Hej. Jutro znowu staje na wagę. Nie oczekuje cudów bo wiem jakie grzechy popełniłam w mijającym tygodniu. Mam mocne postanowienie poprawy na kolejny tydzień.
Dziś nawet dobry dzień. Jeżeli chodzi o dietę ok. Teraz tylko noc przetrwać. Wczoraj noc bez jedzenia.... Uff.
Treningu brak.
Kroki 12 tys.
woda 2.5 l
moje menu :
1. Dwa jajka na maśle szczypiorek chleb żytni kawa czarna
2. Jogurt naturalny banan płatki migdałowe wiórki kokosowe czekolada 3 kostki
3. Makaron pełnoziarnisty sos pomidorowy i pulpety
4. Mozarella pół kulki sałata z jogurtem placki owsiane
To dziś mija rok jak życie mojego tatusia się skończyło. Jego świeczka się wypaliła i po cichu zgasła... Pamiętam tamte dni. Kolejne dni gdy poszedł do szpitala i kolejne telefony od mamy że stan się pogarsza... Smutny dzień smutny czas. Bardzo za nim tęsknię. Moja przyjaciółka miała rację. Z czasem będzie gorzej nie lepiej. Ona straciła mamę rok wcześniej też szybko nagle przyszła choroba. I wie co mówi. I miała rację. Chociaż nie płacze nie rozpaczam jest ciężko. I brak go. Zwłaszcza że kocha nas kochał moje dzieci. A chłopcy stają się tacy mądrzy coraz fajniejsze chłopaki. Wiem że patrzy na nas z góry i cieszy się...
"A jeśli już to wezmę tam ze sobą bukiet róż, przy bramie będę czekał patrząc w dół - Ty w wolnej chwili czasem na mnie spójrz... "
Patrzę tato patrzę codziennie...