Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

za niska do swojej wagi :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7759
Komentarzy: 35
Założony: 28 grudnia 2015
Ostatni wpis: 2 listopada 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ZADUZA2014

kobieta, 48 lat, Trzciana

155 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 maja 2017 , Skomentuj

Wciąż jestem twoją Mamą Pysiu.

25 kwietnia 2017 , Skomentuj

wiosna

byłabyś ze mnie dumna Pysiu i pewnie chciałabyś mi towarzyszyć na fitnesie.

teraz tylko patrzysz na mnie ze zdjęć, a ja patrzę na twoje motylki

17 lutego 2017 , Komentarze (1)

waga ani drgnie

próbuję utrzymać rytm KFO, ale nadal tylko 2x w tygodniu. A tu pasowałoby jednak włączyć program trenera, bo nawet widzę różnicę w wyglądzie , który był lepszy kiedy robiłam cykl trenera regularnie.No ale te zestawy są bardziej absorbujące czasowo.

wciąż tęsknię Pysiu

5 lutego 2017 , Skomentuj

niechby sobie już poszła

niech już minie ten luty

może jakoś przetrwam

czekaj na mnie Pysiu muszę tylko pójść do nieba

7 stycznia 2017 , Skomentuj

zastój i chłód.

po świętach ciągle mam za dużo na wadze, niewiele, ale jednak uwiera.A wrócić na ścieżkę trochę trudno. Rok temu motywacja była większa. Choć zrzuciłam prawie 10 kg, to założonego celu nie osiągnęłam, więc satysfakcji trochę mało. Ale teraz nie walczę, więc tu jest przyczyna.

Poza tym w środku też zima i chłód. 

Serce jak rozbity dzban, a miłość dalej trwa. 

Za miesiąc minie dwa lata. Dla mnie jak wczoraj.

18 grudnia 2016 , Komentarze (3)

i znowu będą za chwilę. A ja znowu najchętniej zamknęłabym się gdzieś albo najlepiej zniknęła i wróciła, kiedy już będzie po. 

Bo dla mnie najlepiej je odwołać córeczko. 

I tak dostałabyś wszystkie prezenty świata. Tylko że to już niemożliwe. A ja dalej je dla ciebie wymyślam.

26 października 2016 , Skomentuj

jeszcze kilka dni,a ja już się szarpię, bo nie ucieknę od tych dat... tylko że teraz są tylko smutkiem ... nie takie urodziny miałyśmy obchodzić 

zostań jeszcze córeczko

30 września 2016 , Skomentuj

no i zaczęlo się. wywiadówki, skladki, zapisy, spotkania, decyzje. A ja nie mam na to siły. Tylko myślę, że odbierałabym cię razem z nim . 

I wiem, co byś mówiła Pysiu.

Z odchudzaniem zastój, mało ćwiczeń i grzechy, więc waga nieco w górę. I jescze zimniej sie zrobiło, więc na wodę mam jeszce mniejszą ochotę, bo zimna.

3 września 2016 , Skomentuj

żyć... tylko muszę, chociaż tak naprawdę mnie nie ma już 1,5 roku...

Odeszłam z Tobą Pysiu.

8 sierpnia 2016 , Skomentuj

no, treningu już się nie dało odłożyć. Ale mam spadek zaangażowania , więc brak efektów na wadze. 

1,5 roku minęło Pysiu. Patrzę na ciebie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.