07:20-pobudka beganie w miejscu 4 minuty nastepnie letnia woda z cytryna. Przygotowywanie sniadania.
08:10-08:25- bulka grahamka posmarowana maslem i potarkowanym czosnkiem na to cukinia, pomidor i papryka. Wszystko zawinelam szczelnie w folie i wlozylam do piekarnika (byla przepyszna mniam), do tego jogurt naturalny, sok jablkowy i swieza marchewka.
08:30-09:10-odprowadzenie Corci do szkoly.
09:15-09:35-troszke cwiczonek.
11:50-13:00-spacer i w czasie spaceru surowka z pora i ogorka kwaszonego wymieszane z jogurtem greckim (low fat), kiwi (przygotowalam sobie wczesniej i zabralam ze soba)
15:15-15:35-kasza jaglana z filetem z indyka z orzechami wloskimi i pieczarkami duszonymi. Kasze jaglana jadlam pierwszy raz i sama w sobie nie przypadla mi do gustu, ale pomieszalam z pieczarkami i byla bardzo dobra.
18:00-18:15-podwieczorek, kanapka ze szpinakiem i gruszka.
20:30-20:50-kolacja, salatka sledziowa z owocami (bleeeee, nie byla za smaczna)
21:55-22:45-cwiczenia i dzien zakonczony.
Zrobilam dzisiaj 12355 krokow i spalilam 595 kalorii:) (Wii U meter tak pokazal).
Wypilam 1.5 litra wody i 1,2 litra herbaty bez cukru.