Dzisiaj naszła mnie dziwna ochota a mianowicie było to bieganie. Zawsze bieganie przychodziło mi bardzo opornie jednak stwierdziłam, że muszę zacząć coś robić. Waga poszła w górę ok. 0,8 kg w ciągu kilku dni z braku ćwiczeń. Do mojego celu zostało mi jeszcze tylko 27,8 ( wcześniej było 35 kg do celu). Zrobiłam sobie zdjęcia przed moim wyjściem, które zaraz zobaczycie. Teraz jestem już w domu, udało mi się przebyć 4 km...niestety w 40 minut. Ale 4 km! jestem szczęśliwa bo jak na moje możliwości to i tak bardzo wiele. Jeśli ktoś z was ma telefon z androidem to bardzo polecam aplikację nike running, ładnie liczy czas, dystans i spalone kalorie. Jeszcze się trochę gubię w aplikacji bo nie umiem zapisać wyniku. Jeśli ktoś również korzysta to proszę podzielcie się ze mną swoją wiedzą na ten temat.
Pozdrawiam wszystkich i niech nam chudną nasze zgrabne tyłki ! :)
Przepraszam za jakość. Jak widać jest nad czym pracować i łatwo nie będzie ale co tam, choćby skały srały a mury pękały DAM RADĘ !