Hej Vitalijki
Niedziela godzina 5 rano a ja juz na nogach czyli 3 dzien z zrzedu mimo wolnego nie daje rady polezec ja to mam :D Czemu tak wczesnie a bo zaraz wraz z mama A i jego bratem jedziemy na carboot sprzedawac :) ciuchy, bizuteria, kosemtyki wszystko ciekawe ile zarobimy :D
Wczorajszy dzien jak wyszlismy z hotelu odrazu pojechalismy do domku ja oczywiscie standard przebralam sie i poszlam na power walk ;)
13,3km w 2h09m14 spalilam 1112 kalori ;)
Pozniej wrocilam do domku i pomoglam w przygotowaniach naszego pierwszegi w tym roku rodzinnego BBQ :) Bylo bardzo milo posiedzielismy pogadalismy ;) bardzo pilnowalam aby nie zjesc za duzo :) Przyjemnie bylo zjesc w ogrodzie ;)
Pozniej sprzatanie zmywanie a nasptenie przygototwawanie sie na carboot dzisijeszy :) o 20 pojechalismy kupic kwiaty i winko dla mamy i pojechalismy do niej na chwilke ;) w domku bylismy po 22.Pozniej juz tylko relaxik ;)
Wczoraj kolezanka dodala fotke sila kobiet ;) Odrazu ja skradlam
Aktywnosc na koniec dnia :
29.034 krokow i 246 aktywne minuty.
Chcialam wam tez pokazac jako dumna siostra przemiane mojego brata ;) Jesze troszke pracy przed nim ,ale idzie jak burza i przedstawiam wam efekt jego 3 miesiecznej pracy nad soba :)
Co do wagi nie jest zle jak na to ze mam @ i byla impreza % i pizza i cala czekolada i grill z deserem :D w dodatku dzisiaj juzczuje niw wyspanie mega kolejny 4 dzien pod rzad gdzie spie w godzinach 5 godzin i mniej :( Waha pokazala 75,6kg Mysle jednak ze dzisiaj jak zrobie sobbe lekki dzien po weekendowym szalenstwie i jutro sie wyspie to ta waga ladnie sobie spadnie ;)
Ok nie zamulam juz bo musze naprawde jechac sprzedawac zyczcie mi powodzenia;)
Buziaki kochane :*
S.