Wbrew pozorom, nie jest to mój pierwszy dzień z ćwiczeniami, ale pierwszy dzień ze Skalpelem II Ewy Chodakowskiej.
Od grudnia udało mi się zrzucić bez większego wysiłku, może dzięki w miarę regularnym ćwiczeniom, 6 kilo. Niestety, nie widzę tego, jedynie waga wskazuje, co wskazuje. I spodnie. Dwa rozmiary. Niby różnica jest, ale nadal nie jestem zadowolona ze swojej sylwetki.
Udało się. Przebrnęłam przez cały Skalpel II, który ─ szczerze mówiąc ─ był dla mnie nowością, a co za tym idzie ─ prawdziwym wyzwaniem. Intensywna, ale zarazem przyjemna rozgrzewka na początku była straszna, może dlatego, że wczoraj na zajęciach zrobiłyśmy w grupie Killera, a potem przez 20 minut pedałowałam na rowerkach... Mięśnie jednak zaczęły pracować, a serducho przyspieszyło.
Trzy fazy, po trzy ćwiczenia, po trzy serie. Muszę przyznać, że przez większość przebrnęłam bez problemu, jedynie dwa ćwiczenia sprawiały mi trudności. Pierwszym z nich było wstawanie z krzesła na jedną nogę. Od kilku lat mam problemu z kolanami i chociaż jest już o niebo lepiej, wykonywałam standardową wersję, wstawania na obie nogi. Sporą trudnością okazało się także ćwiczenie, które nazwałam pompką na krześle, ale to pewnie dlatego, że mam okrągłe krzesło i ciężko było mi odpowiednio ułożył dłonie, a główną przyczyną są słabe ramiona.
Już wiem, że wstawania na jedną nogę raczej nie będę wykonywać w pierwszych dniach, a może nawet tygodniach, bo jestem pewna, że tego treningu prędko nie odpuszczę. Jest ciekawszych niż pierwszy Skalpel, wprowadza nieco dynamiki i porządnie się przy nim upociłam.
Chciałam nawet sięgnąć po Szok Trening, ale mam mało miejsca w pokoju i niestety ─ będę musiała znaleźć jakąś alternatywę. Znacie coś, oprócz Szok Treningu, Turbo Spalania i Killera, co pomaga redukować tkankę tłuszczową i spalać kalorie, a nie jest nazbyt intensywnym kardio? ;)
Podsumuję swój pierwszy dzień ze Skalpelem II ─ jest świetnie. Jutro szykuje się kolejna porcja ćwiczeń dających zastrzyk energii i endorfin.
Wymiary na dziś:
biodra ─ 110,5 cm;
talia ─ 87 cm;
brzuch na wysokości pępka ─ 98 cm;
udo ─ 58 cm;
łydka ─ 42 cm;
wzrost ─ 177 cm.