No nie ja się zaraz popłaczę przez te cholerne ustawienia koło buziek!!!!!!!!!! Znowu mi się wpis wykasował i oczywiście byłam przy samym końcu!!!! Niech to szlag!!!!
Tak więc zaczynam od nowa hahaha xD
No i po ćwiczonkach!! Killer i 2gi dzień squat challenge za mną
Mojego Ł próbowałam nakłonić do ćwiczeń, ale oczywiście nic z tego leniuch jeden. Ale to nic popracujemy nad tym
A co ja dziś wszamałam??
1,5 parówki, 2 kromki chleba z rzeżuchą i łyżka sałatki ( ze słoiczka, samorobna oczywiście - ogóras, marchew, cebula i papryka w curry) mniami
kawka, herbatka
0,5l wody z cytryną
Płotka w occie i kromka chleba
kawka
Schab w otrębach i ziemniak, sałatka ta co w śniadaniu
i na kolację zrobiłam płatki owsiane, otręby pszenne, mleko, budyń czekoladowy, słonecznik, sezam, truskawki i jagódki ze słoika - pycha, ale zdołałam łyżkę z tego zjeść takie sycące.
A mój to wszamał 4 łyżki tego i jeszcze na dodatek cały słoiczek z jagodami....
Ach niech mu na zdrowie wyjdzie
Dzień dziś minął nie wiadomo kiedy.
Rano byliśmy przejść się do Plusa (godzinny spacerek) - Kochane moje uważajcie na sms przychodzące o konkursach z 7363!!!!!
Za każdego odebranego sms płaci się ponad 3zł!!
A my się zastanawialiśmy gdzie Ł uciekają pieniądze z konta. A tu masz takie coś. Musiał wysłać sms na ten nr Start blokada i podobno maja już nie przysyłać. No ciekawa jestem....
Potem zjedliśmy kawka ja siadłam do zastosowania informatyki w rachunkowości i finansach... ach dłuuuuugo mi zeszło.
Potem kolacja film no i ćwiczonka iiiiiiiiiii
JESTEM!!
Moje Kochane Robaczki dziękuję wszystkim za wsparcie
I trzymajmy się wszystkie planów i celów
Papa idę Was poczytać