Hello
Pobudka 6.00, zerkam w telefon a tam SMS od Pani K. napisany o 01.50 ze bardzo przeprasza ale zostają w Zakopanym dłużej i nie ma ich w domu, żebym przyszła w piątek. To napisałam okey. Ech i rozwaliła mi tym dzień. Ale znalazłam sobie szybko zajęcie, bo dostałam od siostry mamy 4 kg borówki amerykańskiej. Połowę zamroziłam do woreczków, a z drugiej połowy zrobiłam 10 słoiczków borówki w syropie idealne do ciasta, na letnie szarlotki, delikatne pierogi, koktajle, serniki, knedle, czy ukochane jagodzianki. Będą tez idealne na kisiel, kompot jabłkowo-jagodowy, do ciasta drożdżowego (trzeba je ciut osączyć z sosu, a ten zachować na kisiel lub do kompotu). Błyskawicznie można z nich przygotować sos jagodowy do gofrów, czy dodać je prosto ze słoika do owsianki w środku zimy albo do naleśników.
Sposób przygotowania banalnie prosty opłukane na sicie borówki wsypać do pełna w małe 300ml wyparzone słoiczki na wierzch każdego słoiczka wsypać 3 łyżki cukru, mocno zakręcić, pasteryzować 10 min od zagotowania, a potem jeszcze pół godziny potrzymać w tej gorącej wodzie. Wyciągnąć i odwrócić do góry dnem.