Od tego czasu mamy bardzo słaba odporność.Ja w tym roku jadłam już 4 antybiotyk. To ciężko wytępić , chowa się między komórkami. A nasza dieta sprzyja jej bytności. Droga podnoszenia odporności pomoże ją uśpić. Dziś znów poszłam do lekarza i mam złapanego wirusa , raptem 2 dni po ostatnim zwolnieniu z anybiotykiem. Tak, moja praca nie sprzyja zdrowiu, nadwyrężam gardło codziennie i ma kontakt 3stp z bazą wirusów i bakterii. Czuje się jak wrak. Córka łatwo się przeziębia, co tydzień coś plus ból brzucha. Nas medycyna akademicka zostawiła z kwitkiem i torbą leków które zaleczaja ale jak widać nie leczą a mają skutki uboczne. Ale do rzeczy, muszę zmienić proces. Chciałam łagodnie bez ostrych skoków, ale stan zdrowia musi to przyspieszyć. Mamy zmienić dietę( restrykcyjnie na co najmniej miesiąc) i ta dieta trwa od dzisiaj. Bez nabiału i cukru w tym owoców, miodu, drożdży, nadmiaru ziemniaków. Nie łączyć mięsa z ziemniakami. Ograniczyć gluten/ produktu pszenne. Mamy jeść dużo zup i ciepłe śniadanie. Mamy zioła na pasożyty. Córka już płakała, ale rozumie i  jest dzilna. Dziś spróbowała jaglanki z mlekiem owsianymi i cynamonem. Zjadła całą. Zioła wypiła. Ja też. To zakupy bez nabiałowe i cukrowe. Zioła i dzisiejsza kapustka młoda. Muszę kombinować i nauczyć się tej diety szybko, i tak żeby jej w miarę smakowało. Trzymajcie kciuki.

 

8 maja 2023 , Komentarze (8)

To moje posiłki z dzisiaj plus jabłko i capuczino z mlekiem. Wydaje mi się że chyba za dużo tłuszczu daję, szczególnie tego omega 6 tudzież tłuszczów trans( nie rozróżniam tego) Nie wiem. Szczególnie że są sprzeczne informacje na ten temat.

Smażyłam kiełbasę z warzywami, fasolą i sosem pomidorowym na oleju słonecznikowym, do zupy pomidorowej z ryżem wlałam trochę i na nim smażyłam cukinię w bułce, do surówki z marchewki i pora slam łyżkę śmietany.  Dodatkowo wzięłam 5 kapsułek z omega 3 jakiejś drogiej firmy, bo mi to zalecił lekarz. Jak wy radzicie sobie z tłuszczem wielonasyconym, jak balansujecie z omega 6( lub tłuszczem trans)? Jak robicie smaczne potrawy bez tego tłuszczu, jakieś tipy?

Poza tym wydane 68 zł dzisiaj na jedzenie łącznie. Znów zapisuje wszytko. Jeśli miałabym wydać tyle codziennie to robi się niewesoła kwota. Odkryłam też, że robienie zupy w małym garnku jest dużo prostsze. Każdy zjada talerz i gotuję nową.Nic nie kiśnie w lodówce, a odgrzewanych nikt nie lubi, zawsze się psuły. Co prawda daje kostkę wege niby bez chemii, no ale nie wiem czy faktycznie bez glutaminianu etc.

7 maja 2023 , Komentarze (12)

Już dwa dni mam 39 lat. Moja ostatnia 30-ka w tym wcieleniu. Chce ją przeżyć dobrze, pod znakiem dbałości o ciało. Czy da się połączyć zdrowe odżywianie, dobre na alergię pokarmową i insulinooporność, zerowaste do tego minimalizm i oszczędzanie oraz smaki 10 latki? Chciałabym.

Dzisiejsza botwinka, która wyszła mi pomarańczowa ( za mało miałam buraczków) ale i tak smaczna. Młoda zjadła.

Mam skierowania na badania. Jednak mnie wzięło po biegu za córką, która jechała na rowerze ( wcześniej wirus z pracy i przemarznięcie w pociągu) Biorę antybiotyk. Dostałam skierowanie do gastroenterologa, na USG jamy brzusznej, na helikobakter z kału, glukoza, TSH i inne. Ale to jak wyzdrowieje. Teraz gdy biorę nifuroksazyd nie mam problemu biegunki. I tak było też poprzednio przy antybiotyku. Więc co to może być, może badania coś wskażą. 

L4 to moment zatrzymania i zastanowienia się nad wszystkim...

1 maja 2023 , Komentarze (8)

Przedwczoraj  po ponad 10 latach zdobyłam szczyt Ślęży. Weszłam, wdrapaliśmy się. Miałam już kilka podejść w ciągu tych lat po ciąży i w połowie zawracałam, bo byłam bliska omdlenia. Wracając z gory zlał nas taki deszcz z gradem , suchej nitki nie zostawił i szczękalismy zębami z zimna w pociągu, bo nic na zamianę nie wzięliśmy. Wczoraj też  biegłam za rowerem mojej córki kilka km, ona zdaje na kartę, a mój jest niesprawny. Tempo miałam niezłe. Muszę to zatem utrzymać. Myślałam, że się poskładamy po tym deszczu ale tylko gardełko czuje. Aktywność chyba mi robi dobrze mimo wszytko. Kasę będę zbierać teraz na sprzęt turystyczny, jednak chce się reaktywować na górskie szlaki tak jak za młodu. Dobry trep, plecak, może o namiocie trzeba pomyśleć i młodą pod namiot zabrać...

15 kwietnia 2023 , Komentarze (13)

Z kopert nici, z odchudzania nici, ze zmainy pracy również... waga stoi. Za to robi się piękna wiosna, z córką uczymy się wyszywać, gotujemy- zrobiłyśmy pierogi ruskie razem pierwszy raz, dziś barszcz ukraiński też pierwszy, babeczki z kremem. Znów odwiedzam lumpy tym razem dla córki, wszytko za małe w szafie i dział dziecięcy już pożegnany. Plastyczny też mnie drenuje z kasy.  Niedługo moje 39 urodziny. Ostatnia trzydziecha.💩

Gołąb lubi zaglądać do domu. Mam też pierwszy raz okazję podglądać gniazdo wron, wygnały sroki i się tam zalęgły.

Miałam coś schudnąć do 40🤔 😪😪😪ale mam dużo mniej napadów na śmieci. Co prawda paka czipsów wchodzi bez problemu, ale za to pudełka ptasiego mleka już nie dała bym rady z resztą nie widzę sensu. Tak jak nażerania się na zapas, bo przecież jutro się odchudzam.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.