Dobrze, że dziewczyny przywołały mnie do właściwego stanu , bo widziałyście ,że poleciałam głęboko w dół. Najłatwiej się załamać, zamknąć oczy i czekać aż się umrze.
W końcu i tak się kiedyś zniknie ale to jeszcze nie znaczy ,żeby sobie to przyśpieszać. W końcu jestem kobietą walczącą i w życiu sporo sobie wywalczyłam i sporo sukcesów odniosłam . Ostatnio chciałam tylko spać i nic więcej ,wszystko przespać - to nie jest dobre ,tylko traci się cenny czas. I nic z tego nie ma a właściwie jest tylko depresja i tusza a to nie jest nic dobrego. A to przez to ,że nie wychodziłam z domu ,przez parę dni opuściłam się w dbaniu o siebie ( rozwalona fryzura ,brak makijażu ... - znacie to ).
Własnie najgorzej opuścić sie w nawykach cywilizacyjnych, Anglicy w czasie wojny będąc w obozach jenieckich codziennie się golili ,prasowali sobie mundury, dbali o siebie i to mi się podoba. Najgorzej jak człowiek przestanie dbać o siebie, a potem to już wszystko po kolei pada. No to dziewczyny jutro wychodzę na miasto, połażę po sklepach , pogadam z ludźmi no i zdrowo jem