Koszmar! Nie wypiłam wszystkiego, miałam odruchy wymiotne. Nie sądziłam, że będzie takie obrzydliwe. Szczerze, jak dla mnie to to smakuje jak sperma. :D
Cóż poczytałam trochę, poopatrzyłam na zdjęcia pięknych włosów i jutro kolejne podejście. Jutro sobie coś do tych drożdży dodam, bo samych nie zdzierżę. Oczywiście jak dałam łyka mojemu lubemu, to jemu nawet powieka nie drgnęła :D
A tak poza tym to dzisiaj wymiotowałam. Ale nie że ja się do tego zmusiłam. To znaczy hmm. W jakieś 7 minut zeżarłam pół kilo pierogów. Serio. Do tego orzechowe cappucino i kawa. Zaczał mnie kłuć żołądek, niestety. No ale nie dziwię się mu. Muszę podpisać jakiś cyrograf krwią z moim narzeczonym, żebym nie żarła jak świnia, bo dzisiaj to szczerze przesadziłam.
Nic od tamtej pory nie zjadłam oprócz kaki (dziwna nazwa) Całkiem smaczna. I tak wolę wszystkie owoce z dziedziny rutowatych (uh przeczytała nazwę, i udaje mądrą :D) tj grejpfruty, mandarynki, pomarańcze. Dlaczego drożdże nie mogą tak smakować? :(
Niee no ja to potrzebuję porządnego kopa w dupsko :D Jak patrzę na moje rozstępy.. :o
Ale użalać się nad sobą to każdy może ;)
Trzeba umieć ruszyć cztery litery! :D
Teeraz idę chwilkę pograć, a potem poćwiczyć..może... Nie no na 99% :D