Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 października 2017 , Komentarze (23)

<3 Hej Vitalijki <3

Weekend sie zakonczyl trzeba bylo wrocic do pracy ;( W tym tygodniu tylko 4 dni i nie ma takiej sily zebym przyszla tu tez w czwartek hehe :) Weekend byl super nie liczylam kalori jak zawsze w weekend , ale jak na to co jadlam to jest naprawde ok bo waga utrzymana przez weekend (puchar) Teraz wracamay do zbijania jutro bedzie oficjalnie 7 dni jak licze kalorie takze podam jaki wynik jest jak do tej pory :D Narazie jestem mega zadowolon z wagi :D Weekend nie byl zdrowy, ale w miare pilnowalam tego co i i ile jem takze kalorycznosci wiecej niz 2000 napewno nie bylo ;) tutaj pare grzeszkow ;) Wpadla mala personalna pizza , dzien wczesniej polska restauracja , plus happy meal. Ogolnie jadlam 2 razy dziennie a porzadnie ze tak powiem.

Bylam tez na zakupach nic nie wpadlo mi w oko, ale kupilam sobie podklad Estee Lauder i tusz do rzes tez Estee Lauder byla promocja ze jak sie kupi 2 rzeczy to dostaje sie kosmetyczke z pierdolkami gratis :) Fajne extra rzezczy dali :) Wydalam na to 60 futnow ale warto :) probowalam tanich firm jak Loreal czy MaxFactor itd jednak kosmetyki jak podklad lepiej sie sprawdzaja u mnie te drozsze. Kupilam tusz do rzes poniewaz moja kosmetyczka powiedziala mi ze moje rzesy sa juz zmeczone  i trzbea im dac odpoczac takze za 2 tygodnie robimy ostatnie uzupelnienie jako ze jest Halloween a pozniej sciagamy na 2 miesiace i zaloze je znowu na Swieta/Teneryfe. 

Kochanie zrobilo mi tez niespodzanke i po moim ostatnim marudzeniu ze jestesmy nudan para zabral mnie do na spacer do Bedford nad jeziorko ;) Bylo bardzo fajnie i udalo sie wrocic do auta z lodami przed deszczem. Pare fotek ponizej  wybaczcie brak makijazu :D

Kupilam tez zapas jogurow ALPRO byly na przecenie takze lodowka zawalaona haha wyglada tak :)ale jako ze teraz duzo u mnie ich takze szybko pojda :)

Poszlam w slady mamy i zaczelam robic prezenty na Swieta pierwszy kupiony :) To bedzie na 22 grudnia na urodziny akurat dla taty A . Nie bedzie sie musial z grabiami jzu meczyc ;) co tydzien bede sie starala kupic nowy prezent dla kogos aby pozniej znowu nie wydawac wszystkiwgo naraz szczegolnie  na 28grudnia lecmy na te Teneryfe. Wplacilismy juz 1300 funtow zostalo do splacenia 1200 teraz to juz z gorki :D Tylko trzeba tez zaoszczedzic na wydatki tam takze wole powoli juz teraz sie ogarniac. 

Pozaym udalo mi sie troszke wypoczac takze humor dopisuje i czekam z niecierpliwoscia na jutro na wazenie hehe :) Dzisiaj po pracy obskocze jeszcze basen.

Zycze wam milej niedzieli kochane :*

S.<3

6 października 2017 , Komentarze (34)

(alkohol) Hej Vitalijki (alkohol)

Piatek godzina 7 rano ja z usmiechem na ustach sie u was melduje :) Wczoraj na wieczor bylam mega glodna , ale tak naprawde nie moglam nic zjesc bo bylam juz ponad limit takze zapijalam woda :) o 22 pojechalismy do Tesco po jedzenie dla A na ryby och to byly katusze z takim glodem robic zakupy, ale wiecie co nie dalam sie NIE NIE NIE :) Nie zjadlam(puchar) teraz mnie ssie bo wstalam o 6, ale mama mi zrobila pyszna kanapke z jajkiem takze musze czekac az pojade do rodzicow hehe ;) 

Wczorajsze jedzenie i dzisiejsza waga  :)

Zjedzone 1790 kalori. (146 za duzo) 

49% wegle 35%tluszcz 16%protein 

Kroki: 15,156

Waga: - 0.5kg:D(puchar):D

Lacznie za 4 dni waga -1.1kg !!! :)

