Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam mam na imię Ewa zawsze byłam szczupła, aktywna fizycznie,ciągle w ruchu ale po przyjeździe do U K dwa lata temu zaczęłam tyć i w ciągu dwóch lat nie wiadomo kiedy przybyło ponad 20 kg.Dlatego postanowiłam się odchudzać te kilogramy bardzo mi przeszkadzają i utrudniają życie.Wykupiłam abonament dieta i trener na 3 miesiące zobaczymy czy się uda :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7627
Komentarzy: 48
Założony: 9 maja 2014
Ostatni wpis: 23 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewusia4011

kobieta, 57 lat, Normanton

165 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: systematyczna gimnastyka oraz stosowanie zakupionej diety

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2016 , Skomentuj

Pierwszy dzień za mną, minął jak każdy inny z tą różnicą tylko że wczoraj jadłam  jadłam zdrowo i zrobiłam moje ćwiczenia. Dziś idę do pracy na 12 godzin przygotowałam jedzonko do pojemników i będę jeść na przerwach. Wczoraj  byłam też u optyka i okazało się że do czytania potrzebuję nowych okularów. Wybrałam sobie piękne purpurowe oprawki, okularki będą gotowe na poniedziałek. :D Tu moje zdjęcie z wczoraj, tak wyglądam aktualnie.

13 kwietnia 2016 , Skomentuj

Zaczynam dietę !!!

:D heh dziś po przebudzeniu ok 8 wypiłam pół litra wody i poszłam zrobić moje ćwiczenia, było super bardzo je lubię. Pamiętam jak ćwiczyłam 2 lata temu, sama nie wiem dlaczego tak głupio porzuciłam to skoro bardzo to lubię. Po gimnastyce zjadłam pyszne śniadanko. (zupa). Jestem pełna optymizmu i jakaś taka radosna. Dziś idę do optyka mój kochany Alan  wspierający mnie specjalnie wziął urlop żeby być ze mną. 

12 kwietnia 2016 , Skomentuj

Witam po dwuletniej przerwie i porzuceniu diety powracam na ring!!! Dietę mam rozpisaną od jutra ale już wczoraj zrobiłam ćwiczenia na hula hop i na rowerku stacjonarnym.Dziś to samo plus ćwiczenia jak przysiady do tyłu i pilates 1. Zadanie z regularnym jedzeniem mam utrudnione ponieważ pracuję 4/4 tzn, 4 noce po 12 godz. 4 dni wolne nastepnie 4 dni po 12 godz. i 4 dni wolne ale postaram się w miarę możliwości bo wiem że mi to na dobre wyjdzie.

24 maja 2014 , Komentarze (3)

Witam w końcu wolne, 4 nocne zmiany po 12 godz. to bardzo męczące zajęcie, ale rankiem pospałam 2 godz. i myk z koleżankami na siłownię przeszło godzinka jazda na rowerku, 10 min. na bieżni i 45 min. zumba.A wieczorkiem obowiązkowe ćwiczenia trenera i trening stretching II

Stretching II

Stretching II

   

dziś się mierzyłam i ważyłam waga ta sama 80kg. ,ale moje wymiary są mniejsze po 3-4 cm. tu i tam.

21 maja 2014 , Skomentuj

Witam, dietę stosuję ćwiczę ale trochę mniej  bo mam nocne zmiany 4 x .Dziś 3 nocka po 12 godz. jak wracam jem śniadanie i na nic nie mam siły idę do spania.Po nockach w piątek idę z koleżankami na siłkę i ma ważenie, wtedy napiszę więcej  pozdrawiam :)))

19 maja 2014 , Skomentuj

Dziś rano zrobiłam ten trening, najtrudniejsze były podskoki równocześnie dwiema nogami zgiętymi w kolanach, za nic nie umiem ich zrobić tak jak trenerka ,ale mam nadzieję , że z biegiem czasu się nauczę.Muszę wam napisać że to był mój pierwszy trening przy którym się wypociłam tak że pot mi podczas trenowania kapał z czubka nosa (smiech), ale jak zrobiłam cały to super się czułam i byłam z siebie dumna że wytrzymałam, dziś mam w planie iść na chwilę na rower.Wieczorem idę do pracy na noc, i tak przez 4 noce do rana a potem długo wyczekiwany urlopek 12 dni wolnego poświęcę je tylko dla siebie i Vitalii :)

18 maja 2014 , Komentarze (1)

plan tygodnia wykonany w stu procentach :D

18 maja 2014 , Komentarze (2)

Od kąd rozpoczęłam swoje odchudzanie mam tyle energii że mając 4 dni wolnego wszystkie spędziłam bardzo aktywnie, albo na siłowni  czy na dodatkowych ćwiczeniach na wyjściach z domu.Dziś znów byłam na wycieczce z koleżankami a raczej szlakiem centów handlowych.Nawet kupiłam sobie bluzeczkę, taką szerszą przewiewną,bo tutaj jest upalnie.Teraz jeszcze zrobię dodatkowy trening, dieta idzie dobrze nie mam napadów głodu, jedzenie jest naprawdę smaczne i najadam się do syta.Dołączam do wpisu zdjęcie z dzisiejszego wypadu ja w środku.  :)

18 maja 2014 , Skomentuj

Witam wszystkich czytających, wczoraj umówiłam się z koleżanką na kawę na mieście bo pomimo iż zamieszkuję tutaj rok nie wychodziłam nigdzie oprócz sklepów.Teraz postanowiłam to zmienić.Na kawie posiedziałyśmy w centrum na zewnątrz przy pięknym widoku na katedrę ze 3 godz.Potem poszłam pochodzić trochę po centrum handlowym i do domku rozjaśniać włosy- zakupiłam rozjaśniacz po tych zabiegach udanych pokręciłam na hula hop 30 min. i nie miałam siły na zaplanowane ćwiczenia, zrobię je teraz.Nie wiem czy coś zrzuciłam, czy nie bo moja waga jest zepsuta a nowej nie zakupiłam jeszcze w odbiciu lustrzanym i tak widzę potwora obrośniętego sadłem, którego trzeba się pozbyć papa idę ćwiczyć (pa)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.