Juz po skalpelu czas sie pomierzyc dodac wymiary obejrzec serial i isc spac :)
Dobranoc Vitalianki :**
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (34)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 8571 |
Komentarzy: | 92 |
Założony: | 26 września 2012 |
Ostatni wpis: | 3 listopada 2015 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Juz po skalpelu czas sie pomierzyc dodac wymiary obejrzec serial i isc spac :)
Dobranoc Vitalianki :**
Na kolacje zupa krem z brokuł z kleksem z jogurtu naturalnego :) mniam :)
zaraz cwicze Ewcie troche pozno ale cóż ..:P
Zamieszczam paragony za zakupy i będę to robila co tydzień żebyście wiedziały ile mnie ta dieta kosztuje :) Nie to nie reklama MarcPola po prostu mam go pod nosem w galerii w której pracuję i zazwyczaj tam robię zakupy oczywiście w innych sklepach pewnie możecie znaleźć te produkty taniej :) caluję :)
I zapomniałabym o najpyszniejszym minimum 2,5 litra wody z cytryną i miętą przygotowanej dzień wczesniej aby nadały smaku :)
FOTO MENU :) obiecane plus paragony za zakupy na 7
dni :)
Trochę mi się przeciągnęło ze względu na to ze wybralam się na krótką wycieczkę rowerową :) Ale już nadrabiam zaległości ;) :
Na śniadanie była jajecznica z jednego jajka smażona na wodzie z ugotowanymi wczesniej warzywami plus herbatka ziołowa oczywiscie bez cukru :)
Drugie sniadanie to płatki owsiane przkładane musem ze zmiksowanych w blenderze dwóch niewielkich gruszek (tak sycące że nie zjadłam całości :))
Obiad był na wynos do pracy więc nie prezentuje się najlepiej a byla nim pierś gotowana z ziolami prowansalskimi i póżniej przysmażona na patelni posmarowana z dwóch stron musztardą z brązowym ryżem i zmiksowaną kołderką z warzyw (jakie kto lubi :))
podwieczorek zjadłam stosunkowo niedawno :) Był pyszny też na wynos :) Sałatka owocowa gruszka z kiwi ;) jedne z moich ulubionych owoców :)
kolację będę jadła o 20 przed ćwiczeniami ale co nią będzie to niespodzianka wrzucę po 20 ;)
A na deser wrzucam wam moje miejsce pracy dzięki któremu muszę przygotowywać sobie dania na wynos (niestety) :)
Wlasnie zjadlam II sniadanie ktorym byly platki owsiane przekladane musem gruszkowym mi smakują :) Chociaz wiadomo ze nie jest to czekolada mleczna ;p wstawie wam zdjecia po poludniu bo niestety nie udalo mi sie ogarnac laptopa zeby zauwazyl zse moj telefon to nie aparat fotograficzsny ;p caluję was ;*
Dziś na śniadanko jajecznica z warzywami z jednego jajka i do tego herbatka ziolowa bez cukru oczywiscie, udalo mi się poćwiczyć tylko 15 min z Mel B dlatego ze w planach mialam jechac samochodem do pracy jednak mama zaklepala samochod i czekala mnie jazda autobusem wiec mialam automatycznie mniej czasu na cwiczenia.
Teraz siedze w pracy przed komputerem ktory jest mega stary i myslalam ze uda mi sie zrzucic zdjecia menu i wam od razu z samego rana je pokazac ale niestety ten staruszek odczytuje moj telefon jako aparat fotograficzny i nie widzi na nim zdjec :0 cos jeszcze pokombinuje moze sie uda :)
Koncze prace o 15 ale pozniej jade z mama wybrac dla niej oprawki do okularow korekcyjnych i bede w domu okolo 17 wiec wtedy usiade i wrzuce wam wszystki zdjecia i moje aktualne wymiary , bo stwierdzilam ze wazyc sie bede tylko raz w tygodniu 7 dnia i mierzyc tak samo co tydzien. Będę wstawiala rowniez paragony z zakupów dietowych zebyscie wiedzialy jaki jest koszt mojej diety :)
w czapce siostry ;)
Z moim Karolem na Gubałówce :)
A to z moją mamą w Popradzie :)
Wracam do was Vitalijki !! Zdjęcia moje
Wraz z wyłanianiem się wiosny zaczynam od nowa moją dietę...nie było mnie tu trochę z przeróżnych względów zdrowotnych rodzinnych, poza tym byłam też na wyjeździe w Zakopanem (dam wam trochę zdjęć, akurat będziecie wiedziały jak aktualnie wyglądam)
Podejmuję się wyzwania do 10 maja ponieważ wtedy idę z moim Facetem na ślub i chciałabym do tego czasu wyglądać przyzwoicie, nie zakładam jak poprzednim razem ile schudnę, po prostu będzie co będzie...wiem na pewno czego nie będzie..mojego nudnego jadlospisu!!
Do tej pory jadłam dzien w dzien to samo co i mnie nudzilo i pewnie was też teraz chcialabym pokazać wam jak ladnie podane dania motywują swoim wyglądem i zachęcają do ich jedzenia!! \
Zakładam ,że będę ćwiczyć rano mel b a wieczorem z Ewką przez pierwszy tydzień jedynie skalpel, mam male problemy z przepukliną lędźwiową ale postaram się tak robić ćwiczenia żeby się nie uszkodzić.
Mam nadziję ,że nie gniewacie się że tak długo mnie nie było obiecuję już nie znikać ;p
Tak wyglądam ale już nie chce...
bardzo was przepraszam kochane za słabą jakość zdjec caluje :)