Uwielbiam rowerek:]
Dziś 80 minut na rowerku,coraz wiecej a zaczynalam od 15 mniut,jezdze codziennie wiec miesnie sie rozwijaja:D ale wole to niz tluszczykk:) waga nadal stoi w miejscu:/ ale coż niech sobie stoi jak i tam będę dążyć do celu:)miłego wieczorku wszystkim :):*
nowy miesiąc, nowa ja:)
Dziś bardzo aktywny i przyjemny dzień miałam, rano ćwiczonka 15 mniut ,potem 50 brzuszków a po śniadanku godzinka na rowerku, potem była wizyta u fryzjerano i jeszcze solarka:) a no i umówiłam się na ponidziałek na reulację brwi, czas wziąć się za siebie bo w końcu wiosna idzie:) a sama dieta nie wystarczy żeby atrakcyjniej wyglądac:D Pozdrawiam wszystkich i mięłgo popołudnia życze :)
Różnie bywa:)
Zdecydowanie za dużo dziś zjadłam z rana ale postanowiłam nie regygnować z obiadu tylko zjęść normalnie żeby nie wypaść z rytmu, oprócz śniadanka, tzn twarożku z dwoma kromeczkami ryżowymi zjadłam jeszcze 2 drożdzówki:|porażka:( na szczęście na tym się skończyło i wzięłam się za ćwiczenia, 50 brzuszków, 60 mniut na rowerku i 5 minut hula- hupem no i rano jeszcze 15 mniut ćwiczonek, a waga w sumie nie uległa zmianie, ale jest już chyba słabe 72 :] z dokładnością jednak są problemy bo waga kiepska:(siostra ważyła się w szkole wczoraj i okzalo się ze wyszło jej 4 kg mniej niż na naszej wadze:/Skakałabym z radości gdyby tak było :D musz esię dla porównanie zważyć u kogoś i wtedy będę wiedzieć napewno:) a tymczasem udanego popołudnia wszystkim vitalijkom :) :*
Waga bez zmian...
Waga bez zmian, ale dobrze że nie wzrosła:) ale nie mam zamiaru się poddawac z tego powodu:) Jestem juz po śniadkanku ( płatki 4- zbożowe cherioos z kefirkiem), 15 mniutach ćwiczeń, 40 brzuszkach i teraz po 80 mniutach na rowerku:) niestety stacjonarnym tylko ale jak zrobi się cieplej to zamieniam go na normalny rowerek bo lepsze rezultaty daje:) miłego dnia wszystkim :)
ech te weekendy...:)
Dziś znów parę grzeszków na sumieniu a dokładnie 4 czekoladki:| ale za to rano ćwiczenia 15 mniut potem godzinka na rowerku, spacerek 30 mniut i 50 brzuszków:] pozniej jeszcze mam zamiar pokręcić hula-hupkiem i z 10 mniut poćwiczyć :) Mam nadzieje że jakoś przejdą mi te czkoladki przy takim wysiłku:)I tak nie było najgorzej jak na weekend:) ale od jutra obiecuję zaostrzyć dietke :)
hula - hop :-)
Mam parę grzeszków dziś na sumieniu między innymi 3 czekoladki:/ ale myśle że raz na jakiś czas można :) znalazłam za to hula- hop i postanowiłam zacząć go uzyważ bo działa naprawde cuda:-) Dziś pokręciłam tylko 5 mniut tak żeby sobie przypomnieć co i jak ,polecam gorąco wszystkim :-)
Dla chcącego nic trudnego:)
Dziś godzinka na rowerku już zaliczona, zawsze było to tylko 40 góra 45 minut więc jestem się czym pochwalić i chyba będę jeżdzić teraz po godzince, świetnie się czuję po takiej dawce ruchu choć po obiadku już mniej :)
Z kupnem wagi narazie się wstrzymam, no chyba że zdecyduje się na coś konkretnego, narazie na to miejsce kupię jakies kremiki modelujące sylwetke:)
Udanego weekendu wszystkim życzę :) bez dodatkowych kilogramów oczywiście:)
Proszę o radę:)
Witam wszystkich:)
Mam pytanko, jakich używacie wag lub jakie możecie polecić, zastanawiawiam się właśnie nad kupnem bo mam taką zwyczajną mechaniczną ale jest taki wybór że nie wiem na co się zdecydować:)
Narazie najbardziej mi wpadła w oko taka od razu z pomiarem tłuszczu i wody w organiźnie ale nie wiem czy jest ona dość dokadna, bo właśnie na dokładności mi najbardziej zależy:) Proszę Was o radę:)
Mały sukces a cieszy:)
Na mojej wadze dziś kolejne pół kg za mną :)Czuję się coraz lepiej ale oczywiście waga mnie nadal nie zadowala:)dlatego walze dalej :) Zauważyłam że z pamiętnikiem lepiej mi idzie odchudzanie, to pewnie podświadomość :D Miłego dnia wszystkim:)
Jest dobrze - będzie lepiej:)
Gdy waga idzie w dół od razu więcej motywacji we mnie:) 0,5kg to już zawsze coś:) a teraz siadam na rowerek co by zacząć walczyć z kolejną połówką :)
Pozdrawiam wszystkich i życze powodzenia:)