niadanie I 6;20koktajl 220 kcl
śniadanie II 11;50 pół pomidora 30 kcl
obiad 15;00baklazan z pieczarkami+ piers z kurczaka + zupa + pół bakietki
400 kcl kolacja 18;30
bułka fitness z szynką + pół bakietki
400 kcl szczerzę nie moge się zmotywować do biegania ...
boje sie ze ludzie bd patrzec wszyscy zaczną gadać no
nareszcie grubas sie wziął za siebie i wgl ...
np mam tak że wstydze się przy kimś znajomym jesc słodycze
zawsze odmawiam jak ktoś mnie częstuje ...
bo soebie pewnie myśla boze taka gruba w jeszcze wpierdala ...
np szłam kiedy z prince polo szła moja koleżanka z chłopakiem
odruchowo zobaczyłam ich i od razu wrzuciłam prince polo o torebki ...
kurde ja wiem ze ja uwielbiam biegac ...
swietnie w ciul sie po tym czuje ...
ale najgorzej wyjśc z domu ... :(
ogólnie wstydze sie chodzić na imrezy bo jestem za gruba...
poznałam fajnego chlopaka we wrzesniu na imrezie
pisalismy i ostatnio do mnie napisał czy lece do clubu
a ja ze zobacze ... z chęcią bym poszła ale jestem za gruba ...
:( serio w tym roku mam 2 osiemnastki + 2 śluby ...
do wakacji musze schudnąć...
a jak narazie w mojej głowie czekolada FUCK
wale tą diete soutch beach narazie ...
narazie normalnie bede jadła ...
a potem ją zastosuje ...
padam na morde...
a dzisiaj miałam zamiar isc biegać
ale padał deszcz + sram sie strasznie ... :(
a koktajlu zostało mi troche jeszcze od ostattniej diety skoncze go i nara ... KOKTAJL
nie wiem co sie ze mna do jasnej cholery dzieje :(