Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mama i żona na cały etat. W pracy również na cały etat.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7559
Komentarzy: 305
Założony: 6 maja 2018
Ostatni wpis: 27 czerwca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ann2401

kobieta, 40 lat, Smakówka

175 cm, 98.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: VI-96kg VII-91kg VIII-86kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 czerwca 2018 , Komentarze (11)

Witajcie!

Jestem jestem....a raczej wracam z podkulonym ogonem :(

Jestem beznadziejna...jestem bezsensowna...

Jak sobie mam poradzić sama ze sobą.

Ostatnio dużo się u mnie działo...i poległam...

Brak czasu i odrazu organizacja pada na twarz...

A działo się tyle że ja sama na twarz podałam:(

****

Mąż od piątku jest już w domu, teraz na urlopie a od poniedziałku zaczyna nową pracę.

Nigdy więcej delegacji i pracy poza domem...teraz będzie już z nami.

****

U mnie też zmiany...pisałam kiedyś że czekam na rozwój sytuacji...żebyście kciuki trzymały ale póki co ciii...

I jest spełnia się powoli to na co tak czekałam...

Zmieniam pracę! ;)

A zmiana nie mała...z szaraka kasowego na stacji benzynowej...będę kierowniczka również na stacji benzynowej ale myślę że z perspektywami!

Tak to u mnie wygląda ;)

Oczywiście waga w górę...wstyd oj wstyd :(:(:(:(

15 czerwca 2018 , Komentarze (38)

Witajcie :)

Sceptycznie podchodziłam do dzisiejszego pomiaru wagi...

Ale ale dobrze jest, waga była łaskawa :)

Po moich szaleństwach wynik jest zadowalający.

Wiadomo...jakbym była grzeczna...bardzo grzeczna to wynik byłby pewnie lepszy...

Nie ma co płakać....walczę dalej.

Dzisiejszy wynik: 98,1 kg

Przez tydzień spadek 0,8 kg

Od początku (2 czerwca) na minusie 2,4 kg


Na czerwiec postanowieniem było/jest zobaczyć 96 kg

---> uda się? czy się nie uda? oto jest pytanie ^.^


14 czerwca 2018 , Komentarze (27)

Witajcie ;)

Pracujący tydzień mam teraz bo oprócz swoich zmian, mam 2 dodatkowe nocki...jutro i w poniedziałek.

Także jakoś walczę żeby ogarnąć wszystko ^·^

Jeszcze kilka dni...a potem mąż będzie już w domu na stałe...do tej pory pracował w delegacji i w domu był gościem.

Teraz będzie pracował na miejscu to i mnie odciąży trochę...ale ciekawe jak mi z dietą będzie szło...oby lepiej jak do tej pory :D

***

Boję się jutrzejszego ważenia...chciałabym żeby było chpciaz 0.5kg na minusie...

Ostatno tydzień to taki nie do końca fajny był pod względem diety.

Nie poddaję się...wiem, że zawiodłam samą siebie bo mogłam się bardziej przyłożyć.

No cóż...czekam na jutro...na moją wyrocznię 

Wczorajsze menu- po nocy...

- śniadanie (jeszcze w pracy): mała latte i Knoppers kokosowy- o zgrozo!

- obiad: 2 gołąbki w sosie pomidorowym

- podwieczorek: kawa + 2 ciastka

- kolacja: grejpfrut

****

Dzisiejsze menu: dniowka w pracy.

* śniadanie: koktajl: banan, jogurt nat, otręby i kakao

* II śniadanie: kawa i kanapki z jajkoem, tuńczykiem i sałata

* obiad: jajka sadzone z pomidorem, szynką i serem

* powieczorek: jabłko, duża latte

* kolacja: grejpfrut

Miłego:*

13 czerwca 2018 , Komentarze (24)

Witajcie :)

Starsznie zabiegany dzień ^^

Rano wyprawić i odwieźć córkę do szkoły. Potem w domu ogarnąć. 

Szybkie śniadanie...

Potem drugie śniadanie też w biegu bo już trzeba było wychodzić...

Dobrze, że obiad sobie wcześniej przygotowałam ale makaron na półtwardo jadłam...

Odebrać córkę ze szkoły...do mechanika po auto ...na zebranie do nowej szkoły...

...i na koniec na 19tą do pracy na nockę....

A tam późny podwieczorek...

A w nocy kolacja- kanapka z sałatą i szynka + kolejna kawa.

Prawie 6ta rano...jeszcze godzinka...jescze dwie i przyłożę głowę do podusi...

Takie mam ostatnio wysokie obroty i ciągle w biegu...ciągle brakuje czasu...

12 czerwca 2018 , Komentarze (12)

WITAJCIE :) 

Wczorajszy dzień był dniem pracującym...12h- takie mamy zmiany, dzisiaj nocka...ehh

Przez cały dzień pięknie ładnie, znowu poległam wieczorem.

Nie sprzyja mi przebywanie w gościach, wczoraj musiałam zostać na nockę u taty i tak z bratem poszlałam ;(

Nie będę się tłumaczyć że to w ramach kolacji bo nic mnie nie usprawiedliwia.

