Dostałam powera po obejrzeniu galerii zdjęc z
Charlize Theron
Poprostu niesamowita kobieta, zmysłowa, piękna, seksowna...nic dodac nic ując. Patrząc na nia chce sie wlaczyc i ja od dzisiaj zapominam o moich wałach jagielonskich, dietka, dietka i jeszcze raz dietka. Wczoraj byłam na zabiegu kosmetycznym , zrelaksowałam sie i odmłodziłam. Pani jednak powiedziała ze jestem zablokowana limfatycznie, i musze zacząc chodzic na cwiczenia i masaze limfatyczne, które mnie odtoksycznia i odblokuja....tym samym powróce do dobrej formy i pięknej sylwetki
Pomózcie , dostałam jakiegos wilczego apetytu
Nie potrafie niczego sobie odmówic, zabrakło mi silnej woli , załamałam się...do wakacji udało mi sie zgubic 4 kilo, byłam taka szczęsliwa, a teraz nie wiem co sie ze mna dzieje, ciągle jem. Mam jakies 7 kilo nadwagi, zle sie z tym czuje, wiem ze nie wyglądam najlepiej....pomózcie , co mam robic
sniadanko
dzisiaj zjadłam jedna kromkew chlebka razowego z dwoma lasterkami szynki z kaczki, do tego 150 gr sałatki jarzynowej w majonezie. Nie wiem czy dobrze policzyłam ale wciągnełam jakies 400 kalorii. mam nadzieje ze nie więcej
ile kalorii ma tradycyjna sałatka jarzynowa w
majonezie?
ile moze miec taka sałatka, bo nigdzie nie moge tego znalezc?
czy mozna jesc surówki w nadmiarze???
Kurcze zrobiłam sobie dzisiaj rybke z piekarnika w folii i do tego wielka miche surówki z białej kapusty, jabłka, dwóch marchewek, szczypiorku, czosnku , oliwy z oliwek, cytryny, łyzki cukru i ziół. Ale zastanawiam mnie jedno, skoro wszedzie w jadłopspisach podają zeby zjesc 100 gr surówki, więc co jak zje sie więcej
i dalej............
na obiad zjadłam ze 100gr czerwonej kapusty ze słoika, dwie kromki razowca i jedna kiełbase myśliwską ( wiem tłusta) , do tego podjadłam ze trzy pierogi od synka. NO a na kolacje jogurt sliwkowy z musli. Napewno ze sniadaniem przekrovcyłam 1000 kalorii. Teraz jestem zła na siebie
w czerwcu slub
mam sporo czasu zeby schudnąc i odpowiednio sie przygotowac. MYslę o jodze, masazach i moze jakis medytacjach zeby się troche rozluznic . Chciałabym wazyc 58 kilo więc chyba dam rade. Teraz jem 3 małe kawałki chleba razoewgo z trzema plasterkami poledwicy sopockiej , jednego pomidora i 50 gr białego sera 0%. Chyb anie duzo jak na sniadanko co?
hm
no to dzisiaj zjadłam jedna grahamke z dwoma plasterkami zółtego sera , dwa ogórki kiszone, dwa pierogi ruskie , jedno jabłko , kawałek suchej kiełbaski , warzywka uduszone na patelni z ziołami , dwie małe kromki fitness i jogurt z musli i do tego pije jakies scierwo które ma ponoc spalac tłuszcz
przepadła, przepadła....
Nie przepadła, tylko cierpi na chroniczny brak czasu.
A dietka jakos idzie , wolno bo wolno , ale jakos. Ostatnio strasznie mam potrzebe jedzenia zółtego sera, co wcale mnie nie cieszy, bo zółty ser jest bardzo kaloryczny, no ale jakos licze te kalorie i staram się miescic w tych magicznych 1000 kaloriach. Wyczytałam ze najzdrowsza na swiecie jest kuchnia chińska i chyba się do niej zastosuje
zjadłam więcej niz 1000 kalorii.....niech mi ktos
powie
Szkoda bo tak ładnie mi szło.....zjadłam nadprogramowo pół kotleta schabowego z patelni, 3 ziemniaki gotowane i mizerie, i 8 plasterków pieczeni rzymskiej( nie wiem ile ma kalorii) , dwa plasterki zółtego sera( matko swięta) , no i programowo , trzy małe grahameczki, 4 małe ogóreczki konserwowe, kubek rosołu czystego , serek bieluch homogenizowany ze szczypiorkiem . No i rano sniadanko ale lekkie bo sałatke z pomidora , ogórka, zielonej papryki i kromka chleba pełnoziarnistego. Niech mi ktos teraz powie ile zjadłam tego zarcia????