Nie bede teraz robic oficjanlnego wazenia co sobote, bede podawac codziennie ile lacznie schudlam od poniedzialku 2 pazdziernika bo wtedy na nowo zaczelam liczyc kalorie i na koniec miesiaca zobaczymy jaki jest rezultat :D jak narazie jest super oby tak dalej !:) Nie jest latwo czasem nie bede klamac , ale wiecie co jest WARTO :)

Wczoraj obejrzalam nowy odcinek Supermodelek poryczalam sie jak dziecko kiedy rozmawialy z psychologiem. Uwazam ze niektore dziewczyny naprawde ladnie wygladaly w bieliznie ktora prezentowaly :) Polubilam tez wiecej dziewczzyn po wczorajszym odcinku :) 

Mama przywiozla wczoraj ksiazke od taty bo wrocil z Polski takze nowa lektura jest :) Przegladnelam na szybko i widze ze naprzyklad bede mogla zobaczyc jakie sa zdrowe tluszcze wegle itd. Wiem moge sprawdzic w necie , ale ja kocham ksiazki i wole papier. Nawet do wersji e-book ciezko mi sie przyzwyczaic chcoaz czasem korzystam :)

No nic koncze bo A wola :) Na 9 kosmetyczka i wkoncu uzupelnie rzesy i zrobie brwi :) Pozniej kawka i obiad z mama i moze jakies zakupy jak cos bedzie na promocji :D 

Buziaki kochane :*

S.<3

5 października 2017 , Komentarze (18)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek) 

Czwartek !! Wreszczie !! Jezu jak sie ciesze i w daodatku dzisiaj szybciej sobie wyjde bo o 16 czyli 2 godzinki wczesniej a i tak beda placone godziny do 18 stawka podwojna hehe:D Zaraz po pracy kolacja COSTA duza skinny vanilla latte <3 Ja to tylko o tej kawie mysle bo juz czuje zmeczenie 5 tygodni nadgodzin ....

Wczoraj przekroczylam kaloie o 83 !(tajemnica) mialam wyliczone niecale 2000 jakos ze bylo aktywnie w pracy wczoraj a zjadlam 2051. 

47% wegle 39% tluszcze 14%proteiny 

Waga dzisiiaj +0.1kg :( wina wiczornego popcornu widac jednak nie moge go jesc mimo iz w kaloriach prawie sie zmiescilam. 

Kroki: 20.641

3 dni rezult -.0.6kg. (puchar)

Plany na weekend? Jutro A jedzie na ryby a ja na 9 mam kosmetyczke rzesy i brwi :) Pozniej zaplanowany shopping i kawka z mama na miescie :) plus relax ;) Na sobote plan jest zeby sie wyspac ! Jedyny dzien w tym tygodniu kiedy nie bede musiala sie zrywac takze mam nadzieje troszke sobie pospac i naladowac baterie na kolejny tydzien tym razem mam nadzieje bez nadgodzin bo pomimo super pieniedzy jednak potrzuje ten jedne normalny weekend.

Zycze wam milego dnia kochane:*xx:*

S.<3

4 października 2017 , Komentarze (28)

 :) Hej Vitalijki :)

Sroda och sroda <3 Jeszcze tylko jutro i weekend :) W planach mamy skonczyc o 4 bo i tak beda placili do 6 :DWczoraj udalo sie zrobic zaplanowany basen 30 minut i 44 dlugosci :) Zjadlam za malo o 91 kalori dlatego pasek na niebisko a nie na zielono :|

 Zjedzone 1763 kalorie :)

Co do tego ile czego bylo to dane nie sa kompletne jakos ze dodalam jeden posilek jako szybkie kalorie bez podawania ile bialka tluszczu itd.

Teoretycznie bylo mniej weglowodanow , ale wiecej tluszczow (za duzo )ale najwazniejsze ze waga poszla znowu w dol :DTluszcze tez ppchodzily ze zdrowej zywnosci :)

Waga: - 0.4kg (puchar)

Kroki: 15,118

Przez ostatmie 2 dni trzymania sie porzadnie kalori i odmowieniu wczoraj ulubionego paczka waga na minusie 0.7kg :) wynik zadowalajacy jak na 2 dni :)

Dzisiaj w pracy jak do teraz bylo mega duzo pracy przed 12 mialam juz zrobione 10.000 krokow :)W sumie fajnie bo i jestem aktywna i czas szybko leci :) od 13 do 14.15 mialam spotkania 1:1 z menagerem wszystko pozytywnie :) Zosatlo lekko ponad 3 godzinki i do domku !! :)

Dzisiaj wrocil  z Polski tata i mowi ze kupil mi te ksiazke TRENING ZYCIA :) takze nowa lektura jest jestem jej bardzo ciekawa a zainspirowala mnie do jej kupienia jedna z was :) 

