Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wesoła dziewczyna , która wreszcie postanowiła o siebie zawalczyć :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 56685
Komentarzy: 1636
Założony: 14 września 2012
Ostatni wpis: 7 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tolerancja2012

kobieta, 36 lat, Nowy Sącz

164 cm, 81.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 7 kwiecień czuć się jak gwiazda wieczoru ha ha , cel 10 kg w 5 tyg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 września 2013 , Komentarze (2)

Witajcie kruszynki

Dzisiejszy mój dzień to jest jedno wielkie lenistwo

Wstałam o 10

Zjadłam jajecznice na maślaczkach i cebulce ( na 1 łyżeczce oliwy) + 2 kromeczki chrupkiego pieczywa i 10 kulek winogron

potem była kawa 0,5 % i poszłam spać hahaha

Obudziłam się po 15

Zjadłam Banana

Na obiad miałam : warzywa + paluszki rybne 5 szt i 2 łyżki buraczków

Na kolację zjadłam : serek wiejski , 5 kulek winogron i nektarynkę

Chyba nie było aż tak zle ???

20 września 2013 , Komentarze (9)

Jednak rowerek zaliczony i to godzinkę :)

20 września 2013 , Komentarze (12)

Cześć kruszynki

Dochodzę  do wniosku że chyba za dużo jem , zobaczcie sami. Wago stoi od ponad tygodnia i ani nie drgnęła , coraz bardziej się wkurzam i tracę nadzieję że zgubie te 15 kg do grudnia a to sprawia że łapie doła.

Śniadanie : 20 kulek winogron czerwonych , banan , 20 jagódek i 1 łyżka jogurtu naturalnego.

Kawa z mleczkiem 0,5 %

Obiad: pierś z kurczaka + fasolka szparagowa wszystko na parzę + 2 łyzki sałatki z pomidorka , ogórka , fety i papryki czerwonej

Kawa z mlekiem 0,5 %

woda

Kolacja do godz. 18:00 :  serek wiejski ze szczypiorkiem , 10 kulek winogron i nektarynka .



Jestem taka zła że bez kija nie podchodzić :P

Aktywność fizyczna rowerek co najmniej 30 minut może do godzinki - zobaczymy


19 września 2013 , Komentarze (5)

Cześć Dziewczyny

Tak mam doła

Wczoraj zmarł mój przyjaciel miał tylko 30 lat rak zjadł go w ciągu nie mal 2 miesięcy , nie spałam całą noc - czuję się fatalnie.

Jedzeniowo dzisiaj porażka ...

rano : danio waniliowe + łyżka otrębów

kawa z mlekiem 0,5 %

obiad: 30 deko fasolki żółtej szparagowej + pierś z kurczaka na parze
woda,woda,woda

kolacja : 10 kulek winogron , 2 nektarynki , 1/2 banana , 1 garść mała jagód , 1 łyżka duża jogurtu naturalnego.

teraz wrąbałam 2 łyżki sałatki z pomidora , ogórka i papryki bo robiłam na jutro

ZERO ĆWICZEŃ NIE MAM SIŁY ANI OCHOTY !!!!




18 września 2013 , Komentarze (7)

Na kolację było : 6 śliwek , 1/2 banana polane łyżka jogurtu naturalnego i nektarynka :)

Ale za to aktywnością fizyczną był rowerek nie 30 min a 60 minut jestem z siebie zadowolona , mimo tego że waga stoi  w miejscu , ale kiedyś musi ruszyć...

18 września 2013 , Komentarze (11)

Witajcie moje kochane koleżanki

Trzymam ostrą dietę , ćwiczę a waga od tygodnia nie nie drgnęła. Martwię się bo czasu coraz mniej a ta głupia waga stoi i się pewnie śmieje.

Moje menu na dzisiaj :

śniadanie : serek wiejski z papryką czerwoną

kawa z mlekiem 0,5 %

woda, woda, woda

Obiad: warzywa na parzę + ryba na parzę

kawa z mlekiem 0,5 % woda , woda , woda

kolacja : nektarynka albo banan a może śliwki ? to się zobaczy.

Najważniejsze w tym to , to że kolacja do 18.00

Aktywność fizyczna : rowerek przynajmniej z 30 min jak czas pozwoli to może do godzinki.

