Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie ma zbyt wiele cza­su, by być szczęśli­wym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia, a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jes­teśmy szczęśli­wi dziś, jak pot­ra­fimy być ni­mi jutro? Wy­korzys­taj ten dzień dzi­siej­szy. Obiema ręko­ma obej­mij go. Przyj­mij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, po­wiet­rze i życie, je­go uśmiech, płacz, i cały cud te­go dnia. Wyjdź mu nap­rze­ciw. /Phil Bosmans/

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 297332
Komentarzy: 3562
Założony: 22 lutego 2006
Ostatni wpis: 18 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
krakusia

kobieta, 58 lat, Kraków

164 cm, 78.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 czerwca 2006 , Komentarze (15)

Image Hosted by ImageShack.usTruskawkowy jest poprostu dzionek mój....acha..
Na śniadanie - truskawki
drugie śniadanie - truskawki
Obiad - truskawki
Podwieczorek - truskawki
kolacja - truskawki
                Image Hosted by ImageShack.us

              Zatruskawkowałm sie dzisiaj okrutnie:))))
              Ale, ale.... coś oprócz tych truskawek było:))))

20 czerwca 2006 , Komentarze (9)

Image Hosted by ImageShack.usPo co ja wyciagałam te wagę....dobrze jej było w pudełku ...ale nie , mnie licho podkusiło zeby sie zważyć ....
No i prosze....nawet nie powiem wam ile ....niech waga na suwaczku bedzie dla mnie jakims mobilizatorem...
Mój organizm całkiem skretyniał albo nie wiem co....
Normalnie to powinno być tak......pracuje wiecej fizycznie ...znaczy sie zużywam wiecej kalori...czyli powinnam chudnac...
W moim przypadku nic bardziej mylnego....u mnie jest tak ...jem tyle samo... pracuję wiecej...kilogramów przybywa...
Tego naprawde nie rozumiem....ale mam nadzieje że uda mi sie rozgryźć w czym tkwi haczyk...
Na szczęście nie ubyło mi optymizmu :))))
Image Hosted by ImageShack.us
Chyba już wiem w czy jest problem....w systematyczności posiłków...bo ilosc pozostaje taka sama

18 czerwca 2006 , Komentarze (16)

Image Hosted by ImageShack.us
Za słońce, góry, morskie głębie,
taflę jeziora , która lśni.
Za kwiaty, drzewa i gołebie-Boże dzięki Ci
Za ojca, matkę w życia wiosnie
I mej młodości jasne dni
Za miłość co w mym sercu rośnie-Boże dzięki Ci
Za tańce,spiewy,twórczą pracę
krąg serc co dobrze życzy mi
Wszystko co spotkam i zobaczę-Boże dzieki Ci
Za to żeś Ojcem mym na niebie
gdzie cel wędrówki mojej lśni
Za to ze moge kochać ciebie-Boże dzięki Ci

Nie wiem kto to napisał ale bardzo mi sie podoba a po wczorajszej rozmowie z bardzo miłą osóbką nadszedł mnie taki jakis refleksyjny ale bynajmniej nie smutny nastrój....
Miłej niedzieli kochane Vitalijki:)))

15 czerwca 2006 , Komentarze (14)

Było......jest.....ale czy będzie???:))))
Image Hosted by ImageShack.usImage Hosted by ImageShack.us
Image Hosted by ImageShack.us

12 czerwca 2006 , Komentarze (14)

Image Hosted by ImageShack.usoniedziałek już za nami
Muszę przyznać że baaaaardzo pracowity. Działeczka wykoszona i wyplewiona, część agrowłókniny rozłozona i przymocowana czeka na rozsypanie kory, która się niestety skończyła.
Trzeba zamówic następny transport , ale to w przyszłym tygodniu
Jutro czeka mnie podrównanie pod drzewkami, rozłożenie kolejnych pasów agrowłókniny i przymocowanie jej, czyli zestwaw ćwiczeń na jutro mam zapewniony:))) Po dzisiejszym czuje wszystkie miesnie:)))mam nadzieję że odrobiłam wczorajsze obżarstwo:)))