Lincz mi się należy:((

I śniadanie: koktajl- banan, jogurt nat, kakao i otręby

II śniadanie: kanapka- szynka, ser i pomidor

Obiad: makaron z szynką, cebulką i pomodorem- pychotka!

Podwieczorek: gruszka

Kolacja: tortilla z kurczakiem i warzywami + piwko

11 czerwca 2018 , Komentarze (21)

Witajcie ;)

Zaczynając od soboty....grillowej...

Byłoby dobrze ale...no właśnie to ale...

Jedzonko ok, bo zjadłam 2 grzanki z masełkiem czosnkowym i plaster schabu :)

Za to z napojami nie było tak różowo...1 piwko i 3 drinki...ups

Ale miałam karę wczoraj, ból głowy i kiepskie samopoczucie.

Także niedziela wzorowa nie była...

Za cały dzień niewiele zjadłam...pizza w ramach obiadu, plus kanapka na kolację plus nawadnianie cały dzień.

Dzisiaj już grzecznie...koniec szaleństw ^·^

W sobotę było tak:

9 czerwca 2018 , Komentarze (15)

Witojcie ;)

Jak mija Wam weekend?

U nas...u mnie...hmm początek nie bardzo...wczorajsza przygoda z autem nie nastroiła mnie pozytywnie...złośliwość rzeczy martwych :((

Dzisiaj od rana telefony...załatwienia...zakupy...gotowanie...sprzątanie...

A wieczorkiem impreza urodzinowa...grillowa...

O zgrozo jak przeżyć?! Póki co śniadanko i II śniadanko grzecznie, obiadek też już zaplanowany.

W ramach podwieczorka i kolacji coś skonsumuje na grillu...ale niestety nie spodziewam się rzeczy fit :/ ale dam radę...nie popadnę w skrajność...amem!

Tymczasem wrzucam wczorajsze jedzonko:

I śniadanie: koktajl- banan, truskawki, szpinak i jogurt nat.

II śniadanie: chlebek żytni, sałata, szynka, ogórek + kawa

Obiad: makaron razowy z szynką, pieczarkami i cukinią + mała latte

Podwieczorek: najpierw mała latte a później gruszka

Kolacja: o zgrozo kanapka z białego pieczywa: szynka, ser żółty i pomidor...jedna malutka...

Trzymajcie dzisiaj za mnie kciukasy :*

Aaaa czyżby pojawiła się możliwość zmiany pracy...lepsze stanowisko, lepsze warunki, troszkę lepsze pieniądze...czyżby czyżby...marzenie do spełnienia...

Póki co cicho szaaaa ^°^

8 czerwca 2018 , Komentarze (10)

Witajcie ponownie :)

Jeszcze godzinka i koniec pracy...i weekend...tym razem dla mnie wolny :)

Wczorajszy dzień w biegu...bo zakupy...bo sprzątanie...bo wizyta u kosmetyczni...

Jedzonko opanowane :)

I śniadanie- jajecznica z szynka i chlebek + kawa

II śniadanie- jogurt z platkami i ziarenkami + borówki

Obiad- jajo, ziemniaki i fasolka szparagowa

Podwieczorek- koktajl- szpinak, banan, truskawki i jogurt

Kolacja- grzanki i sałatka z pomidorów

Pazurki....nananaaa...pazurki

8 czerwca 2018 , Komentarze (22)

Witajcie :)

Waga miłościwie pokazała 98.9 kg

czyli -1.6 kg od soboty ;)

Tak na zachętę do dalszej walki ;)

Miłego...popołudniem wrzucę moje wczorajsze jedzonko ;)

7 czerwca 2018 , Komentarze (35)

Witajcie :)

Wczorajszy dzień za sprawą @ przebiegł pod znakiem bólu....okropnego bólu brzucha- tak już mam pierwszego dnia :/ oraz napadu na słooooodkie...

Ale od początku ^^

Poranek....po orzeszkach i radleru nachodziły mnie myśli:

-po co mi to staranie się??

-po co męczyć się??

-po co dbać, przygotowywać, odmierzać, odmawiać sobie itd.??

Przecież zawsze miałam kilka kilogramów w zapasie, zawsze byłam ta większa (czyt. 175cm wzrostu)...no po co??

Łatwiej zjeść drożdżówkę, popić kawą...łatwiej nie jeść śniadanie a potem rzucić się na batoniki...

Wygrałam tą wewnętrzną walkę, było śniadanko...zdrowe śniadanko i była duma....oj rozpierała mnie duma...nie dałam się :)

Trochę gorzej było później, ale potrzebowałam słodkości...@ ma swoje prawa :)

I śniadanko: zapiekane kanapeczki- szynka, pomidor i ser + kawa (standardowo)

II śniadanie: koktajl- banan, truskawki, siemię i sezam + naturalny jogurt- mrrrr mniam

Obiad: naleśniki- jeden z serem i jeden z jabłkiem + latte ^^

Podwieczorek: mAgNuM ^^ ups (:

Finito! Kolację po rozpuście sobie odpuściłam, głodna nie byłam bo obiad i podwieczorek były później niż zwykle :)

Miłego :*

PS. Czekam teraz na burę od Was :))

PS2. Jutro ważenie....będzie 9?? Bedzie 2 cyferki zamiast 3??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.