Hej vitalijki jak dzionek mija u mnie bardzo szybko w biegu wlasnie zjadlam obiad uspilam malego apropo dzieci jak juz pisalam jestem mama 2 miesiecznego maluszka ❤❤. Wiec zaczne od poczatku nawiazujac do tytulu wpisu urodzilam malego przez cc od poczatku ciazy bylam przekonana ze bede karmic piersia lecz rzeczywistosc okazala sie inna i niestety maly po cc nie byl od poczatku ze mna gdyz mial problemu z odychaniem i musial trafic do inkubatora. Wiec Panie pielegniarki odrazu podaly mu butle ale mimo tego mialam nadzieje ze maly bedzie jadl z piersi gdyz pokarmu mialam pod dostatkiem lecz on nie chcial nawet chwycic piersi i tak prawie 2 miesiace satran bolu i zadnych rezultatow. Wiec tydzien temu zrezygnowalam zaczela malego karmic mm i sie zaczelo wszyacy dookola mi mowia jak moge nie karmic piersia ze to najlepszy pokarm i ze odbieram dziecko to co najcenniejsze przez to tylko zaczynam miec wyrzuty sumienia i czuje sie beznadziejnie zdolowana. Czy wy tez uwazacie ze zle zrobilam? Z dieta wporzadku menu na dzis :
Sniadanie : kanapka z serem zoltym pomidorem
II sniadanie: koktajl kiwi gruszka jablko i kefir
Obiad: udko i ziemniaki z piekaranika z salatka z buraka
Kolacja : frittata z warzywami.
Przekaska: 3 kostki czekolady
MILEGO DNIA