hejka Chudzinki
u mnie dietkowo ok, sportowo tak średnio ale korzystamy z Z. z przepięknej pogody i dużo spacerujemy po lesie lub jakiś łąkach, których akurat u nas nie brakuje jak dla mnie za gorąco na bieganie, wiem że to nie żadne wytłumaczenie ale chyba 10km włóczenie się trochę to usprawiedliwia
Dzisiejsze menu: śniadanie 2 kanapki z szynka,serem żółtym,szczypiorkiem, ogórkiem rzodkiewka plus herbata czarna bez cukru.
II śniadanie:banan i 2 nektarynki plus kawa zbożowa bez cukru.
Obiad:makaron pełnoziarnisty, pierś z kurczaka z cebulą i pieczarkami plus do tego ogórek zielony i papryka.
Kolacja: 4 owoce miechunki (physalis), garstka czereśni,trochę truskawek i borówki.
Wiem,że to nie idealna kolacja ale obiad jadłam po 16 a te owoce wszamałam teraz niedawno bo nie mogłam się powstrzymać by ich nie zjeść:D