Proszę was nie piszcie mi że mało jedzenia , ja jestem po ścisłych dietach cambridge i więcej w siebie nie wcisnę ( kto kiedyś stosował ta dietę to zrozumie mnie doskonale ) kto nie stosował musi mi zaufać

Mam do was prośbę podpowiedzcie mi co mogę jeszcze ćwiczyć , jakieś ćwiczonka tak na 30 minut żeby ta aktywność fizyczna dziennie była chociaż koło godzinki.
Tylko błagam was coś prostego... :)

15 września 2013 , Komentarze (22)

Cześć Kruszynki

Właśnie sobie uświadomiłam że za równe 3 miesiące o tej porze mam ważne a nawet bardzo ważne spotkanie. Tak , tak dokładnie 15 grudnia.

Ja wspomniałam w poprzednim poście po urlopie mam 3 kg jeszcze w nadwyżce ( ale jestem już na diecie ) czyli na pasku powinno być 80 kg ( ale nie będę tak zmieniać tak i z powrotem - czekam aż spadną ).

Tak sobie siedzie i myślę że te 3 miesiące to w sumie jeszcze dość sporo czasu, który mogę bardzo dobrze wykorzystać , a co najważniejsze efekty mogą być zdumiewające.

Myślicie że dam radę do 15.12 zrzucić jeszcze z 15 kg ?  i sprawić że nikt mnie na tym spotkaniu nie pozna ?

Startowałam z wagą 98,5 kg
mam nadzieję że na spotkanie wparuję z wagą 68 - 67 kg będzie wesoło Dodajcie mi troszkę otuchy i siły bo myślę że motywację mam sporą. Wiem że 3 miesiące to sporo , ale też wiem że nie mam czasu na żadne upadki bo do grudnia zleci raz , dwa.

Trzymajcie za mnie kciuki , ten dzień jest dla mnie mega ważny.

11 września 2013 , Komentarze (3)

I mam się całkiem dobrze :)

Dzisiaj mam wole , właśnie robię sobie obiadek :)

Warzywka + rybka wszystko w parowarze :)

Z dietą raz z górki raz pod górkę  - jak u każdej z nas tak naprawdę :)

Byłam na wczasach , troszkę kg nadrobiłam ale już jestem na dobrym torze i wracam a ring. Cel się troszkę opożni w czasie , ale będę was informować na bieżąco :)

Były goferki z bitą śmietaną , lody , obiadki w knajpach i dużo piwka :) hehe jak to mówią wszystko co dobre szybko się kończy.

Ale tak czy siak jestem z siebie zadowolona. Mam 3 kg na plusie czyli niestety na wadze 80 kg , ale nie zmieniam paska bo raz , dwa zlikwiduję nadwyżkę.

Cel taki , żeby do końca listopada osiągnąć 65 - 64 kg. Dobra dieta + dużo ćwiczeń myślę że bardzo to jest realne .

Co u was kruszynki ??

10 sierpnia 2013 , Komentarze (11)

Witajcie kochane :)

Nie miałam kompa prawie miesiąc - wybaczcie . Wynik diety jak widać może nie ma rewelacji , ale dużo i często odpuszczałam nie trzymając się reguły diety z powodu to wyjazdu , to infekcji itp... - lenistwa też a raczej obżarstwa hehe - trzeba nazywać rzeczy po imieniu

Ale tak czy siak jestem bardzo , bardzo zadowolona

Teraz powolutku do celu - do końca września pozbyć się 9 kg  i osiągnąć cel 1 - 68 kg

do połowy listopada na wadzę chcę zobaczyć około 64 kg :)

To do dzieła :) go ! go !

Ponad 21 kg za mną :)

19 lipca 2013 , Komentarze (4)

Kochane , jestem , żyję , mam się dobrze

Dziękuję za wszystkie wiadomości na priv

Tak , tak jestem dalej na cambridge - były małe grzeszki ale to dlatego że jestem chora i biorę antybiotyk i ke
tonal    - żeby było tego mało mam jeszcze @

Trzymam się dzielnie

Dzisiaj zaczął się 12 dzień diety - do końca kuracji pozostało 9 dni .

Jak wspomniałam wyżej było troszkę nie planowo ze względu infekcji , ale i tal liczę na dobry efekt końcowy


Pasek wagi zmienię za 9 dni

Dobrej nocki :* :* :*


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.