Hej!:)
Dziś z samego rana byłam u kosmetyczki zdjąć hybrydę. Później siłownia,zakupy spożywcze(Biedronka i Tesco )i inne obowiązki domowe +ostanie chwile lenistwa. I tak dzień zleciał. Właśnie co do zakupów spożywczych nie były one dziś w 100%zdrowe,itd. Nie zawsze wychodzi tak jak powinno być. Ale się nie przejmuję.Nigdy nie bedzie perfekcyjne,bo takie jest życie.Oczywiście patrzę od jakiegoś czasu,co wkładam do koszyka uważniej,ale jeśli coś ma mi zaoszczędzić czas(tak jak np.gotowe bułki do burgerów )to je biorę pomimo ,że nie są zbyt zdrowe. Robiąc obiad zainspirowałam się pamiętnikiem @KochamBrodacza (dziękuję:)). Bułki gotowe,ale sos tatarski jak i rybę oraz frytki zrobiłam sama. Myślę, że mój dzisiejszy foodbook ma za dużo węglowodanów i pewnie jeszcze by się coś znalazło, ale nie poddaje się i poprawię. Bo jak w tytule mojego pamiętnika:,,Nie idealnie,bo nie musi...
Śniadanie:2 tosty z chleba razowego z masłem,serem i szynką.Do tego 1/2pomidora z cebulką i ketchup.Zielona herbata z brzoskwinią.
Przekąska:2 śliwki
Obiad:Fishburger z domowymi frytkami(odsączone z tłuszczu).Pół kubka kawy z mlekiem bez laktozy i syropem z agawy.
Kolacja:Pół miseczki kaszy kuskus,4 kabanosy i 2 plasterki sera żółtego(czyszczenie lodówki🤣)
Herbata czarna z cytryną i syropem z agawy.
1.5l wody
55 min siłowni(rekord🤩!)
6 100tys.kroków około