Uwielbiam go. Ćwiczyłam go kiedyś regularnie przez dwa miesiące i chociaż efekty nie były zachwycające, to moja talia stała się taka... jakby bardziej sprężysta. Myślę, że właśnie ten program będzie mi towarzyszył w dniach niemocy na Skalpel II.
Do wpisu załączam filmik. Polecam go wszystkim leniwym, to tylko dziesięć minut! A dodaje niezłego zastrzyku energii. Co prawda, kiedy sięgnęłam po niego pierwszy raz, na drugi dzień ledwo się ruszałam, ale było warto. :)
margaret93
23 stycznia 2014, 13:47Ale super te ćwiczenia!