11 czerwca 2006 , Komentarze (12)

Image Hosted by ImageShack.usiedziela powoli kończy się, czerwone słoneczko zaszło za górkę zwiastujac na jutro ładnę pogodę.Mam nadzieje...że ładną.
Zostaję dzisiaj na działeczce bo mam dużo zaległych prac.
Strasznie ją ostatnio zaniedbałam....ale to wszystko wina tej wstretnej pogody , która ostatnio się u nas zadomowiła.
Ślubny z mamą pojechali do domu bo ktoś musi jutro pracować na utrzymanie rodziny:))))a ja wkońcu mogę odetchnać.
To co się dzisiaj działo to przechodzi ludzkie pojęcie.Przy mojej mamie nie da sie odchudzać...niby sie cieszy że ładnie mi to wychodzi a wszystko robi żebym nie schudła.
Podtyka pod nos łakocie i rózne takie kaloryczne potrawy,aż człowiek dostaje skrętu kiszek....przez dzisiejszy dzień to chyba przybyło mnie z 5 kg......a połowie pokus sie oparłam:))))
No cóż dzisiaj dietka rozłozona na łopatki i jeszcze na dodatek przywalona zwałami tłuszczu....
Mam nadzieję że jutro że jutro to ciezko odpracuję......w polu:)))))))i po dzisiejszym obżarstwie nie zostanie nawet wspomnienie:)))))

9 czerwca 2006 , Komentarze (16)

Musiałam wkleić to zdjęcie:)))
Image Hosted by ImageShack.us

8 czerwca 2006 , Komentarze (14)


O ziemi i krajobrazie
Wielki właściciel ziemski bywał zwykle przygnębiony,żaś włóczęga wioskowy zawsze radosny.
Pustelnik zapytany o powód takiego stanu rzeczy, odpowiedział Pierwszy posiada ziemię, a drugi cieszy się jej krajobrazem


A my kim jesteśmy ?
Właścicielem czy włóczęgą?
Czy nasze życie polega tylko na gromadzeni rzeczy materialnych ,czy potrafimy dostrzec w nim jeszcze coś więcej????
Czy potrafimy cieszyć się z rzeczy prostych, takich zwyczajnych jak dobre słowo od sąsiada, uśmiech staruszki której zrobilismy miejsce w autobusie , skradzionego całusa czy wielu wielu innych rzeczy z których składa się nasze życie, a których tak naprawde nie zauważamy?
Czy potrafimy cieszyć sie z tego że nasza waga spadła 10 dkg. , czy mamy pretensję sami do siebie i do innych, że nie 1 kilogram albo 2?
No cóz sami musicie odpowiedzieć sobie na to pytanie.....a ja? ....ja swoją odpowiedź już znalazłam
ZYCIE NAPRAWDĘ JEST PIĘKNEKisses

7 czerwca 2006 , Komentarze (20)

Image Hosted by ImageShack.usA mi się marzy ciepła plaża:))))Girl With Gumi guma do żucia:)))))

5 czerwca 2006 , Komentarze (19)

Nosy Neighbor-Gazdo jaka dziś będziemy mieli pogodę?- woła turysta z daleka
-Taką, jaką ja lubię-odpowiada bez namysłu góral
-A skad wiecie , ze bedzie akurat taka pogoda, jaka lubicie?- wdaje sie w dyskusję ceper
-Mój przyjacielu-ciągnął baca-wiem z doświadczenia, że nie zawsze mogę otrzymywać to, co lubię.
A więc nauczyłem się zawsze to lubić, co otrzymuję. Dlatego jestem pewny;pogoda dzisiaj bedzie taka jak ja właśnie lubię.

Koniec z narzekaniem i złymi humorami.Zaczynam właśnie, od dziś brać przykład z tego bacy.:)))))
"Jak się nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma"
....koniec i kropka...

Nie znaczy to bynajmniej ,że rezygnuję z dalszej diety...o co to ,to nie....zmiemiam tylko swoje nastawienie do niej i do życia:))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.