Hej vitalijki jak dzionek mija u mnie bardzo szybko w biegu wlasnie zjadlam obiad uspilam malego apropo dzieci jak juz pisalam jestem mama 2 miesiecznego maluszka ❤❤. Wiec zaczne od poczatku nawiazujac do tytulu wpisu urodzilam malego przez cc od poczatku ciazy bylam przekonana ze bede karmic piersia lecz rzeczywistosc okazala sie inna i niestety maly po cc nie byl od poczatku ze mna gdyz mial problemu z odychaniem i musial trafic do inkubatora. Wiec Panie pielegniarki odrazu podaly mu butle ale mimo tego mialam nadzieje ze maly bedzie jadl z piersi gdyz pokarmu mialam pod dostatkiem lecz on nie chcial nawet chwycic piersi i tak prawie 2 miesiace satran bolu i zadnych rezultatow. Wiec tydzien temu zrezygnowalam zaczela malego karmic mm i sie zaczelo wszyacy dookola mi mowia jak moge nie karmic piersia ze to najlepszy pokarm i ze odbieram dziecko to co najcenniejsze przez to tylko zaczynam miec wyrzuty sumienia i czuje sie beznadziejnie zdolowana. Czy wy tez uwazacie ze zle zrobilam? Z dieta wporzadku menu na dzis :
Sniadanie : kanapka z serem zoltym pomidorem
II sniadanie: koktajl kiwi gruszka jablko i kefir
Obiad: udko i ziemniaki z piekaranika z salatka z buraka
Kolacja : frittata z warzywami.
Przekaska: 3 kostki czekolady
MILEGO DNIA
Cefira
28 marca 2018, 23:51Ja też nie karmiłam piersią dziecka ono było niechętne, a potem ja się pochorowałam więc była butla i nigdy nie miałam wyrzutów sumienia ze piersią nie karmiłam. Opiniami innych się nie przejmuj a jak Ci za bardzo będą dokuczać, to ich zwyczajnie ochrzań i powiedz im, że to nie ich sprawa nie bądź ofiarą i miękka, bo Ci wlezą wszyscy na głowę..
Kolejnyraz2018
29 marca 2018, 08:37Dzikuje za slowa otuchy wlasnie mam taki zamiar nie dac sie i miec gdzies co inni mowia a ze nie jestem miekka to glowa do gory i do przodu
aaaotoja
28 marca 2018, 17:41Wszyscy Tz kto ? Facet ? Ale on karmić nigdy nie będzie wiec nie ma nic do powiedzenia . Rodzina ? Maja własne dzieci mogą karmić lub nie . Mam 2 dzieci po cc . Nie karmiłam . Tj oczywiście próbowałam ale nie dałam rady . Powody już mało istotne .. ważne jednak ze to są tylko i wyłącznie Twoje decyzje . A gadki o tym są dla mnie jak teksty „miałaś cc to nie rodziłas” .. rodzilam ale przez cc a nie naturalnie .. i nie czyni mnie to gorsza matka
Kolejnyraz2018
28 marca 2018, 20:11Dziekuje za slowa otuchy☺
candy.lady
28 marca 2018, 15:36Nie przejmuj się gadaniem innych tylko rób tak jak ty uważasz za stosowne! I nie miej żadnych wyrzutów sumienia :) A ludzie zawsze znajdą powód by się do czegoś przyczepić :/ Twoje dziecko i nikomu nic do tego!
Kolejnyraz2018
28 marca 2018, 20:11Dziekuje za slowa otuchy☺
candy.lady
28 marca 2018, 15:36Nie przejmuj się gadaniem innych tylko rób tak jak ty uważasz za stosowne! I nie miej żadnych wyrzutów sumienia :) A ludzie zawsze znajdą powód by się do czegoś przyczepić :/ Twoje dziecko i nikomu nic do tego!
paczektoffi
28 marca 2018, 15:18Olej innych ! Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ! Nie daj się wprowadzić w poczucie winy ! Kocham takie doradzanie a młoda kobieta musi przez to cierpieć.
Kolejnyraz2018
28 marca 2018, 20:12Dziekuje za slowa otuchy☺
Magdalena_86
28 marca 2018, 15:13Jesteś najlepsza matką na świecie dla swojego dziecka pamiętaj o tym. Byłam dokladnie w takiej samej sytuacji po pierwszej ciąży - zakończona nagłą cesarką. Po też miałam karmić piersia ale okazało się, że mała nie przybierała na wadze i lekarz kazał wprowadzić mm. Nic na siłę, nie obwiniaj się. Ja dostałam z tego wszystkiego takiej depresji poporodowej bo obwiniałam sie i o cesarkę i o nietakie mleko, że nikomu nie życzę. A co jest ważniejsze? dobro dziecko - żeby było najedzone i spokojne + spokojna mama, czy rozchisteryzowana matka próbująca udowodnić wszystkim że da radę za wszelką cenę? Sama sobie odpowiedz na to pytanie :)
Kolejnyraz2018
28 marca 2018, 20:12Dziekuje za slowa otuchy☺
editka86
28 marca 2018, 15:12Nie ma w tym nic zlego. Ty jestes mama i Ty podejmujesz decyzjie zeby dla was bylonjak najlepiej. A ludzie zawsze beda gadac. Wiec sie nie przejmuj tym. Dziecko najedzone mama usmiechnieta i tak to powinno wygladac. A nie matka zaplakana z latatorem przy cycku wiecznie i placzacy maluch przy cycku. Wiem co mówię sobie zafundowalam ten drugi scenariusz w imię teraz juz nie wiem czemu.
Kolejnyraz2018
28 marca 2018, 20:12Dziekuje za slowa otuchy☺
ZimowaMalina
28 marca 2018, 15:00Uważam, że postapiłaś tak jak uważałaś, że będzie najlepiej. Jeżeli Ty i dziecko męczyliście się przy karmieniu to przedłużając to było by to dobre czy złe? Tu nie ma takiej odpowiedzi. Sama karmiłam tylko 6 tygodni, chciałam ale nie miałam pokarmu a młody się dopominał bo rosnął jak szalony ( w pierwszym roku życia z 50 na 78cm ). Te które nie mały problemów z karmieniem i nie walczyły nigdy tego nie zrozumieją. Nie martw się. Mój synek pił mm i nic mu nie brakuje. A choruje nawet mniej niż jego kuzynka ksrmiona piersią. Najważniejsze żeby dziecko nie było głodne.
Kolejnyraz2018
28 marca 2018, 20:12Dziekuje za slowa otuchy☺