Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień....


Wczoraj nie wyszło z tą kolacją.. Zjedliśmy gołąbka (kasy nam było szkoda na kupowanie czegoś specjalnie, skoro mamy w lodówce sporo mięcha) wypiliśmy piwo, kąpiel, film i koniec wieczoru. Ale było miło 

Dziś mają przyjechać wujki także muszę porobić jakieś jedzonko, zaś cały dzień w kuchni, jeszcze muszę ciasto dokończyć. Mam nadzieję, że znajdę godzinkę na ćwiczenia i zaciągnę do tego Mojego  Trudno będzie hehe leniuch jeden...

Na jutro kuzyni mają przyjść, hehe te urodziny się nie skończą 

Na śniadanie zjadłam tosta z serem i szynką, kawka wypita.
Na obiad hmm gołąbek zapewne
A potem goście i co zjem i wypiję nie jestem pewna hehe.
Żadna to dieta 

  • mery90

    mery90

    5 kwietnia 2013, 15:28

    jest calkiem nieźle, jeśli zjesz jednego gołąbka, a nie 3 to będzie dietetycznie :) trzymam kciuki!!

  • kurdefelka

    kurdefelka

    5 kwietnia 2013, 11:10

    To spróbuj wszystkiego wieczorem, ale po troszkę! Jak już chcesz zgrzeszyć to spróbuj wprowadzić minimum rozsądku do tej rozpusty:))) Pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.