Dawno mnie tu nie było i szczerze mówiąc zaniedbałam dietę. Nie obżerałam się ale jadłam to na co miałam ochotę ( w małych ilościach ). Nie przytyłam Ale też nie schudłam... Dzisiejszy dzień jak na razie idealnie:
-śniadanie: owoce
-obiad : warzywa + lody
Nad warzywami unosiła się para, więc zdjęcie wyszło troszkę gorszej jakości :)
-podwieczorek ?
-kolacja: surówka warzywna
Ćwiczenia:
-Mel B pośladki
-Mel B brzuch
-Mel B nogi
Moja koleżanka się na szczęście odnalazła. Nie było jej cały tydzień... Dobrze, że jest cała i zdrowa
Słoneczko świeci i w końcu mamy śliczną wiosnę Rozpoczął się okres grillów i ognisk w gronie najbliższych znajomych Uwielbiam to !
Jadę dzisiaj z mamą na zakupy. Lubię chodzić z nią po sklepach, wtedy dużo ze sobą rozmawiamy ( co jest u nas rzadkością niestety).
Jutro mam sprawdzian z matmy i kartkówkę konturówkę z geografii ze 150 stolic na świecie Nie chce mi się uczyć... w taką pogodę najchętniej bym spędziła ten czas z przyjaciółmi na dworze ( rower, rolki, spacer ).
Po nadrabiałam zajęcia we Wrocławiu. Przez trzy soboty z rzędu rysowałam po 8 godzin. Moje rysunki są coraz ładniejsze. Ostatnio rysowałam Koloseum i nawet ładnie mi wyszło
Ten wpis taki trochę bez ładu i składu... ale trudno
Poczytam sobie teraz co tam u Was słychać
A teraz czas na motywacje :
Na koniec coś co od kilku dni siedzi mi w głowie... :)