Mam mały odwyk od ważenia.Nie robiłam tego od dwóch dni co w moim przypadku jest nie lada osiągnięciem. Chciałabym wytrzymać do końca września bez wagi ale jeśli dam radę choć do 15.09 to i tak będę z siebie bardzo dumna Jedzeniowo bardzo dobrze. Wczoraj mężuś był w lesie i przywiózł grzybki więc wieczorem było czyszczenie. Później dopadła mnie mała głodomora ale skończyło się na dwóch małych tostach więc ogólnie nie jest źle zwłaszcza, że przez cały dzień z racji braku czasu zjadłam dość mało.
Dziś w planach:
Ś. Serek wiejski z oliwką hiszpańską, dwa jajka na twardo i kromeczka chleba owśianego
O:Cukinia z patelni z czosnkiem
K: ?????
No więc mam nadzieję, że utrzymam całe menu i niedługo bo za 24 dni się ważę.
Będę odliczać codziennie......
Miłego dnia i chudnijmy