Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam mam na imię Ewa zawsze byłam szczupła, aktywna fizycznie,ciągle w ruchu ale po przyjeździe do U K dwa lata temu zaczęłam tyć i w ciągu dwóch lat nie wiadomo kiedy przybyło ponad 20 kg.Dlatego postanowiłam się odchudzać te kilogramy bardzo mi przeszkadzają i utrudniają życie.Wykupiłam abonament dieta i trener na 3 miesiące zobaczymy czy się uda :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7652
Komentarzy: 48
Założony: 9 maja 2014
Ostatni wpis: 23 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewusia4011

kobieta, 57 lat, Normanton

165 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: systematyczna gimnastyka oraz stosowanie zakupionej diety

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2014 , Komentarze (2)

gdzieś tam znalazłam taką oto fotkę 

a moje hula hop jest fajne lubię go używać :)

16 maja 2014 , Komentarze (5)

Witam was serdecznie, dziś poszłam z koleżanką na siłownię i z ciekawości weszłam na wagę zaraz po wejściu :(.Kilka razy wchodziłam i schodziłam bo myślałam że niedowidzę .Ja nie ważę 90 kg. tylko 80 (smiech).Pomyślicie pewnie zaraz wariatka jak mogła się pomylić o 10kg :?,a no mogła.Po przyjeździe do UK nie ważyłam się prawie 2 lata wszystkie ubrania które przywiozłam są za małe wcale do nich nie wchodzę.Nie dawno postanowiłam że coś z moim sadłem muszę zrobić więc zakupiłam jakąś tam taniochę w TESCO weszłam pokazywała 90-92 więc uwierzyłam że tyle ważę.Bardzo mnie to ucieszyło że tak szybko mi ubyło 10kg.ale dietką i ćwiczenia nadal aktualne, nadal mam do zrzucenia kilkanaście kilosów.Na siłowni było super,pokręciłyśmy na rowerkach z godzinę, potem bieżnia i na koniec 40 min zumba a zapomniałam dodać że na siłkę jechałam na rowerze, potem jeszcze trochę po sklepach i do domu na rowerku.Zobaczymy czy jutro potrafię ruszać nogami bo dziś się czuję świetnie i wspaniale jak w piosence.

papa (pa)

16 maja 2014 , Komentarze (1)

Czynniki sukcesu

  • nie podjadanie między posilkami, picie wody 2,7l dziennie,gimnastyka

16 maja 2014 , Komentarze (5)


witam wszystkich (pa)

 mam w sobie tyle zapału, chęci i energii oby mi starczyło na zawsze hehe :D.Na wadze ubyło 1 kg,bardzo mnie to cieszy.Dziś idę z koleżankami na siłownię i na zumbę pierwszy raz zobaczymy jak mi pójdzie :?.

buziaczki kocham was :*

15 maja 2014 , Skomentuj

Witam :)

huraaa  dopiero od dziś rozpoczęłam tą właściwą dietę, jedzonko jest pyszne i syte nie miałam pojęcia o tym że można tak jeść.Dietka miała być od poniedziałku,ale nie miałam jak zrobić zakupów.Teraz już mam wszystkie składniki i mogę przygotowywać moje pychotki.Przez 3 wcześniejsze dni też starałam się nie przekraczać 1300 kalorii , najgorzej idzie mi z piciem wody zmuszam się nie jest źle udaje mi się wypijać więcej niż 2,5 litra.Jutro koleżanka zaprosiła mnie na siłownię i na zumbę (szloch)cieszę bardzo nigdy nie byłam na siłowni i jestem ciekawa jak mi pójdzie 

(pa)papa

15 maja 2014 , Skomentuj

wczoraj zrobiłam pierwszy trening ułożony przez mojego trenera.Wcześniej wykonałam Pilates I łącznie spaliłam 300 kalorii.Bardzo mi się podobało aha rano przed pracą trochę pokręciłam na hula hop może z 10 min.Treningi są ułożone akurat do moich możliwości, troszkę przy niektórych przeszkadza mi mój brzuch.Dziś wykonałam stretchng I i trening 2.yślałam że będą zakwasy i nie wiedziałam jak to wytrzymam w pracy ale wszystko było dobrze nic nie bolało.Jestem zadowolona :DDobranoc 

13 maja 2014 , Komentarze (1)

Witam kochani w niedzielę dostałam plan diety i plan ćwiczeń i od wczoraj miałam rozpocząć swoją dietkę z ćwiczeniami ale nie udało się zrobić zakupów.Pracuję od 7 rano do 19 w fabryce na linii pakowania winogron i uwierzcie mi że po 12 godz. z krótkimi przerwami nie mam siły iść na miasto po zakupy.:(Myślałam że będzie inaczej ale tutaj w Anglii akurat teraz pogoda jest nie nastrajająca dobrze, i nie ma człowiek ochoty na wiele rzeczy.Myślałam chociaż no to przynajmniej sobie poćwiczę przychodzę załączam komputer i nie da się załączyć.Moja druga połowa była w tym czasie baaardzo zajęta swoim jedzeniem skręcaniem sobie papierosów, bo tutaj są drogie to skręca, a ja chyba z godzinę kombinowałam rozebrałam całą osłonę z kompa żeby naprawić załącznik który mój K wcisł do środka i oczywiście o niczym nie wiedział i nic tam nie dotykał.Jak to naprawiłam była 21 poszłam pod prysznic wracam a pan K sobie siedzi w najlepsze i ogląda film :<więc się obraziłam że mnie nie wspiera i nie stara się mi nic pomóc i poszłam spać.Dziś rano pokręciłam 10 minutek na moim hula hop i to wszystko.Jeszcze jutro praca w czwartek wyruszam na zakupy rozpoczynam moją dietę i postaram sie robić to co mi zaleca trener i dietetyk. Pa muszę iść do pracy :)

11 maja 2014 , Komentarze (3)

Właśnie dostałam jadłospis i plan ćwiczeń na nadchodzący tydz.Teraz nie mam czasu dokładnie go przejrzeć bo jestem w pracy zakupy będę mogła zrobić dopiero wieczorem.Nie wiem ale dietę rozpocznę chyba od jutra ale ćwiczenia mogę zacząć już dziś. (pa) 

9 maja 2014 , Komentarze (4)

Witam  

mam na imię Ewa wykupiłam dietę + trenera którą mam dostać w niedzielę koło południa, trochę głupio bo akurat pracuję od rana do wieczora w niedzielę a jestem bardzo ciekawa.Mam do zrzucenia ponad 20kg.Już od kilku dni ćwiczę na hula hop z masażerem, zobaczymy jakie będą efekty :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.