Zapieprz, zapieprz i jeszcze raz zapieprz. Przepraszam po raz 7326983 z kolei ale wiecie jak to jest, gdy wszyscy nauczyciele nagle się obudzą z pracami klasowymi i różnymi zadaniami. Średnia nie powiem, że jest zła ale mogła by być lepsza.. do tego moja pani kochana wychowawczyni była na zwolnieniu prawie ponad miesiąc i weź tu coś popraw. Cholera mnie bierze normalnie :(
Waga jak była, tak jest. Lekkie wahania, kilo do przodu, kilo do tyłu. Myślę, że do wakacji to tak jak jest to mi starczy chociaż mogłam się postarać, bo potrafię być naprawdę zdolna.
Wesele już niedługo, dokładnie 5 czerwca. Kiecka kupiona, tylko problem z butami. Za wysokich znowu nie mogę (a bardzo lubię) bo przewyższę chłopaka, a za ciekawie to nie będzie wyglądało Do tego, poinformował mnie, że na następne wesele idę z nim już w sierpniu. Ledwo sukienkę kupiłam to już myślę o drugiej.
Zawsze marzyłam o spodniach z dziurami ale już nie muszę marzyć, ponieważ kaleczna Zuzia idąc prostą drogą wywaliła się i rozerwała spodnie na kolanie, więc żeby ładnie wyglądało dorobiła 3 inne. Co myślicie? Jakoś wygląda?:)