Hej Vitalijki
Sroda moj ulubiony dzien tygodnia Odliczam godziny do 3 dni wolnego Wczoraj w pracy super zlecialo i mialam ochote na Coste , takze zajechalismy na stop service i kawa byla Ogolnie nie wiem czy zauwazylyscie , ale juz pije mnij kawy :) za 4 dni pracy wypijam 1 tylko a i w weekendy staram sie isc do Costy tylko raz inna kawe wogole odrzucilam takze jest ok ;) Takze po kawie dostalam zastrzyk energi i w domku przebralam sie i strzelilam 50 minutowy trening spalajac przy tym 460 kalori W pracy tez staralam sie pomoc i popracowalm fizycznie przez pnad godzinke spalilam 400kcl Zawsze to cos :) stojac przed komputerem spalilabym duzo mniej :) Dzisiaj niestety nie uda mi sie pomoc im bo jest full house i nie ma miejsca dla mnie poki co ;(
Kroki znowu + 20K :)
20.378 krokow co daje nam wydreptane 14km i 125 aktywne minuty
Spalam malo bo jakos 4 godzinki kaszel i zatkany nos nie dawaly mi spokoju , ale zadziwiajaco mam dzisiaj energie chociaz nie powiem wstac to byla masakra .... Takze tak sobie lezac wczoraj nadrobilam Na Wspolnej i przegladalam Ebay i stwierdzialam ze nie mam spodnic ani bluzek fajnych ostatnio tylko swetry itd. takze zakupilam sobie takie cos ;)
Jak pojedziemy do Eastbourne to chce jakos wkoncu wygladac a nie ciagle na sportowo bo tak wygodniej ;/
Wczoraj tez wreszcze obejrzalam zdjecia od fotografa z imprezy pracowniczej wklejam tutaj plus jedna z moim A z piatku
Dzisiaj jest dzien zupy pomidorowej z ryzem :) Mama przywiozla do pracy 2 sloiki plus pojemnik dodatkowy zebym mogla tylko wlozyc do mikrofali w pracy i zjesc na sniadanko :D Troszke sie wkurzam ze nie bedzie dzisiaj w pracy az tak aktywnie jak 2 poprzednie dni no ale trudno wazne ze trening wieczorem po pracy bedzie ;)
Jutro plan jak zawsze nastawiam budzik na 07 rano wstaje przebieram sie trening :) pozniej Power walk 8km , a poznie jsie zobaczy czy bedzie basen czy nie jak bedziemy nadal tacy z grypa to nie wiem ja to jeszcze w miare ale A mial wczoraj goraczke ....jak nie bedzie basenu to bedzie kolejny power walk aby tylko bylo aktywnie !! :)
Waga znowu do gory o pol kilo pokazala dzisiaj 79.9kg uff dobrze nie ma 8 hahahaha ;) Czyli 1.2kg wiecej niz bylo od oficjalnego waznia w sobote .... wszystko siedzi na jelitach woda sie zatrzymuje mam juz skurcze kobiecych parti zapowiadajacyh okres za 9 dni ... absolutnie sie nie przejmuje i robie swoje ;) Wczoraj tez jedna z dziewczyn ktore sledze na instagram dodala super wpis same zobaczcie ;) Kiedys miala rozmair 16 pieknie schudla ale zadreczala sie kazda kaloria zeszla do rozmiaru 6 pisze ze byla nieszczesliwa zereo biustu , zero pupy popadla w jeszcze wieksze kompleksy teraz juz jest inaczej :) cwiczy odzywia sie zdrowo i trzyma sobie rozmair 10 i wyglda super !!:)
Takze nie pozwolmy aby nasze szczescie bylo zalezne od tego co mowi nam waga !!!! JA wiem co mowie bo kiedys sama potrafilam miec zepsuty dzien z powodu wzrostu o glupie 200, 300 gram ! Te z was ktore sa ze mna dluzej zreszta same dobrze wiecie ...
Takze tym pozytywnym akcentem chcialabym wam zyczyc wspanialego dnia !:)
S