Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

pole dance - moja motywacja do zrzucenia kg! :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 31907
Komentarzy: 258
Założony: 4 marca 2013
Ostatni wpis: 29 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
LaraZana

kobieta, 36 lat,

169 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

16 sierpnia 2016 , Komentarze (9)

O kurde ! 10 dni do wakacji w Polsce,

chce sprobowac windsurfungu,

chce pojechac na plaze,

chce to I chce tamto


ZA TO NIE CHCE przytyc przez brak odpowiedniej diety I czasu... Teraz mam 10 dni i wlasnie postanowilam podwoic swoj challenge. Bylo 30minut cardio i 10minut z MelB codziennie (bez weekendow) a TERAZ BEDZIE 30min cardio i 3x10minut z Mel CODZIENNIE.

Dzis byl pierwszy dzien - prawie umarlam, ale jaka jestem dumna- ciekawe jakie rezultaty.

A tu grubas ja i grubas Kajtek :)

8 sierpnia 2016 , Komentarze (2)

Od Maja postanowilam codziennie chodzic na silownie, ze wzgledu na dodatkowe kg po urlopie w Polsce (normalka)

Od tamtego czasu naprawde duzo cwiczylam I staralam sie uwazac na diete. Od czasu do czasu bylo BBQ,(szaszlyk) I troche slodyczy (tort)(moja pieta achillesowa), ale generalnie naprawde duze zmiany. 

Uzywam wagi w Bootsie, ktora wskazuje BMI, wage I %tluszczu... Przez ostatnie 3 miesiace absolutnie nic sie nie zmienilo. Waga stoi w miejscu, tluszcz to samo I dalej mam nadwage. Zniechecilo mnie to zupelnie :(

Czy naprawde musze absolutnie wszystko sobie odmowic ze w koncu schudnac?

Jestem na 20 dniu MelB challenge I stwierdzilam, ze to musza byc miesnie !!! (muzyka)

Pomiar okazal sie jeszcze wieksza motywacja!!!

Brzuch -6cm :D
Biodra -8cm (!!!) :D
Uda -4cm:)
Piersi - 4cm :<

Moze I waga stoi w miejscu, ale czuje sie lepiej, wygladam lepiej I jedyne czego sie boje to, ze to wszystko pojdzie na marne jak za dwa tygodnie pojade na urlop do Polski I nie powstrzymam sie od pysznego jedzenia, ktorego niestety nie mam na codzien (slina)

Jakies sposoby na slaba silna wole? :)

6 sierpnia 2016 , Komentarze (3)

nie wiadomo czemu na ostatnim poscie nie wyswietlaja sie zdjecia... wiec wstawiam tu. Plus pyszne sniadanko z dzis omlet z museli 

200g museli 
1 jajko
100ml mleka

Mieszamy smazymy na patelni, ja zrobilam sobie dzien dziecka posmarowalam jogurtem, dodalam jagody i miod <3

Zdrowo na slodko.

4 sierpnia 2016 , Komentarze (2)

oj tak Melanie daje w kosc, ale to przeciez tylko 10minut przeciez 10 minut da sie rade... i tak juz od jakiegos czasu daje rade. Coraz bardziej jestem zmotywowana i widze jakies tam efekty. 

Dieta tez jakos idzie... tylko te cholerne czekoladki ciagle na mnie patrza po pracy... nie stracilam na wadze, ale tylek juz mam fajniejszy

13 lipca 2016 , Komentarze (2)

Stalo sie, zaczelam znow swoja ciezka droge ku "Skinny Jeans". Jakies 4 lata temu staralam sie schudnac do 65kg.. po wielu zmianach zyciowych wrzucilam z powrotem na wage 75kg.

Kocham jesc, ale postanowilam pokochac silownie I diete BARDZIEJ :)

We wtorek rozpoczelam swoja przygode z Mel B. Bo skoro nie zaczelam w poniedzialek to musialabym czekac nastepny tydzien!

