Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Pomózcie , dostałam jakiegos wilczego apetytu
29 sierpnia 2006
Nie potrafie niczego sobie odmówic, zabrakło mi silnej woli , załamałam się...do wakacji udało mi sie zgubic 4 kilo, byłam taka szczęsliwa, a teraz nie wiem co sie ze mna dzieje, ciągle jem. Mam jakies 7 kilo nadwagi, zle sie z tym czuje, wiem ze nie wyglądam najlepiej....pomózcie , co mam robic
Zamiast tego majonezu,moglas uzyc jogurtu.Bylaby gorsza,ale taka juz nasza dola.A odnosnie tego apetytu.Kazda z nas to napada.Sprobuj jednak sie zapchac pomidorami,ogorkami.W sumie mozna je jesc do oporu,maja niewiele kalorii.Pozdrowionka.
malina07
29 sierpnia 2006, 17:59Zamiast tego majonezu,moglas uzyc jogurtu.Bylaby gorsza,ale taka juz nasza dola.A odnosnie tego apetytu.Kazda z nas to napada.Sprobuj jednak sie zapchac pomidorami,ogorkami.W sumie mozna je jesc do oporu,maja niewiele kalorii.Pozdrowionka.