Trzymajcie nadal za mnie kciuki widac dziala :D 

Buziaki sliczne :* 

S.<3

3 października 2017 , Komentarze (27)

(alkohol)Hej Vitalijki (alkohol)

Czesc i czolem :) Wtorek jak zawsze humor lepszy bo juz powoli czuje weekend hhihi ;)Reka juz nie boli takze dzisiaj po pracy smigamy na basen spalac tluszczyk ;) Wczorajsze liczenie kalori bardzo mi pomoglo i wieczorem mialam ochote cos przegryzsc , ale stweirdzilam nie ! Nie bede przekraczala kalori :) Na wczorajsza aktywnosc Fibit obliczyl mi ze moge zjesc lekko ponad 1700 kalori aby schudnac ten 1kg tygodniowo ;) jak na dzien bez cwiczen to jest naprawde sporo ;) Bede tutac codziennie sie spowiadac bo wiem ze to mi poze w walce ;) Szukalam roznych informacji ile powinno byc wegli ,tluszczow i protein jednak kazda strona podaje inaczej ;/ dopoki bede chudla patrzac na kalorie to nie bede sie tym jakos za bardzo przejmowac :) Jestem w zielonym zonie czyli wszystko ok :)

Zjedzone 1571 kalorie, 50% weglowodany, 33% tluszcze oraz 17%protein. 

Waga: -0,3kg (puchar)

Kroki: 14.012

Dzisiaj tez sie trzymam plus dojdzie basen takze licze na jutrzejszy spadek :D Dzisiaj w pracy swietujemy 2 urodziny naszego budynku ( przenioslam sie z innego ) wszedzie sa balony (balon) na lunchu ma byc muzyka i na nastepnej przerwie  paczki Krispy Donuts MMniam mniam moje ulubione , ale maja tylko cukru ze szok takze ja sobie odpuszcze , ale wezme jednego i dam A :D Bedzie mial 2 (impreza) Namawial mnie zebym tez wziela , ale ja mowie NIE :) Czuje sie jakby nowa sila we mnie wstapila o leszpa lzejsza siebie !:) 12 tygodni do wyjazdu ;) Gdyby sie udalo zejsc na 70kg to by bylo bajecznie !:) 

Buziaki kochane :* :* xx

S.<3

2 października 2017 , Komentarze (28)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek) W

Poniedzialek dzien 2 w pracy :D Narazie jest ok czas szybko leci a to najwazniejsze :) Wczoraj basen zaliczonyjak zwykle , ale zrobikam tylko plan minimum 30 minut 40 dlugosci bo cos mnie zaczela reka bolec w okolicach barku jednak mowie nie dam sie i minimum zrobione (puchar) Problem zaczal sie pod prysznicem kiedy to nie moglam podniesc nawet reki aby umys glowy tak mnie bolalo :( A w domu zrobil masaz i nasmarowal masciom dzisiaj jest ok reka ruszam , ale troszke mi napuchla ;(Takze basen dzisiaj odpuszczam za to w planach jest przytulanie i ogladanie ARROW :) Mam nadzieje jutro juz bedzie ok i bede mogla isc poplywac....

Od dzisiaj wracam do liczenia i zapisywania kalorii. Jednak kiedy to roobilam to waga mi leciala w dol ladnie. Stwierdzialm ze jak juz mam tego FitBit to trzeba zaczac go znowu w pelni wykorzystywac przynajemniej bede wiedziala na koniec dnia ile zjadlam bialka tluszczow i weglowodanow. oraz ile danego dnia moge zjesc :) Mam ustawione 1kg tygodniowy chudnac takze od dzisiaj slucham sie tego i zobaczymy jak to wyjdzie na koniec tygodnia :) Powiem wam ze juz dzisiaj mialam ochote cos dojesc do obiadu i niormalnie bym dojadla , ale mysle soboe trzeba bedzie dodac do FitBit i wypilam wode :) 

Takze dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki ! 

