Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drożdże..


Koszmar! Nie wypiłam wszystkiego, miałam odruchy wymiotne. Nie sądziłam, że będzie takie obrzydliwe. Szczerze, jak dla mnie to to smakuje jak sperma.  :D

Cóż poczytałam trochę, poopatrzyłam na zdjęcia pięknych włosów i jutro kolejne podejście. Jutro sobie coś do tych drożdży dodam, bo samych nie zdzierżę. Oczywiście jak dałam łyka mojemu lubemu, to jemu nawet powieka nie drgnęła :D

A tak poza tym to dzisiaj wymiotowałam. Ale nie że ja się do tego zmusiłam. To znaczy hmm. W jakieś 7 minut zeżarłam pół kilo pierogów. Serio. Do tego orzechowe cappucino i kawa. Zaczał mnie kłuć żołądek, niestety. No ale nie dziwię się mu. Muszę podpisać jakiś cyrograf krwią z moim narzeczonym, żebym nie żarła jak świnia, bo dzisiaj to szczerze przesadziłam.

Nic od tamtej pory nie zjadłam oprócz kaki (dziwna nazwa) Całkiem smaczna. I tak wolę wszystkie owoce z dziedziny rutowatych (uh przeczytała nazwę, i udaje mądrą :D)  tj grejpfruty, mandarynki, pomarańcze. Dlaczego drożdże nie mogą tak smakować? :(

Niee no ja to potrzebuję porządnego kopa w dupsko :D Jak patrzę na moje rozstępy.. :o   


Ale użalać się nad sobą to każdy może ;)

Trzeba umieć ruszyć cztery litery! :D



 Teeraz idę chwilkę pograć, a potem poćwiczyć..może... Nie no na 99% :D

  • Sandraa94

    Sandraa94

    7 stycznia 2015, 21:03

    Spróbuj drożdze zalać gorącym mlekiem:D

    • Player

      Player

      7 stycznia 2015, 22:57

      Spróbuję :D Może to zabije ich smak

  • j.lisicka

    j.lisicka

    7 stycznia 2015, 17:50

    Drożdże podobno najlepiej smakują zalane wrzątkiem i po lekkim ostygnięciu trzeba dolać mleko bananowe (Mullermilch np.) Sama nie próbowałam, bo ja lubię czyste. Spermę zresztą też lubię :D ale dla mnie te dwa smaki bez porównania :P

    • Player

      Player

      7 stycznia 2015, 19:59

      A wg. mnie podobne :D Ale widzisz i Twoje włosy i Ty i Twój facet jesteście zadowoleni :D Zazdroszczę, ja obu przełknąć nie mogę :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.