Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

zawsze byłam bardzo szczupła ale od 2 gimnazjum przytyłam jakieś 22 kilogramy, coś jest nie tak, dlatego tutaj jestem, żeby schudnąć razem z wami :* lubię rysować, słuchać muzyki i oglądać horrory (tylko te bez krwi)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18401
Komentarzy: 481
Założony: 20 lutego 2013
Ostatni wpis: 5 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
justme.

kobieta, 30 lat, Nowy Targ

177 cm, 74.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: do wakacji schudnąc 5 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 marca 2013 , Komentarze (4)

DZiś pokutuje za wczoraj, jesli chodzi o diete ;D

sniadanie: grahamka z serem
potem: jabłko (szara reneta)
obiad: kuskus z mlekiem
potem:marchewka
kolacja: jabłko i marchewka

+ 20 min hula-hop

28 marca 2013 , Komentarze (7)

mam dylemat... dziś pojade z tata na zakupy jakieś takie wieksze, przedświąteczne. w tym roku wszystkie przygotowania są na mojej glowie, i sprzatanie i wypieki, mojej mamy w tym roku z nami nie bedzie bo jest za granicą ale za meisiąc przyjedzie.

To jest tak, że ja jak mam w domu ciasto to nie dam rady przejsc obojetnei chocbym nie wiem jak chciala, jest tylko jedna mozliwosc żebym nie tknęła ciasta: musi zawierac śmietanę. a jesli ja bede robić ciasta, bede wiedziec czy tam jest smietana czy nie ma, a ja mam olbrzymi wstret od dziecinstwa do smietany i sam zapach powoduje u mnie zniesmaczenie.

i teraz zastanawiam się. czy wszystkie ciasta zrobic ze smietana i zadnego nei jesc w te swieta? ;D  bo nie wiem juz kiedy ostatnio cwiczylam, wieki temu, dlatego dzis zaczynam i nei chce tego pouc przez  zjadanie  ogromnych ilosci ciast ( jak wczoraj)..
sobie kupiłabym duzo roznych owocow i bakalii, jakies ciekawe warzywa i moze bym wytrwała w te świeta, co myslicie???
POmozcie.

27 marca 2013 , Komentarze (4)

Byłam w szkole i przeżyłam moj pierwszy referat ;D
szłam na srodek w mocnych nerwach ale jak zaczelam mowic to bylam calkiem spokojna, tylko mialam nerwowy usmiech ;d zadnej wpadki nie mialam, kilka razy korzystalam z kartki ale nei odpowiedzialam na zadne z pytan: kiedy utworzono uklad warszawski i RWPG, na jakim partnerze zalezy Polsce najbardziej.

Dziś z dieta średnio, ale pocwicze na hula-hopie. Dziś nastąpił 7 dzien robienia chleba szczescia , lub inaczej zwanego chlebem watykańskim , chlebem przyjazni amiszow lub ciastem Hermana ;D
moja opinia: pyszności!!! szkoda tylko ze nei dałam wiecej bakalii, dałam same orzechy. wygląda i smakuje niesamowicie. Niska zawartość cukru, w ogole jest niewyczuwalny praktycznie. To coś pomiedzy chlebem a ciastem :) No wiec jak sie domyslacie, pojadłam troche ;D

Dziś zjadłam:
1. owsianka z cynamonem
2. grahamka z serem
3. sliwki suszone i orzechy ziemne
4. 4 łyżki bigosu
5. grapefruit
6. rosół, 2 dramstiki i brokuł z marchewka
7. duzo chleba szczescia ;D


Edit: całę  mnostwooo chleba szczescia. dobrze ze piecze sie go raz w życiu bo nie mozna sie od niego oderwac... z przykroscią przyznaję się że zjadłam ponad połowe tego ciasta (wąska brytfanka) ;D jesl ito moze byc pocieszenie w ogole..


26 marca 2013 , Komentarze (9)

uwielbiam czytac wasze pamiętniki, vitalia to najlepsza strona do odchudzanai i prowadzenia zdrowego trybu zycia i najczesciej odwiedzana przeze mnie witryna i najwiecej czasu poswiecam na przegladanie tej wlasnie strony, zamiłowanie do FB minelo z chwilą odkrycia vitalii z czego jestem niezmiernie dumna ;D
 
wstałam dzis o 6.40 bo miałam dzis  na drugą lekcję wiec troszkę dłuzej pospałam niż zazwyczaj ale za to do domu wrociłam 16.20  bo zostałam pisaćspr z całego polrocza za który dostałm 1... logarytmy, potegi i pierwiastki, rownania nierownosci, funkcja wykładnizca...ale mysle ze 3 dostane ;d

w szkoel dostałam gorączki i mnei głowa bolała, to ze stresu bo maiłam wyglosic referat z wosu o polityce zagranicznej POlski, chwała Bogu że nie zdązyłam, ale czeka mnei to jutro... wiem ze nie ma sensu sie stresowac ale ja nie potrafie inaczej, bede się tam trzesła na srodku mimo ze mam fajna klase i nauczycielka spoko...

jadłospis na dziś:
śniadanie: owsianka z cynamonem
w szkole: grahamka z szynką, sałatą i serem
obiad: 7 pierogów ze śliwkami i z cynamonem, mandarynka
kolacja: 2 jabłka i 5 ciastek chałwowych

