© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (50)
Ulubione
Sylwetka
O mnie
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 69926 |
| Komentarzy: | 1618 |
| Założony: | 27 lipca 2012 |
| Ostatni wpis: | 1 lipca 2019 |
kobieta, 42 lat, Poznań
174 cm, 113.70 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Dzień 228
Waga dzisiejsza 99,7kg czyli jak narazie prze święta dorobiłam się na plusie 0,5kg 
myslałam, że będzie gorzej. Od jutra powrót do rzeczywistości. Wracam do ścisłej diety , takiej jak w okresie od września do grudnia gdzie zrzuciłam najwięcej kg i zumba oczywiście w tym miesiącu 2 razy w tyg od maja postaram się 3 razy w tygodniu. i będzie si - do końca maja chcę zrzucić 10 kg i się uda wierzę w to 
Miłego ostatniego dnia świętowania
pozdrawiam
dieta rozłączna ??? warto czy nie ???
Hej hej
ostatnio zadko tu zaglądam- totalny brak czasu 
z dietą tak sobie i w efekcie od około 2 miesięcy waga krąży pomiędzy 96 a 98 i już mnie to wkurza 
i musze coś z tym zrobić. Zastanawiam się nad przejsciem na diete rozłączną - pozyczyłam od jednej z vitalijek książkę na ten temat i chyba spróbuje - w końcu co mi szkodzi.
Dziś w pracy do 19.30 a potem śmigam podładować akumulatory na zumbę
miłego dzionka
Hej hej
po nieobecności wróciłam wreszcie się ogarnęłam zrzuciłam to
Z co mi przybyło
a nawet 200g mniej i dzisiejsza waga pokazała
97,3 kg
czyli od sierpnia zrzuciłam 14,7kg - zaczynałam od wagi 112 kg w lipcu.
więc postęp jest parę osób już mi powiedziało że efekty są i to jak same wiecie najbardziej motywuje do dalszej pracy.
Zumba ciągle jest i będzie 2 razy w tygodniu. to takie moje pozytywne uzaleznienie i niezawodny poprawiacz humoru.
Z innych rzeczy to od wczoraj jestem już prawnie właścicielką mojego m - akt notarialny podpisany 
teraz tylko dokończyć i się wprowadzać w maju
miłego dzionka 
Hej Hej kochane
wczoraj z dietką wzorowo, zumba zaliczona i jest pierwszy efekt waga spadła poniżej 98 - pokazała dziś 97,5kg po kryzysie wróciłam już na dobre tory i teraz już tylko prosto do celu
miłego dzionka
Na początku dziekuję za wsparcie i motywacje do dalszej pracy :) kochane jesteście myślę że najgorsze mam już za sobą dziś biegnę na zumbę z dietką od wczoraj też ok; zwiększyłam ilość pitej wody i waga powoli wraca do normy
miłego dzionka kochane
Dzień 191 kryzys mnie dopadł :(
Dzień 191
iiiiiiii pierwszy mega kryzys. W tym tygodniu zamiast waga spadać urosła sobie i to prawie o 2kg wiem, że to moja wina; nie miałam czasu na nic w tym tygodniu i w efekcie jadłam byle co w niereguklarnych odstepach czasu, troche słodyczy tez wpadło :( na zumbie tylko raz zawitałam w tym tygodniu i efekt jest piękny. Chyba brak mi motywacji kryzys mnie dopadł
DZIEŃ 183
Mimo wczorajszej totalnej klapy z dietą waga pokazała dziś 96,2 kg , czyli za mną 13,9kg no i coraz bliżej celu :) wczoraj z cwiczeń zero -cały dzien w pracy , za to w piątek zaliczona zumba i tak jak w środę było mega mega mega dobrze
MIŁEGO DZIONA
Wczoraj zumba zaliczona i chyba były to jedne z najlepszych zajęć na jakich byłam u Sandry. Było mega naprawdę mega spocona i mega dawka do brego humory i pozytywnej energii na dziś ; i aż miło było dziś wejść na wagę, ale oficjalnie pasek zmienie w sobotę
UDANYCH WALENTYNEK
I MIŁEGO DZIONKA
DZIEŃ 175
waga dzisiejsza 97,1 kg
waga startowa : 110,1kg
czyli za mną równe 13 kg
W ciągu tygodnia zanotowałam spadek 0,7kg waga ruszyła w dół wreszcie. Waga spadła mimo wczorajszej kiepskiej zumby. Była jakas inna dziewczyna - zupełnie inne układy i inna muzyka. Generalnie mi się nie podobało. Swoją drogą przyzwyczaiłam się już do mojej instruktorki - jej układów , muzyki i sposobu prowadzenia zajęć. Dziś dietki cd-w pracy do 19.30 - mam nadzieję że to przeżyje A jutro na zakupy po lodówkę pralkę i kuchenkę do mojego nowego m
MIŁEGO DZIONKA I UDANEGO WEEKENDU