Buziaki :*

S.<3

1 października 2017 , Komentarze (52)

:) Hej Vitalijki :)

Niedziea znowu ;( Kolejne 5dni ... Pamietacie jak sie cieszylam ze wreszcze odpoczne 3 dni ? no wlasnie nie odpocze sobie w piatek przyszla wiadomosc ze znowmu musimy pracowac w czwartek ;( spoko kasa fajna, ale to nie wszystko to bedzie moj 5 tydzien takiego zapierdzielu nogi mnie bola masakrycznie dziennie robie te 12-15km w pracy i nawet na 2 minuty nie usiade bo nawet przed laptopem stoje ;( Kregoslup masakra codziennie smaruje sie deep heat :( Teraz jeszcze polowa cyklu dla mnie okres najgorszy wszystko boli wszystko widze w zlych kolorach woda sie zatrzymuje ;/ No nic ponarzekalam czas na pozytywy ;) 

Weekend zaczal sie od 4 godzinnego sprzatania w domu po wymianie drzwi w calym domu bylo kurzu co nie miara, umylismy okna ( A myl ) i odkurzalismy. Pozniej pojechalismy kupic buty sportowe do pracy dla A mnie tez sie jedne spodobaly to wzielismy zawsze sie przydadza ;) On kupil Nike ja moje ulubione Sketchers ;) 

Nie jedlismy nic od rana takze A mowi zabieram Cie w nowe miejsce i pojechalismy do Meksykanskiej restauracji ;) Wystroj byl rewelacyjny jedzonko pyszne ;) Na starter wzielismy Nachos z serem pomidorami awokado mega pyszne ;) Napoj jakis mexico city bez alkocholowy ;) PYSZNIUTKI :) 

Danie glowne A zeberka a ja wzielam sobie kurczaka u gory pieczarka zalana serem plus bekon. Zjedlam polowe wiecej nie bylam w stanie ;) 

Nastepnie pojechalismy na zakupy na caly tydzien wrocilismy do domu byla juz 18 dzien zlecial. 

W sobote wstalismy i pojechalismy umyc auto i na sniadanie do takiej fajnej kawiarenki ;) Wzielismy sobie Panini z serem i szynka pychota ;) 

Pozniej do mojej mamy zabrac ja do takiej domowej kawiarni na afternoon tea z okazji urodzin mamy ;) Bylo pysznie ;) Mama dostala torebke od mamy A ;) Byla zadowolona ;) 

Pozniej byla silownia poplywalam troszke tego slodkiego spalilam :D Nie jadlam pozniej juz nic takze to byl moj lunch obiad i kolacja. 

Po basenie A pojechal na masaz a ja pojechalam do mamy :) kupilam sobie w necie taka sukieneczke zimowa i perulke na Halloween :)


Waga nadal taka sama ani nie chunde ani nie tyje. Teraz bedzie szla do gory wypilam juz ponad litre wody od 5 rano i nadal w ubikacji nie bylam nie chce mi sie :(waga od niedzieli do soboty ...

Pozatym wczoraj dostalam troszke dola porozmawiam szczerze z A ze stajemy sie taka nudna para powoli i sie nic nie dzieje :( Brakuje mi wypadow jakis spontanow czegokolwiek ! Takze musimy nad tym popracowac :) 

Kochane ja spadam ppczytac co u was i popracowac zycze wam udanej niedzieli z najblizszymi ;* :*xx

S.<3


28 września 2017 , Komentarze (27)

:D Hej Vitalijki :D 

Dzien 5 nadgodziny .... Narazie jest mega spokojnie bo dali mi 2 pomocnikow u mnie na zmianie mam zawsze 1 ale glowmy szef tej zmiany powiedzial ze nie chce zebym sie przemeczala bo jest mi wdzieczny ze mu przyszlam dzisiaj pomoc :)A jest na rybach i sie relaksuje  :) Przed nami 2 dni weekenu zamierzam sie wyspac :) planow glownie nie ma pozatym ze w sobote mama A zamowila stolik na afternoon tea dla mojej mamy na jej  60 urodziny (alkohol) Tak to mniejwiecej wyglada ;) Idziemy we 4 ja z mama i A z mama :) Podobny obraz

Prezenty bardzo sie spodobaly ;) SKonczylo sie na; wino, czekoaldki kwiaty , zegarek fitness ktory juz widzialyscie :D perfum jakis tak zwykly Jenifer Lopez ktory lubi do tego kalendarz z yorkami ( zd ponizej) plus takie cos z przyprawami kreci sie to (zd ponizej) Mama miala lzy w oczach takze chyba bylo nie udawane (impreza)

284294-Cooking-Spice-Rack-12pk-255g1

Pozatym dotarla moja przesylka wczoraj stroj spoko chociaz w bokach wygrubia bo ma taki kroj ze idzie na boki jak stroj lalki , ale to wiedzialam bo na modelce bylo to samo :) Nie bylo obcislych strojow niestety :( 3 sukienki zamowione rozmair 10/12 ( 38/40) wszystko extra pasuja super i sa cudne buty rewelacja !:) No jestem mega zadowolona :) 