Dziewczyny, po raz 1 w zyciu boli mnie szyja, czy tzn ze mialam zla poze do brzuszkow? czy poprostu inny rodzaj brzuszkow mogl spowodowac takie zakwasy?

pozdrawiam z deszczowego cambirdge :(

15 lipca 2015 , Komentarze (4)

Mam 28 lat (w Grudniu ;)) i nie jestem jeszcze gotowa na planowanie rodziny. Ok, kariera w miare spoko, magistra mam w kieszeni, bylam tu i tam, ojca moich dzieci tez juz mam ;) Ale chce wiecej, chce jeszcze pozwiedzac, chce kupic dom itd itp. 

Niestety coraz czesciej okazuje sie, ze wszystkie moje kolezanki maja juz dzieci (nawet odchowane) co stawia na mnie jakis maly nacisk. Moj nazeczony chcialby dzieci w kazdej chwili, a ja poprostu jestem glodna kariery, a co wiecej boje sie wychowywac dzieci w Anglii. Chcialabym wrocic do Polski przebywac z rodzina, nie chce zeby moje dzieci byly w jakis sposob odizolowane.

Za dwa lata planujemy slub i prawdopodobnie wtedy tez bedziemy planowac zakladac rodzine, mam dwa lata zeby:

-Zmienic miejsce zamieszkania, na cos swojego
-Schudnac do slubu - chce wygladac mega !
-Pojechac do USA albo Canady
-Miec jakis pomysl na powrot do Polski

Bedzie ciezko, ale jak to moj tata mowil niemozliwe jest tylko kask wojskowy przewrocic na druga strone. Tesknie bardzo za rodzicami...

Jesli chodzi o diete, to uswiadomilam sobie swoj wiek ! Jakies 3 - 4 lata temu schudniecie oznaczalo dla mnie pare wyjsc na silownie i DELIKATNE ograniczenie slodyczy. Teraz widze, ze musze polaczyc te czynnosci z prawdziwa dieta. Od 3 miesiecy regularnie chodze na zajecia fitness / joga pilates troche cardio. Oczywiscie czuje sie o wiele lepiej i widze jakie postepy zrobilam. Natomiast dalej nie chudne... Dlatego postanowilam wykupic znowu vitalie i jednoczesnie podsunac sobie wiecej pomyslow na obiadki ;P

pozdrawiam was goraco... czy wy tez macie podobne rozkminy o planowaniu rodziny...? :P

16 stycznia 2015 , Komentarze (6)

Juz wszyscy powinni sie znudzic moimi wpisami typu ZNOW NA DIECIE :D Chyba tak naprawde nalezy sobie uzmyslowic fakt, ze jak ktos ma tendencje to poprostu cale jego zycie powinno opierac sie na odpowiedniej diecie. Ja tak, jak przypuszczalam musze znowu dietowac sie wraz z poczatkiem nowego roku.

Choroba pokrzyzowala mi plany, a plan byl zeby odzyskac fajna figure, zeby fajnie wygladac na swieta w polsce (pierwsze od 8 lat). Na 3 tyg przed wyjazdem tak sie pochorowalam, ze w zasadzie nic mnie nie obchodzilo, po czym w Polsce poprostu nie da sie byc na diecie w okresie swiatecznym.

No i powitalam wraz z Nowym Rokiem i zareczynami dodatkowe 4kg (nigdy nie wazylam tak duzo jak teraz).

Do tej pory mimo zalamania jakos nie bylam zmotywowana, jakos w domu jadlam co bylo na wierzchu... jakos nawet slodyczy nie wyrzucilam z menu... I STALO sie to dzis, w pracy NAJLEPSZA MOTYWACJA na swiecie, jesli nie zrzucisz 6 kg to skompromitujesz sie przy wszystkich.

Otoz 3 nas postanowila schudnac 6kg w ciagu miesiaca od nastepnego poniedzialku waga miara itd... Jesli nie uda mi sie bede musiala ubrac sie w nasz stroj odblaskowy - Kask, gogle, rekawiczki, kurtka, spodnie i buty (jak robotnik) i wbiec pare razy na gorke, ktora jest usytuowana przed samym wejsciem do urzedu wojewodzkiego (gdzie pracuje). Co Wy na to? To jest taka motywacje, ze chyba jak spojrze na cos slodkiego bede wyobrazala sobie siebie w takiej sytuacji.

Cel: 6kg
Czas: 4tyg
Wish me luck!!