25 marca 2013 , Komentarze (2)

jakaś aktywność była ;d Cwiczyłam na 2 wfach, graliśmy w siatke i zaliczalismy skakanke na czas wiec troche rozruszałam kosci.
Jestem zmotywowana do  dalszej pracy. moja dobra kolezanka powiedziała mi dzis że waży 75.. jeszcze nie dawno ważyłą 72, nie chce skonczyc jak ona, a ona za diete się nei bierze ;D nie wyglada grubo absolutnie bo ma jakies 173 cm tylko ma nogi umiesnione bardzo i ramiona, sama tak twierdzi.

ja po wczorajszym dniu, w którym dużo podjadłam, dziś się rehabilituję w waszych oczach i pokazuje co zjadłam ;D

śniadanie: owsianka
w szkole: grahamka z szynką z indyka, serem, sałatą i pomidorem
obiad: 2 naleśniki ( w części z mąki razowej) z dżemem wiśniowym, brokuł i                             marchewka z patelni
kolacja: zupa pomidorowa oraz dodatkowe 374 kcal i nic juz nie jem oprocz mandarynki ;D

24 marca 2013 , Komentarze (6)

Byłam na rano w kosciele żeby wczesniej zaczać się uczyć, nauki jest roche na dzis :)
Słońce pięknie świeci... tylko czekać aż stopi śnieg.

jadłospis na dziś:
śniadanie: owsianka
potem: jogurt truskawkowy, 2 jabłka małe
obiad; 2 dramstiki gotowane, kasza gryczana surówka z jabłka marchewki i sałaty,
             rosół z makaronem brązowym
potem: jabłko
dalej juz nie napisze co jadłam bo było tego troche i wstyd mi. od jutra bedzie lepiej ;d

23 marca 2013 , Komentarze (8)

hej :)
ważyłam się równy tydzień temu, waga pokazała 66,4 dzis pokazała 63,7.... byłam bardzo szczesliwa ale to na pewno kłamstwo ;d moze to przez to że zbliża mi się @? ale czy nie powinnam właśnie w tym czasie przybrać na wadze? zważe się też w poniedziałek dla sprawdzenia co sie stanie po 2 dniach z waga. w sumie diety ładnie przestrzegałam, mnóstwo warzyw..ale żeby az tak ispadek? jeszcze biorąc pod uwage że jestem szczupła i chyba wolniej mogę tracić kilogramy (mam 177 cm wzrostu)..

co myślicie??

jadłospis na dziś:
śniadanie: owsianka z cynamonem, kakao i migdałami, mandarynka
potem: jogurt truskawkowy
zupa brokułowa , kilka migdałow
mandarynka
obiad: gulasz z piersi kurczaka z fasolką czerwoną, ryż brązowy, sałatka ( kapusta pekińska, marchewka, jabłko)
marchewka
fasolka, kukurydza zapiekana w szynce z indyka i serze żółtym z keczupem
3 kostki gorzkiej czekolady

aktywność: 20 min hula-hop

22 marca 2013 , Komentarze (5)

ZIMAAA!! niech już odejdzie na wieki...ja chce wiosne, pewnie WY rownież :D rower, bieganie, spacery.... jutro koniecznie pocwicze bo sobota a to oznacza trochę wolnego czasu :)

dziś zjadłam:
śniadanie: owsianka z cynamonem
w szkole: 1 kostka czekolady, bułka grahamka z serem pomidorem i sałatą, jabłko
obiad: makaron razowy z truskawkami
potem: pomarańcza
kolacja: zupa brokułowa

21 marca 2013 , Komentarze (5)

no, ksiązki do pracy maturalnej już skompletowane, teraz tylko czytac i zaczac pisac :)
POgoda brzydka, zimno i nieprzyjemnie.... najchetniej poszłabym spać.

DZiś zjadłam:
śniadanie: owsianka z cynamonem
w szkole: bułka grahamka z szynką sałatą i pomidorem
potem: 8 dag śliwek suszonych
obiad: 2 jajka sadzone w przyprawach ziolowych, kasza gryczana, sałatka ( dałam co                tylko miałam pod ręką) z sałaty, pomidora, szczypiorku i kukurydzy
potem: 2 jabłka
kolacja: warzywa z patelni: marchewka, brokół, pomidor, kukurydza, szczypiorek

Dziekuję za miłe komantarze :) cieszę się że dobrze oceniacie to co jem, stram się jak mogę urozmaicać dietę i jeść w miarę zdrowo. Trzymajcie sie <3

20 marca 2013 , Komentarze (5)

nigdy tak długo nie wytrwałam z dieta ;D tzn ta dieta nie jest jakas typową dietą, po prostu jem mniej, nie używam cukru, słodyczy nie jem (jedynie gorzka czekolada lub batonik nestle fitness ale i tak rzadko) i piję wode co wczesniej było nie do pomyslenia ;D

chce się kiedyś cieszyć takimi efektami jakie wy macie <3  a wakacje sie zblizają wielkimi krokami...

dziś zjadłam:
śniadanie: owsianka z cynamonem
w szkole: bułka grahamka z szynką, sałatą pomidorem i szczypiorkiem
potem: 7 fig, kilka migdałow, jogurt brzoskwiniowy
obiad: gulasz drobiowy z pieczarkami, duszone brokuły i marchewki, kasza gryczana
potem: mandarynka, 3 migdały

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.