Nie mam siły ćwiczyć. Jutro to nadrobię. Obiecuję!
Chyba wiem dlaczego ostatnio ciągle jest mi słabo, duszno i boli mnie głowa. Otóż zdałam sobie dzisiaj sprawę z tego, że od jakiś 2 tygodni prawie wcale NIE PIŁAM. Po prostu mi się nie chciało i się do tego nie zmuszałam. I dzisiaj usłyszałam od pewnej osoby, że to może być przyczyną tego, że się źle czuję. Po prosu zaczęłam się odwadniać, bo ćwiczę, pocę się a nie uzupełniam płynów...
Dzisiejsze menu też się troszkę zmieniło:
-troszkę budyniu
-makaron pełnoziarnisty z pieczarkami
-2 pomarańcze
-kanapka dietetyczna
Nie chce mi się jeść! Nie mam ochoty...
Dlatego czasem waga rośnie chodź cm coraz mniej :)
Motywacje:
niezaleznosc
11 kwietnia 2013, 14:45mało, mało!
nothingistrue
11 kwietnia 2013, 11:54wow,pieknie Ci idzie! Juz 22 kg za Tobą! podziwiam :) u mnie to dopiero 4 dzien,ale czuje,ze bedzie lepiej tym razem :)
PaniCapulet
10 kwietnia 2013, 22:45Może i racja z tym odwodnieniem - oby to było to, bo łatwo będzie Ci nad tym zapanować! Ha, ja miałam ostatnio podobnie - mało jadłam (jak podliczyłam kaloryczność kilku ostatnich dni to wahała się między 900-1200 kcal), ale dzisiaj tak mnie naszło, że chyba to wszystko nadrobiłam :/ więc chyba zacznę mimo braku chęci jeść więcej, żeby nie mieć co parę dni takiego nadrabiania. Powodzenia!
Kayada
10 kwietnia 2013, 17:22Pij, pij - ja też się odwadniałam jakiś czas temu... Po jakimś czasie bóle brzucha (takie ćmiące jak przy okresie) gwarantowane :/