4 września 2014 , Komentarze (2)

Shake that weight musze przyznac, ze podpasowalo mi chyba ze wzgledu na moje lenistwo :) w zasadzie jem 3 szejki i jeden normalny posilek. Najpierw bylam mega glodna teraz juz naprawde jest spoko.. czuje sie swietnie i przede wszystkim nie chce mi sie slodyczy bo niektore szejki sa slodkie :)

ostatni posilek jem ok 18-19 przez tydzien schudlam ok 2-3kg.. ale to jeszcze jest pryszcz. najwazniejsze zeby po tej diecie nie przytyc takze, gubie kilosy a potem ide na diete podbna do vitalii.. posilki co 3h zdrowe i salatowe ;))

Jakos jestem zmotywowana... w sobote mam obrone nic nie umiem i nic mi sie nie chce./... typowe... :(

29 sierpnia 2014 , Skomentuj

Kolejny "2 dzien" mojej kolejnej diety... Wiem, ze to jaka jestem jest tylko i wylacznie moja wina - brak zahamowan w stosunku do slodyczy i podjadanie w pracy itd...

Jak juz mowilam troche schudlam w Stanach, wrocilam i w sumie staram sie ale jakos nie idzie. Poszlam na diete shake your weight. Moj chlopak schudl 10kg, dwa tyg na tej diecie a pozniej to juz tak vitaliowo :)

Ja wczoraj prawie umarlam z glodu, a to dlatego ze bylam na ciezkim workoucie a potem juz tylko zjadlam shake i pare ciastek zbozowych (tych bez cukru oczywiscie) i dwie herbaty czerwone aaaa..

Czyli bedzie tak pon-pt 3 szejki (porriadge, slodki szejk, zupa szejk i normalny posilek dietetyczny)

sobota i niedziela jesc co 3 godziny malo i zdrowo...

Taki jest plan... szkoda tylko ze juz jestem gloooooooodna ;)

 

27 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Mieszkalam 2 miesiace w stanach.. zakochalam sie w Nowym Jorku... poznalam swietnych ludzi i schudlam ! Nie bylam na zadnej diecie jadlam co 3h (jak byla mozliwosc) siedzialam z 1.5h na silowni i DUZO chodzilam...

Najpierw zaczelam liczyc kroki... przy min 10 000 jest szansa na zrzucenie kg, natomiast ja czesto robilam ponad 20k. Przyznaje mialam duzo silowni, ale to wszystko bylo chyba wynikiem WYSYPIANIA SIE, odpoczynku braku stresu... Jak podrozowalam zdarzalo sie ze spalam tylko pare godzin, ale nie majac wielu obowiazkow poprostu lepiej sie czulam mialam wiecej energii na workout itd.

Codzinnie 100 brzuszkow, min 35 min na orbitreku i rozciaganie... teraz wrocilam do pracy i jest porazka... dziennie robie ok 500 krokow ha.. na silowni nie mam sily i zmuszam sie poprostu, gdzie wczesniej przychodzilo mi to z latwoscia i motywowalo...

Od jutra jestem na diecie, dzieki ktorej moj chlopak tak schudl ze go nie poznalam ! Sama bardzo sceptycznie do tego podchodzilam - 3-4 szejki dziennie plus jeden posilek a weekend normalnie tyle ze co 3 godziny. W zasadzie to ide na te diete z czystego lenistwa - zamiast jesc zdrowo przez jakis czas bede pila szejki...

Zobaczymy... dzis waga 70kg - ale czuje sie dobrze to chyba miesnie tyle waza ;)

A jesli chodzi o Stany... bylo cudownie i pieknie poznalam zarowno zycie w miescie o dosc zlym statusie, jak i piekno duzych miast jak Boston, Waszyngton, Filadelfia i oczywiscie Nowy Jork (tam napewno wroce!!!). Zakupy markowe ubrania, second hands... coz za roznica inny swiat. Z jednej storny wszystko ulatwione dla ludzi a zdrugiej RADZ SE SAM. Od razu polubilam Amerykanow - zupelnie inni niz Anglicy...

MOGLABYM TAM MIESZKAC...

widok na Chrysler building z Empire State building

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.