Wczoraj tez na dziaisj do pracy jako snack do obiadu i na osattnia przerwe kupilam taka nowosc szszlyki owocowe ;) Jeden szszlyk 40 kalori ;)  

Moje kochane dzieci  wczoraj mialy ochote sie fotografowac :D<3

Zdjecie moje ulubione jak sie tak patrzy bokiem figlarnie moja Milunia kochana <3

Polowa dnia prawie za mna zaraz zacznie sie podwojna stawka godzinowa takze usmiech na ustach jest :) Zycze wam milego dnia kochane (kwiatek) 

Tak zdjecie ze snapa bo lubie :)

S<3

27 września 2017 , Komentarze (29)

(alkohol) Hej Vitalijki (alkohol)

Sroda powinien byc dzien osattni no ale jutro nadgodziny ... tym razem sama A jedzie na ryby :) Ten tydzien mimo mega zapierdzielu jest super czas dzieki nawalowi pracy leci mega szybko :) Wczoraj nawet nie mialam kiedy do was zanjrzec ! Po pracy prosto na basen 40 minut 60 dlugosci !!! (puchar) Muzyka bardzo pomaga czas leci szybciej i sie plywanie nie nudzi :D Zakup sluchawek wodoodpornych byl jednym z najlepszych pomyslow moich w tym roku :)Waga narazie sobie jest jaka jest 6 raczej nie zobacze w sobote no ale coz zrobie przeciez sie nie potne zycie jest za fajne :) 

Dzisiaj sa wreszcze 60 urodziny mamy ! Prezent prawie gotowy ;) Dzisiaj po pracy pojedziemy po jeszcze jakies pierdolki i bedzie super :)  Tata polecial wczoraj do Polski to mama zadowolona mowi ze ma spokoj hehe ;) Przyjecia nie ma tortu tez nie jako ze obie jestemy na diecie wiec bez sensu na noc sie zapychac :) 

Pozatym to wszystko u mnie ok praca ,basen, dom ,serial, spanie i tak wkolko .... dzisiaj przyszla paczka z sukienkami butami i moj stroj na Halloween tez przyszedl takze juz sie nie moge doczekac aby wszystko zobaczyc ;)

Zycze wam milego dnia kochane !:* :*

S.<3

25 września 2017 , Komentarze (42)

:) Hej VItalijki :)

Czesc wam moje kochane dziewczyny !(dziewczyna) Wczoraj udalo mi sie wreszczie wrocic na basen ! :D Uczucie REWELACYJNE ! :) Dzisiaj tez bym chetnie poszla , ale A mowi ze jutro woli isc bo musi sie na nowo wdrazyc w basen 6 dni w tygodniu spoko dam mu tydzien :p Swietne uzucie zaraz po pracy przebrac sie w stroj zalozyc sluchawki i plywac w rytmch mojej ulubionej muzyki 30 minut 45 dlugosci przez zatrzymania sie (puchar) Pozniej relax w jacuzzi i sauna <3 Czulam sie mega pozniej nawet dzisiaj mnie trzyma taka swiezosc ! :) Dieta na 5 takze jest ok :) wiecie ze juz chyba jakos 3-4 tyogdnie jak nie tknelam chipsow i znowu mnie do nich nie ciagnie SUKCES ;) 

Wczorajh mialam spotkanie 1:1 z moim menagerem okazalo sie ze wystawil mi pisemne podziekowanie za robienia extra w pracy :) Jest to wpisane w moja kartoteke zostalo zatwierdzone przez glownego szefa takze milo ;) Poczulam sie doceniona ;)

Zostaly niecale 4 godzinki w pracy zlecialo mi mega :):) Ciesze sie bardzo :) Humor mam jakis super nie wiem co sie dzieje ! Chyba wracam do swiata zywych !:) Zapomnialam wam dodac fotki jak sie prezentuje w mojej nowej ulubionej bluzie hehe ;) 

Dopiero poniedzialek a ja juz mysle o weekendzie i wiecie co normalnie nie mam planow :) A jedzie w czwartek na ryby jak ja przyjde do pracy i dzieki temu bedziemy mieli te 2 dni razem ;) Kosmetyczki nie mam bo jest na urlopie takze zero nic :) Robie tez odwyk zakupowy chyba ze cos sie trafi :D Dzisiaj jade kupic sukienke z lat 70 sliczna jest kobietka sprzedaj za cale 5 funtow :D 

Koncze kochane bo nie mam co pisac ide pozwiedzac wasze pamietniki ;) Dpodam tylko zdjecie ktore mnie mega rozbawilo ktore ktos zamiescil na FB ;)  

Sciskam :*

S.<3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.