Witajcie po kilku dniach przerwy, u mnie wszystko w porządku, dietę trzymam- choć nadal muszę pamiętać, że rano MUSZĘ zjeść śniadanie i wypijać co najmniej 2 litry wody. Z tą wodą to nawet nie jest tak źle, piję jej niecałe 3 litry i to tak nieświadomie, jednak już bym zjadła coś dobrego, zakazanego. I nie myślę tutaj o tabliczce czekolady czy jakieś kremówce, ale np. o kawału domowego ciasta (tylko czy na jednym kawałku by się skończyło)? Dzisiaj przeglądałam notatki z wizyty z dietetyczką i zobaczyłam na diecie napis:"przyjemnej zabawy" tylko, że jakoś dzisiaj nie jest mi do śmiechu. Pozdrawiam Was i to wcale nie dietetycznie. A ja u Was z postanowieniami?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.