Mam okno na świat. Rusztowania zdjęte!. Teraz zacznie się taniec związany ze sprzątaniem po tym całym zamieszaniu, mycie, wieszanie , ozdabianie, itd. Na Święta będzie jak znalazł. Waga powoli spada, dziś zaliczyłam spadek ok. 05 kg.Od początku tygodnia to całkiem, całkiem. Nie będę już rano piła wody z cytryną, bo właśnie od tego bolał mnie potem żołądek w charakterystyczny sposób , typowy dal nadkwasoty. Przed laty stwierdzono u mnie bakterię heliko, a zatem był powód do bólu. Dziś wypiłam na czczo ciepłą wodę i wystarczyło dla rozruszania jelit. Na śniadanie owsianka z jabłkiem, żurawią i miodem, herbata "zimowa" z suszonymi wiśniami i pomarańczą. Na obiad kapuśniak i grzanki z serem, na II śniadanie jabłko. Na podwieczorek planuję szklankę soku z marchwi, na kolację sałatka z awokado i pomarańczy. Dziś było ostatnie latino solo w tym roku. Grupa szalała przy rytmach już sylwestrowych. Wróciłam spocona i sympatycznie zmęczona, za chwilkę udaje się na angielski. Jeszcze pilates w piątek i przerwa do nowego roku. Szukałam, szukałam i znalazłam. Klipsy pasujące do sukienki, za jedyne 10 zł w sklepie Indiashop. Wyglądają bogato, błyszczą się i dobrze. Przecież to na jeden raz.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.